reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych pociech

magdalena - to super praktyczna umiejętność, chyba muszę pokazać Maksowi :happy:

a u nas Maks zaczął raczkować - ale tylko na piankowej macie albo na dywanie - na drewnianej lakierowanej podłodze po paru krokach nogi się rozjeżdżają:laugh2:

nie wiem czy to normalne ale już od dawna ulubioną pozycją mojego Maksa jest stanie na głowie:-p - opiera się głową o podogę i prostuje nogi podchodząc nimi aż do twarzy ( wygląda jakby robił skłon) na dodatek doszedł już do takiej perfekcji że puszcza się rękoma i chwyta się za skarpetki, łapie zabawki, obmacuje podłogę:baffled: :baffled: :baffled: - wydaje mi się, że w tej pozycji odpoczywa :baffled: :baffled: :baffled: po próbach wstawania - bo zamiast wspinać się po meblach to próbuje wstawać sam, właśnie w ten sosób to znaczy unosi się na wyprostowanych rękach i prostych nogach z głową przy kolanach i nie wie co dalej zrobić:baffled: - nie wiem jak mu pokazać, że raczej nie tędy droga:baffled:
 
reklama
A moja Patrycja od tygodnia raczkuje, ale tylko do miejsca, w którym może się czegoś złapać i podciągnąć do góry.:-) Akrualnie ulubioną zabawą Młodej jest wstawanie z jednej bądź drugiej strony łóżka.

magdalenaB ja się raz bardzo szybko obudziłam, jak zobaczyłam Pati na podłodze z butelką w buzi a ja sobie smacznie spałam (myślałam że z nią)
 
Ola juz do perfekcji opanowala raczkowanie :-) , siadanie tez, a teraz namietnie cwiczy wstawanie i stanie. Stoi juz dobrze, trzymajac sie tylko jedna reka, wstaje jak sie czegokolwiek zlapie i wczoraj jej ulubiona zabawa bylo pchanie duzego pudla po nowym monitorze i spacerowanie z ta podporka :-) Dlatego pod choinke dostanie jakiegos pchacza do cwiczenia chodzenia :-)
 
Melduje ze wczoraj Ola nagle pomachala tatusiowi pa-pa jak wychodzil z domu i dzis robi to juz namietnie jak tylko jej sie powie pa-pa (oraz jak ktos stoi przy drzwiach wyjsciowych). CO mnie najbardziej zastanawia w tym to fakt, ze pa-pa pokazalam jej tylko kilka razy i bylo to ostatnio jakies 2 tygodnie temu (albo i trzy). Przypomniala sobie ???
 
u nas nowe sztuczki...Agatka na pytanie jaka jest duza wyciaga obie lapiki w gore, papa juz opanowane do perfekcji teraz probujemy kosi, kosi...jak zapytam Agatke gdzie jest osiolek spoglda w kierunku lampy na ktroej wisi, jak wolam psa to spoglada na ziemie, widze ze zaczyna byc coraz bardziej "rozumna" aa najlepsze bylo wczoraj, Jacek caly dzien robil kokoko jak kurka ;) no i w pewnym momenciee jak jadlam jajecznice a Agatka spogladala ze smakiem na moj talerzyk wyrwalo jej sie takie niewinne koko...
 
reklama
Magda Bartek to istna strzała:-D
Mateusz zaczyna przyjmować pozycję do raczkowania, klęczy tak przez chwilę, nogi mu się rozłażą i pada jak długi

Kubas niestety nie kuma o co chodzi z raczkowaniem...:no:
pełza na brzuchu, ale tylko do tyłu, za to w pozycji siedzącej posuwa się do przodu podskakując na pupie, śmiesznie to wygląda... może jak wyćwiczy posuwanie się na tyłku to w ogole nie będzie chcial raczkowac... jego ciocia chrzestna tak robila, więc moze Kubas idzie w jej ślady:tak:
 
Do góry