reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych dzieci :D

reklama
Mlody noszony twarza do swiata zachowuje sie, jakby chcial usiasc... juz nie lezy na cyckach czy na rece, ale jak ja to mowie - cwiczy brzuszki:-) podnosi sie i trzyma glowke bardzo mocno:-)
 
no i jak to zauważył mąż Maks "biega" i najlepiej mu wychodzi po przykryciu kocykiem.
potrafi też włączyć "bieganie" w wanience.
no i coś co od jakiegoś czasu mnie rozczula - głaszcze mnie po ręce przy karmieniu lub wyciska rączką mleczko z piersi
Jak Julianowi włączy się bieg to cała kołyska chodzi. :-p
A co do głaskania piersi – to chyba wszystkie chłopy to lubią już od okresu pieluchy. ;-)
Do przebierania nóżkami i łapkami na akord rozmawiania ze wszystkimi domownikami dołączyło jeszcze robienie bąbelków ze śliny i jak jest baaardzo czymś przejęta to ślini się wygląda przy tym bardzo słodko:tak::tak:.
Nasz syn też dostał "śliniaka". :tak: Jak trzymym go na rękach i moja ręka znajduje się w zasięgu jego ust to przysysa się jak pijawka, a ja cała obśliniona jestem. :-p Często pojawiają się też bąbelki.



Julian repertuar dźwięków ma przeogromny, najbardziej lubi takie gulgoczące. No i bardzo lubi jak powtarzam dźwięki, które on wydaje a potem próbuje powtarzać to co ja wygulgałam. :tak: Ubaw przy tym mamy po pachy. :-)
 
dziś pierwszy głośny śmiech :happy2:
a od kilku dni .... zaczął chwytać grzechotki i wychodzi mu to coraz lepiej:happy2:

po piersi też mnie głaszcze - a raczej przytrzymuje ją ,żeby mu czasem nie uciekła;-) albo chwyta mnie za bluzkę jak pije
 
moja też chwyta piers takie to rozczulające i coraz głosniejsze odgłosy wydaje, nie lubi pozycji leżącej lubi byc noszona i obserwuje swiat i powtarza nasze odgłosy lub otwiera buzke z chęcia powtórzenia:-)
 
Nie pisałam jeszcze chyba o tym jak ładnie nasz Maks podnosi pupę do przewijania - mówię "pupa do góry" i można wsuwać pieluszkę :happy2:
Do tego rewelacyjnie odkrywa nowe możliwości przyrządu gimnastycznego ćwiczą rączki nóżki i reszta ciałka
coraz głośniej i więcej gadamy
trzymamy grzechotkę i potrafimy nią rzucać (całkiem niechcący ale zawsze)

do tego wczoraj nauszył się odkrywać w wózku oraz odciąga sobie body od ciałka, żeby mu było chłodniej
 
Simu jak to Simu rozesmiana, rozgadana...
- też podnosi pupke ale to jakos tak od poczatku...
- przekreca sie z pleckow na boczek i z boczku na plecki...
- gaworzy po swojemu....
- smieje sie do wszystkich...
- otwiera buzke jak widzi lyzeczke z witaminka...
- odkryla kolana i stopy..
- jak trzymam jej butle to ona lapkami tez przytrzymuje
- jak lezy na lezaczku-bujaczku to tak przewraca nogami ze sama sie buja i wie ze jak tak zrobi to zabawki na pałąku beda sie bujaly...
:-):-):-):-):-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry