reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postęp w rozwoju u dzieci urodzonych w styczniu 2009

Witajcie!
U mnie ze spaniem jest tak sobie.Jak położę małego to równo za godz. płacze wtedy daję mu cyca.W łóżeczku pośpi sam może 30 min a czasem 3 godz ale nad ranem tak od 4 lub 5 co chwilę stęka i przewalam się z jednej strony na drugą podając mu na zmianę pierś.W dzień śpi raz a czasem dwa zalezy jak obudzi się rano_Ostatnio to śpi nawet do 10:00 :szok: .

Ze słówek to mama,tata,papa,lili(pies),dada, myja ( czasem mu wyjdzie to znaczy myć):tak: i po swojemu tam bulgocze.

Dobrze wie,że czegoś mu nie wolno ale to robi.
Na spacer się wybrałam tak na 1,15 min 1,30 min.bo już mnie było zimno :tak: .
Na śnieg jakoś tak zwyczajnie zareagował bez entuzjazmu.
Jutro ubieramy choinkę postawię ją na komodzie wysoko bo pewnie po pierwszym wieczorze nie byłoby żadnej bombki.:sorry:

Kiedyś rozmawiałyśmy o urodzinkach ja je będę miała z głowy.Przyjechała na święta chrzestna z Irlandii i żeby wykorzystać moment by byli wszyscy to moja kochana teściowa zaproponowała ,ze zrobimy u niej w drugi dzień świąt to tylko w sumie 2 tyg.wcześniej.
Ja zadowolona jestem bardzo praktycznie cała imprezę sponsoruje i robi zakochana babcia a mnie to na rękę.;-)
Będzie nas sporo a u mnie w mieszkaniu byłoby nam ciasno także będzie już z głowy.

Gdybym nie miała okazji jeszcze tutaj zajrzeć to życzę Wam Wesołych Świąt.Pociechy z maluszków żeby nam zdrowo rosły.
Pozdrawiam.
 
reklama
U mnie Maja też jakoś w zachwyt nie wpadla na widok śniegu. Choinkę ubraliśmy w niedzielę i na początku owszem nie zdążaliśmy zakladac ozdób bo wszystko z powrotem lądowalo na podlodze, ale już jej przeszło i choinka stoi sobie spokojnie(oczywiście mocno przyczepiona do ściany tak na wszelki wypadek.

Przełączam się również do życzeń. Życzę Wam wszyskim spokojnych Świąt, pełnych radości i miłości a naszym
Maluszkom, dla których są to pierwsze w życiu Święta, aby były najpiękniejsze i pełne miłych wrarzeń:-D
 
U mnie w tym roku niewielka żywa choinka, na wysokości, poza zasięgiem małych rączek:-) Staś ma swoją honorową bomkę, taką prawdziwą, jak to kiedyś były. I wie gdzie jest choinka, bo pokazuje:-)

Życzę Wam wszystkim radosnych Świąt, niech dzieciaki zdrowo rosną i dużo broją!!! A mamusiom - troszkę spokoju no i wiele pociechy z maluchów!
 
Dodaję fotkę mojego krasnala :tak:
 

Załączniki

  • 00044.jpg
    00044.jpg
    40,8 KB · Wyświetleń: 50
Basiu ja miałam butki o rozm.17 z tych zdrowotnych do kostek "z dzwoneczkiem" tzw.ortopedki."Pewnie jak zacznie chodzić to właśnie zacznie od tego numeru.

My w święta zrobiliśmy małemu roczek więc mam z głowy.

Mam zamiar zacząć sadzać małego na nocniczek chciałabym mu kupić ten fisher price ze spłuczką ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Muszę Wam powiedziac,ze kupiłam mojemu małemu zjeżdzalnie jest taka radość w domu.Jedyne zajęcie ,które zajmuje go 20 min.
Później załączę fotkę.

Zastanawiam się jak to będzie dzisiaj z tymi fajerwerkami,czy będzie się budził?

Mojemu też wyżyna się ząbek ale to już długo bo on nie ma ani jednego!!:szok::no:.

W święta przyjechała koleżanka do mojej szwagierki dzieckiem o 3 tyg.starszym od mojego Bartusia.
Może sobą nie byli tak zainteresowani specjalnie ale jak Bartuś zobaczył,że tamten chłopiec pije z buteleczki soczek to zabrał mu butelkę i zaczął sam z niej pić a potem podszedł do kolegi i zaczął sam go poić.
Szkoda,ze nie mam koleżanki ,która ma też dziecko w tym samym wieku myślę,że wtedy fajnie razem by się od siebie wielu rzeczy uczyli.
U mnie w rodzinie już nie ma takich maluszków a i koleżanki też maja ciut starsze dzieciaczki.
Dlatego chyba dam go do przedszkola od 3 lat tak jak starszego.
Co prawda wtedy zaczęły się choróbska ale wychorował się i od 1 kl. w sumie do teraz mam spokój.


Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!!!!!11
 

Załączniki

  • DSC01715.jpg
    DSC01715.jpg
    33,7 KB · Wyświetleń: 44
  • DSC01657.jpg
    DSC01657.jpg
    32,9 KB · Wyświetleń: 82
Ostatnia edycja:
U nas stoi duża sztuczna choinka - aż po sufit :-D Karolka podchodzi do niej, dotyka bombek, ale nic więcej nie broi.

Basiu - Karolka chodzi caly czas tylko w skarpetach, ma fajne ciepłe z gumą na podeszwie - oddychająca, więc nóżki się nie poca ;-) nie zamierzam jej kupować bucików do chodzenia po domu...

Karolcia poki co też chodzi tylko przy meblach albo z pchaczem albo za rączki. Sama potrafi zrobic kroczek, o chodzeniu samodzielnym jeszcze nie ma mowy :sorry2:

VegaVega - super ta zjeżdżalnia :-D Karolcia ma huśtawke z ktorej nie chce schodzić, a zjeżdżalni się boi :zawstydzona/y: nocnikujemy się od jakiegoś czasu i kupka już tylko jest na nocniczek, siusiu też ląduje od dwóch dni w nocniku, ale to chyba dlatego, że Karolka bardzo lubi sobie na nocniku posiedzieć :-D w każdym razie zużywamy o wiele mniej pieluch :tak: Bartuś jeszcze cyca, czy już dajesz mu mleczko modyfikowane?

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku - zdrówka, szczęścia, dużo milości, spelnienia marzeń - tych dużych i tych malutkich, cierpliwości i jak najwięcej powodow do uśmiechu wam życzę :-D do napisania w następnym roku...
 
Iza jeszcze cyc ale mam już dość .O butli nie ma w ogóle mowy.
No i przez to np.dzisiaj z mężem siedzimy w domu bo nie można małego nigdzie zostawić.
Ja też kupiłam małemu huśtawkę 3 modułową (czekam na dostawę) bo ta pokojowa stojąca mnie wpienia.
Za dużo miejsca zabiera a tą przykręcimy do futryny.
A jakiego nocniczka używasz?
Ktoś mi polecił,żebym zaczęła od najzwyklejszego ale wątpię ,że go zainteresuje bo mój synuś ma ADHD chyba ;-) a z kolei specjalnie go nie interesują grające zabawki.
Chyba ,że puchatek grający po przerwie.
Bo jak skończą się baterie to zanim kupię następne to parę dni minie.I taka przerwa dobrze mu robi.
I zaczęłam chować zabawki i za jakiś czas wyciągam wtedy bardziej go interesują.
A z bucikami to nie wiem czy to taki dobry pomysł ,żebyś małej nie zakładała.
Wiesz ja widzę jak Bartuś w butkach prawie biega a bez jest taki ostrożny i widzę ,że stópki ma takie w kostkach wykrzywione.
Pewnie gdybyś jej założyła ortopedki już by chodziła.
Mój starszy syn do 6 lat takie buty używał i nigdy nie miał żadnego platfusa w przeciwieństwie do swoich kolegów.
 
Ostatnia edycja:
VegaVega - my mamy taki najprostszy nocniczek, niby miał pozytywkę, ale się zepsuła szybko :sorry2: no z tym cycem to niestety u nas to samo - sylwester w domu, tylko Paulinka wychodzi :-D cos w ym jest co piszesz o bucikach, bo są na pewno stabilniejsze i dziecku sie łatwiej chodzi...przy czy Paula tez byla chowana w skarpetkach i zaczęła chodzic normalnie i nigdy nie miala platfusa ;-)zastanowię sie jeszcze, tylko u nas w domu nikt nie ma papci :sorry2:
 
Mai też daleko do chodzenia, wczoraj kupilam jej pchacz, ale też nie bardzo sobie z nim radzi, chyba dlatego,że jeszcze nie potrafi stac bez podtrzymania i opiera sie calym ciężarem a on odjeżdza i nie nadąża przebierac nóżkami, ech przyjdzie czas.
O butkach w domu nie myslalam bo czytałam ze lepiej jak dziecko chodzi boso, ale zainteresowałaś mnie VegaVega tymi ortopedkami. Co to w ogóle jest i gdzie sie je kupuje? 30 grudnia miałysmy miec wizytę u fizjoterapełty bo Maja jest rehabilitowana, ale niestety odwołał bo musiał wyjechac i teraz dopiero w styczniu, a byłam ciekawa co powie bo ostatnio jak bylysmy to nic milego nie powiedzial jeszcze mnie opsztykał że utrwalam w niej nieprawidlowe wzorce:wściekła/y:
Z jedzeniem w dalszym ciągu klapa, w Święta to już tak powiem żarła,że bałam się że się przeje, a teraz znów biegam za nią z jedzeniem. Czytałam tu wczoraj na forum o odżywianiu dzieci po pierwszych urodzinach, u nas to niemożliwe żeby Maja to wszystko zjadla:no: i martwię się że nie otrzymuje tego co trzeba. Nie wiem może się nakręcam.
Z nocnikiem miałam zaczekac do lata bo to podobno najlepsza pora, ale też się zastanawiam czy nie rozpocząc teraz bo Maja interesuje sie jak chodzi ze mną do łaxienki, ale chyba kupie jakiś zwykly bo nie chcę żeby nocnik traktowała jak zabawkę.
I jeszcze się pochwalę- w niedzielę Maja rozchlapała jogurt na dyawanie powiedziałam jej żeby przyniosła ścierkę i to wytarła i ona powędrowała na kolanach (bo chodzi na kolanach, raczkuje też) do kuchni, przyniosła ścierkę i zaczęła wycierac ten jogurt. Szczęki nam poopadały:-D
VegaVega masz juz imprezke urodzinową z glowy. Fajnie. Maja ma urodziny 2 stycznia, wielkiej fety nie bedzie, chrzestni, dziadkowie... nie bardzo mamy warunki na wielka imprezę, zreszto już wszyscy jesteśmy zmęczeni tymi świętami, gościnami itp.

Drogie mamusie życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku, mnóstwa powodów do radości i uśmiechu, wytrwałości i cierpliwości. A Waszym Maluszkom zdrowia nade wszystko i beztroski:-)
 
reklama
loginka te buciki to u mnie w Gdańsku wiem gdzie można kupić.Nie są to w sumie jakieś specjalistyczne sklepy.

Wyglądają tak:

Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy

ale nie kupuj tych dr.fabio ja kupiłam i ciężko sie je zakłada.
fajnie wyglądają te czerwone na rzepy.Tak solidnie.

Ja mam takie z otworami na pięcie a tutaj takich nie widzę bo wtedy stopy nie pocą się tak a w tych zabudowanych to nogę ma mokrą.
Wiesz może to i dobrze bez bucików ale ja widzę jak mój mały chodzi w butach i jak bez.Jak kostki są "powykręcane" i nie czuje się pewnie a chodzi już w sumie jak miał 10 m-c i tydz.
Ja już też nie wyrabiam z ty
m jedzeniem.Teraz też jest na etapie nie jedzenia a jak już coś zje do takie ilości jak dla wróbelka.Pół jajeczka albo pół słoiczka tego malutkiego zupki.Bardzo zazdroszczę mamom ,których dzieci jedzą już wszystko.:confused:

Ale Ci mała z tą ściereczką zrobiła niespodziankę.Też bym się zdziwiła.
Mój to z kolei wkłada słuchawkę sam do ładowarki,jak urwie komin z lokomotywy to stara się to naprawić, jak klapka od pilota odpadnie to też wkłada .Kupiłam mu więc piramidkę z kółek to tego nie chce mu się układać.Rozwala tylko.
Mam taką gumową kaczuszkę do kąpieli i w książeczce jest taka sama to pokazał paluszkiem na kaczuszkę i powiedział "mam" nie wiem czy tylko mu się tak udało czy celowo.

Jeszcze raz wszystkiego dobrego.
 
Do góry