reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

reklama
Patrysia ostatnio bierze książeczki i nam czyta.Śpiewa piosenki,jak tylko usłyszy je w telewizji.Ogólnie więcej juz mówi.Na siebie woła niunia.
Często jej mówi ,że tata pojechał na ryby.Próbuje ją nauczyć ,żeby powiedziała min.ryba,pati,but.Za któryms razem mówie to niej ryba a ona tata. I juz dziecko wie i umie płączyć tate z rybami.:-D
 
Filip nadal nie chce mówić po "naszemu" a po "swojemu" gada jak opętany aż nie raz się popluje. Chociaż jest parę słów, które można już zrozumieć:
mamuśśś - mamusia
tutuśśś - tatuś
pajki - Spajki (to jest imię psa) i teraz każdy pies to "pajki" albo "aułałał" choć to rzadziej.
jest - jest
ijo ijo - pojazd na sygnale np. karetka.
totuuu? - kto kto?

Włazi wszędzie, a najlepiej mu pasuje na stół. Wczoraj moja mama zostawiła swoją kosmetyczkę na stole i chwila nie uwagi a Filip się pomalował.
Dość sprawnie chodzi po schodach trzymany za jedną rękę, i potrafi sam jak ma się czegoś przytrzymać a jak nie to wchodzi na czworaka schodzi też w ten sposób ale tyłem.
 
Gratulacje dla wszystkich postępkowiczów!!! :-) A jeszcze niedawno tylko jedliście,kupaliście i spaliście... ;-) :-)

Zuzia ma już bardzo dużo słówek w swoim "słowniczku". ;-)
Najlepiej,że mało kiedy mówi do mnie "Mama". :sorry2: Woli "Aga". :-D :-D :-D
Jednego tylko nie rozumiem... Od dawien dawna,Moja Córcia na zegarek mówi "koli". Nie wiem,co jedno słowo z drugim ma wspólnego. :confused: :sorry2: :-D

A dzisiaj na ogródku w pewnym momencie Zuzinka zaczęła biegać w koszulce i samych majtoszkach - bez pieluchy. :-D Sadzałam Ją na nocnik,ale Ona za nic w świecie nie chciała zrobić na niego siusiu. :sorry2: Siedziała po 30sekund,co i tak dla Niej jest rekordem :szok: :-p,no i zaraz wstawała i dalej sobie biegała. :sorry2: W domu,oczywiście,nasiurkała na podłogę w łazience - dobrze,że na płytki,a nie np. na dywan w pokoju. :sorry2: Ale tak,czy inaczej,na dworku wytrzymała 2 godziny i 45 minut bez siusiania!!! :szok: :szok: :szok: Jaki uparciuszek,hehe. ;-) Tak mocno ściskała pupkę,żeby tylko żadna kropelka nie poleciała do nocniczka. :-p :sorry2: :-D
 
Mocne mięsnie ma.
Noja dziś stęka więc posadziłąm ja na nocnik.Zawsze jak zrobi to zaraz wstaje,odwraca się zeby sprawdzic czy na pewno tam jest.Dzis takze wstałą z wielkim ropędem i odeszła kawałek.Patrze w nocniku tycia kupka.Rozglądam się a resta na książeczce i małą jeszcze jeszcze zdeptała.:wściekła/y::-DNiewiedziałam płąkać czy smiać się.Kupka niezdążyłą wleciec do nocniczka.:-D
Ostatnio spodobało sie jej chodzi po domku i woła "mami" i czeka czy sie odezwe albo spojrze na nią,jeśli nie to znowu"mami".
 
U nas gadania z każdym dniem jest coraz więcej, ostatnio pojawiło się:
dziadzio tadzio
ciapcia siesia (babcia wiesia)
adam i ania (rodzice chrześni Oli)
brawo
ziaba (żaba)
auto
cześć
ciocia i na pewno wiele innych których w tej chwili nie pamiętam
Rozumie już absolutnie wszystko, można się bez problemu dogadać:-)
 

u nas też coraz więcej słów:
ziaba-żaba
dobla dobla
halo kto to
to ja Pszemi
mama Ania
tata Manieee
Asia
okej
do klepu- do sklepu
do zioo- zioo mówi też na swoje zwierzątka

no i nieustanna chęć robienia wszystkiego sam, nawet ubierania:dry:
 
Byłyśmy we wtorek u Mojej Przyjaciółki (70km od ZG - jechałyśmy ciuchcią) i przy okazji poszłyśmy sobie nad pobliskie jeziorko. Zuzia,oczywiście,od razu wskoczyła do wody. :-D :tak: :tak: :tak: Nagle patrzymy,a Moje Dzieciątko układa się we wodzie na brzuszku,podpiera się rączkami,podnosi nóżki do góry i zaczyna nimi machać - chyba sobie kombinowała,jak tu zacząć płynąć. :-D :-D :-D
W środę napompowałam basen u Nas na ogródku - taki 2m x 3m. :-D Zuzia,jak siedziała w nim,to miała wody po samą szyjkę. :-D Nagle patrzę,a Zozolek robi identycznie,jak dzień wcześniej nad jeziorkiem. :-D Ojjj,coś czuję,że Zuzik szybko nauczy się pływać,skoro już teraz jest z Niej taka kombinatorka. :tak: :tak: :tak: :-D
 
No nie źle Aguś Zuzia to jest dopiero spryciula :tak::-)

Aniu to masz w domciu małą gadułkę :tak:

Madziu jestem pod wrazeniem "dziadzio tadzio" to przeciez jest trudne :tak:


W mówieniu odnosimy coraz to wieksze sukcesy, Michas ma kilkanascie nowych trudnych i łatwiejszych słów w słowniczku, oto kilka z nich:

"dźinsi" -dżinsy
"ścienście" -szczęście
"ciaścio" -ciastko
"loly" -lody
"ziesi" -dzieci
"cies" -cześć
"siusiu" -siusiu


Dżinsy i szczęście to nasz popisowy numer :tak::-D:-) Mały łączy wyrazy np. "baba nie ma", "ciascio daj" :tak:

A co do innych postępów to mały od wczoraj już kilka razy zawołał "siusiu" i jak go posadziłam za kazdym razem zrobił :tak: Bałam się że po nocy zapomni, ale rano znów mu się udało :tak:

 
reklama
Jestem pelna podziwu jak czytam ze wasze dzici juz tyle mowia i rozumieja:szok:
Wiktoia to prawie nic nie mowi po spojemu o nie da sie zrozumiec he mama tata daj tu am tyle co umie powiedziec a i ajk widzi pieska to aułł a tak wiecej :no:
Bartus nie dlugo bedzie wiecej mowil:tak:
umie powiedziec baba tata daj i aj cia duzo rozumie jak sie do niego mowi wiecej niz wiktoria a rok roznicy jest!!
 
Do góry