reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postęp w rozwoju u dzieci urodzonych w styczniu 2009

Klaudusia
Hihihi... fajnie musi wyglądać, jak tym jednym zębem sobie gryzie :-D a wogóle, to chyba nasze dzieci urodziły się tego samego dnia... o której twój synek się urodził? zdecydowaliście się na pieska?
 
reklama
Jak czytam, że podajecie już kanapki i parówki to jestem przerażona:shocked2:
Ja na razie cały czas mleko modyfikowane,kaszka, owocki i zupki ze słoiczka i to takie najbardziej delikatne. Od jutra zamierzam gotować papkę warzywną bo Lusia generalnie uwielbia zupki więc bedzie dostawała 2 razy dziennie.
Baśka - u nas też tylko cyc, zupki papki i kaszka na wodzie z owockami... no i od wczoraj chrupki, bo wcześniej nie chciala :confused:

Edit - tzn te chrupki to ze dwie dziennie, nie więcej...
 
Mój mały też sobie kanapeczki upodobał, ale tylko z dżemem (babcinym).

Na spacerku nie chce spać, woli zwiedzać :-)
 
o jaa, kanapeczki już wcinają pełną parą :szok: jak moja zacznie kanapeczkę jeść to Wasze będą kurczaka obgryzać :-D
moja musi się najpierw zjadać normalne porcje jedzonka i w ogóle niech mi kurczaki obiadek normalnie zje! przykro mi się strasznie robi jak ona tak niechętnie mi je :-( chyba moja faktycznie w dzień mało je a w nocy nadrabia, tylko w nocy nie dam jej obiadku przecież - jak ją tego oduczyć, przestać karmić w nocy? ciekawe czy by to coś dało....
 
A u nas obiadek z cząsteczkami warzyw znowu poległ :-( niby jadla, a później sie zakrztusiła i zwymiotowała połowę :zawstydzona/y:a gdzie tu mowa o kanapkach :zawstydzona/y:

mamjakty - spróbuj może w nocy zamiast cyca chociaż raz wodę dać, o ile Ola pije wodę...albo mniej jej cyca dawać nocą... nie wiem już...ale moja w nocy nie cyca i zjada w dzień sporo:confused:
 
Najlepiej w nocy dawać coś do picia, zamiast jedzonka. Wtedy powinna nadrabiać w dzień i z czasem się odzwyczai.

Moja mała też niechętnie je jak daje jej łyżeczką papkę, zaraz jej się nudzi i nie chce jesć.. ale jak daje jej np. bułkę do ręki to je ładnie, woli sama poprostu :-):-):-) na początku jak jadła jakieś większe rzeczy to też wyglądało jakby miała zwymiotować, ale nie zabierałam jej tylko czekałam na przebieg wydarzeń no i nauczyła się wkońcu :tak:


 
Ola ostatnio zbuntowała się też na picie :-( ona butelki w ogóle nie akceptuje, nauczyła się pić z kubeczka treningowego ale od jakiegoś czasu pić nie chce :baffled: smoczka też nie załapała a teraz to jak dla mnie nie ma sensu jej tego uczyć. Nic no, będę kombinować...
 
No to faktycznie, trudno będzie Ci ją oduczyć :-( no to sprubój jej faktycznie mniej dawać, może to coś da :-):-):-) Powodzenia! ;-)
 
reklama
Klaudusia
Hihihi... fajnie musi wyglądać, jak tym jednym zębem sobie gryzie :-D a wogóle, to chyba nasze dzieci urodziły się tego samego dnia... o której twój synek się urodził? zdecydowaliście się na pieska?

O 15.20 Wiktor się urodził :-D Pieska na razie nie będzie bo moja mama powiedziała, że nie będzie się zajmować i dzieckiem i psem jak pójdziemy do pracy :zawstydzona/y: Na razie musi synulkowi wystarczyć biedna stara suczka mojej mamy, która jak go widzi od razu się chowa :-D Z resztą mojej teściowej piesek też już nie bardzo do niego ;-) (a widzi go ze dwa razy w tygodniu) a on aż się trzęsie do zwierzaków!!!!!
A gryzie to tymi bocznymi dziąsłami! Przyuważyłam ostatnio :-p
Dziewczyny nie poddawajcie się z tym jedzeniem cząstek! Napewno się dzieciaczki nauczą! :-) Mój się nauczył po kilku próbach... :laugh2:
Ja o ubrankach w rozmiarze 74 to powoli zapominam... :zawstydzona/y: zakładam 80, 86 zależy od firmy bo straszne rozbieżności w tych rozmiarach... Mój Wiktor jest szczupły ale długi, bo i ja i mój mąż jesteśmy wysocy :-)U nas przy ubieraniu to jest krzyk, że sąsiedzi z parteru słyszą! Wy też tak macie? :shocked2:
 
Do góry