reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych pociech

Pytia: Piotrek też uwielbia otwierać wszystkie zabrnine szafki. a w otwieraniu babcinej torebki stał sięmistrzem. oddaje wszystko oprócz portfela :-)

dziś "nabył" Tytus nową "umiejętność" - przy upadku rozwalił nos i wargę jednocześnie. żal mi go było strasznie. po niecałych 5 minutach zapomniał o zdarzeniu zupełnie i wioslował po podłodze.
 
reklama
Karolek chodzi juz ponad miesiac, powoli zapomina juz co to raczkowanie, czasem sie zapomni, ale w sekundzie wstaje na nogi i w bieg :)
Od kilku dni rozkrecil sie z mowieniem, mowi juz mama i tata, baba, dzidzia, gaga - to na moja siostre, z "doroslych" slow to: dosc, da sie (tu lubi sie przedrzezniac, jak mu sie mowi Karolku nie da sie tego zrobic, to on wlasnie wtedy mowi - "da sie"), nie ma (jak czegos szuka i nie potrafi znalesc lub jak skonczy jesc - pic, wtedy mowi "nie ma") wszystko juz chyba rozumie, poda to o co sie Go poprosi, zaniesie np. pieluszke do kosza na smieci i mowi wtedy ze jest bee, a jeszcze mowi buba jak zrobi kupke :) I to wszystko w ostatnich dniach sie stalo, juz sie zastanawiam co bedzie dalej, jak to juz taki gadula jest :szok: :-D
 
brawa dla LOla:-)

Maksiu chodzi juz coraz lepiej:tak: od kilku dni trenuje intensywnie i nawet mam wrażenie że schudł:-D Czasem jak chce gdzies bardzo szybko dotrzec to raczkuje ale ostatnio głównie nóżki, no i częste upadki na pupe jeszcze są, dobrze, ze pampers troche zamortyzuje;-)
 
a moja corka mowi tata baba dada ale mama jeszcze nie mowi :-( jak widzi mnie to wola tak jak na tate czyli tata albo kaka czyli kaśka :-D :-)
 
Kuba wstaje sam bez podpierania sie. Ostatnio chwycil sie pokrywki z garnuszka na klocuszki i myslal ze sie jej trzyma ale bylo zdziwienie jak sie zorientowal ze sam stoi. A stac juz sam dlugo potrafi i tak stojac bawi sie czyms i chodzi. Przejdzie 6 kroczkow. Tak poza tym to wie gdzie hustawka jak sie mowi buju, buju, pokazuje wszystko palcem co chce. Jak sie go poprosi zeby wlaczyl guziczek na rowerku to włącza.
No i za jedna rączke smiga juz super.
 
Mateusz jak Kubuś pieknie chodzi za jedną rączkę - w piątek zrobił kilka pierwszych samodzielnych kroczków, dzisiaj w przychodni przeszedł sam prawie pół gabinetu - ale miał radochę:-) Ale ja chyba większą. :-D
 
U nas Antoś też pokazuje palcem to co chciałby żeby mu dać...:-D :tak: ostanio pokazał na kubeczek nie kapek żeby mu podać bo stoi w kuchni na blacie....i sam już umie świetnie pić z niekapka.:tak: :tak: :tak: próbuje stawać łapie się przemiotów ...szczebelków łóżeczka i staje na prostych nogach
 
A czy Wasze dzieciaczki też Was gryzą?? Kuba podlatuje i wbija mi swoje kiełki gdzie popadnie.
 
mnie czasem bartek ugryzl :tak: ale nie robi tego "celowo" np. nie dopada mnie przy kazdej okazji, raczej zapomnina sie podczas np. przytulania.

na roczek bartus dostal m.in. taki pchacz-kosiarke i teraz namietnie cwiczy chodzenie :tak: zaczal w sobote (dzien po urodzinkach) dostawilismy go do tej zabawki troche od niechcenia i nagle patrzymy a on zapierdziela przed siebie trzymajac sie raczki tej kosiarki :szok: nie szkok totalny, az sie poplakalam. zdjecia oczywiscie nie mamy :wściekła/y: bop aparat pare godzin wczesniej porzyczylismy szwagrowi ktoremu urodzil sie synek (24.marca, rok i dzien po Bartku).juz na imprezce szwagierka miala lekkie bole, ale wysiedziala ;-) do konca i pojechali rodzic hehe
 
reklama
Do góry