reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych pociech

połozyłam Piotrka na macie, bo chciałąm trochę bb poczytać - tak wiem jestem wyrodna matka i do tego uzależniona :-) ale niestety była wojna. teraz siedzi na macie, prawą rączką trzyna się pałąka, a lewą szarpie zabawkę. do tego miauczy z radości -słodkie to.
 
reklama
Igusia niestety też zaczęła "pyskować" i głośno domagać się zainteresowania. właściwie płacze już bardzo rzadko, najczęściej krzyczy a brzmi to mniej więcej " niech ktoś przyjdzie natychmiast bo mi się nudzi:-) "
no i niestety albo właściwie na szczęście przy tatusiu jest dużo spokojniejsza niż przy mnie.
U nas jest tak samo: Muszek nie płacze tylko do razu wrzeszczy :baffled: I też przy tatusiu jest grzeczny a u mnie narękach od razu wykręca się do cyca albo się tuli wbijając mi w szyję swoje małe pazurki :cool2:
Pozdrawiam
 
Mateuszek znalazł sobie nową zabawę: nakłada sobie na twarz zabawki lub pieluszkę, dyszy i sapie i za chwilę ściąga i zaczyna się śmiać :cool2:
A po przebudzeniu to już wędruje po całym naszym łóżku i tylko zaczepia, klepie, podszczypuje :laugh2:
Pozdrawiam
 
emo jak lezy ze mna to robi wszystko zeby jej nozki byly na moim brzuchy glowie gdziekolwiek kopie przy tym niemiłosiernie
 
u nas rano najczęściej przez Mateusza atakowany jest mój mąż:-) Mateoś głowę kładzie przy moim brzuchu a w tatę nogami łubu dubu:laugh2:
 
Wyobrażam sobie jak dzieciaczki "wariują" ale kocham zaczepki mojego synka, byle nie za mocno :-p A kilka dni temu, podczas cycania, zaczął uderzać swoją dłonią w moją. Wcześniej zawsze brał w rękę moje palce a teraz mu się zachciało uderzać :laugh2: Zawsze mi się przypomina jak mój bratanek podczas jedzenia z butelki bawił się ręką osoby karmiącej. I jak już umiał mówić, to zawsze siadał, bratowa czy moja mama podchodziła do niego z butelką a on: "jęka" i trzeba było dać mu rękę do zabawy :cool2: Ale już z tego wyrósł :happy:
Pozdrawiam
 
tez takie cos pamietam mojej kuzynki synek tak robil ale ja nie moglam go karmic bo mnie to łaskotało ichichrałam sie jak glupia a on ze mna zamiast jesc
 
reklama
Dzis Brian obudzil sie bardzo wczesnie wiec wlozylam go do lezaczka przypinajac pasami a on usiadl sobie i tak gadal ze cala buzia szeroko sie otwierala a ja lezalam w lozku i patrzylam na niego to wygladalo jakby mowil:"Mama wstawaj leniuchu":-)

Na dodatek jak siedimy na komputerze a Brian na lezaczku dotyka nas noga lub lapie za ubrania raczkami:tak:
 
Do góry