Cześć, pisze tutaj bo aktualnie czekam na wizytę lekarską,która ma być za 3 dni i zaraz oszaleje sprawa ma się tak: spóźniała mi się miesiączka kilka dni, zrobiłam test i wyszła baaaardzo blada druga kreska ( może tylko chciałam ją widzieć...) Po kilku dniach od spodziewanej miesiączki zaczęłam plamić, trwało to tak 3 dni i ustąpiło na 2 dni i znowu się zaczęło...w jeden dzień było bardziej obfite i widziałam skrzepy znowu zrobiłam testy i przez dwa dni wyszły już widoczne kreski. Byłam na wizycie u lekarza i nie było widać nic w macicy niestety stwierdziła lekarka że to może być ciąża pozamaciczna lub nastąpiło poronienie- kazała zrobić betę i po dwóch dniach powtórzyć ( za pierwszym razem miałam 295 a za 2 dni 242 ). Czy któraś z Was tak miała? Czy to ciagle plamienie to oznaka poronienia ? Już to trwa prawie 2 tygodnie..nie mam żadnych innych objawów, żadnego bólu brzucha. Dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam
reklama
To tzw ciąża biochemiczna. Przykro mi. Badaj betę, czy spada i pójdź na kontrolę za parę tygodni.Cześć, pisze tutaj bo aktualnie czekam na wizytę lekarską,która ma być za 3 dni i zaraz oszaleje sprawa ma się tak: spóźniała mi się miesiączka kilka dni, zrobiłam test i wyszła baaaardzo blada druga kreska ( może tylko chciałam ją widzieć...) Po kilku dniach od spodziewanej miesiączki zaczęłam plamić, trwało to tak 3 dni i ustąpiło na 2 dni i znowu się zaczęło...w jeden dzień było bardziej obfite i widziałam skrzepy znowu zrobiłam testy i przez dwa dni wyszły już widoczne kreski. Byłam na wizycie u lekarza i nie było widać nic w macicy niestety stwierdziła lekarka że to może być ciąża pozamaciczna lub nastąpiło poronienie- kazała zrobić betę i po dwóch dniach powtórzyć ( za pierwszym razem miałam 295 a za 2 dni 242 ). Czy któraś z Was tak miała? Czy to ciagle plamienie to oznaka poronienia ? Już to trwa prawie 2 tygodnie..nie mam żadnych innych objawów, żadnego bólu brzucha. Dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam
MoniB1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2020
- Postów
- 552
Może być biochemiczna, a może to tez być pozamaciczna. Nie ma pewności co do tego... Lepiej samemu nie stawiać diagnozy. W każdym razie trzeba kontrolować betę.To tzw ciąża biochemiczna. Przykro mi. Badaj betę, czy spada i pójdź na kontrolę za parę tygodni.
A biochemiczna to nie każda ciąża, której nie uwidoczniono w obrazie usg, a potwierdzono jedynie badaniem krwi?Może być biochemiczna, a może to tez być pozamaciczna. Nie ma pewności co do tego... Lepiej samemu nie stawiać diagnozy. W każdym razie trzeba kontrolować betę.
MoniB1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2020
- Postów
- 552
Nie. Całkiem niedawno byłam w bardzo podobnej sytuacji. Również mówiono mi o biochemicznej, a się okazało później, ze była to pozamaciczna. Przy niskich wartościach bety nie widać zarodka i nie można stwierdzić czy go już nie ma, bo nastąpiło wczesne poronienie czy go nie widać w macicy, bo jest w jajowodzie.A biochemiczna to nie każda ciąża, której nie uwidoczniono w obrazie usg, a potwierdzono jedynie badaniem krwi?
Ja to rozumiem, ale skoro beta spada, tzn, że organizm pozbywa się zarodka i nie ma znaczenia gdzie był umiejscowiony i nazwiemy to ciążą biochemiczną, bo już zarodka nie zobaczymy, czy nie? Wiem na czym polega pozamaciczna i że na wczesnym etapie ciężko ją wykryć, bo sama miałam jej podejrzenie, beta słabo przerastała, ale w końcu zaczęła spadać i wszyscy mówili o ciąży biochemicznej. Myśle, że wiesz o co mi chodzi Tak czy inaczej ważne jest by autorka poszła na kontrolę.Nie. Całkiem niedawno byłam w bardzo podobnej sytuacji. Również mówiono mi o biochemicznej, a się okazało później, ze była to pozamaciczna. Przy niskich wartościach bety nie widać zarodka i nie można stwierdzić czy go już nie ma, bo nastąpiło wczesne poronienie czy go nie widać w macicy, bo jest w jajowodzie.
MoniB1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2020
- Postów
- 552
W ciąży pozamacicznej beta również może spadać. Co nie oznacza, ze samo do końca się oczyści i zniknie. Może być różnie. Dlatego lekarka autorki postu również jej wspomniała o takiej możliwości. Bez wątpliwości tylko dalsza obserwacja może wykluczyć jedną z opcji. Dlatego ja na tym etapie byłabym daleka od stawiania autorce diagnozy.Ja to rozumiem, ale skoro beta spada, tzn, że organizm pozbywa się zarodka i nie ma znaczenia gdzie był umiejscowiony i nazwiemy to ciążą biochemiczną, bo już zarodka nie zobaczymy, czy nie? Wiem na czym polega pozamaciczna i że na wczesnym etapie ciężko ją wykryć, bo sama miałam jej podejrzenie, beta słabo przerastała, ale w końcu zaczęła spadać i wszyscy mówili o ciąży biochemicznej. Myśle, że wiesz o co mi chodzi Tak czy inaczej ważne jest by autorka poszła na kontrolę.
reklama
MoniB1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2020
- Postów
- 552
Wspomnę również o tym, ze moja ciąża „biochemiczna” po 3 tygodniach od takiej diagnozy okazała się malutkim zarodkiem w jajowodzie znalezionym podczas laparoskopii przy becie 11...W ciąży pozamacicznej beta również może spadać. Co nie oznacza, ze samo do końca się oczyści i zniknie. Może być różnie. Dlatego lekarka autorki postu również jej wspomniała o takiej możliwości. Bez wątpliwości tylko dalsza obserwacja może wykluczyć jedną z opcji. Dlatego ja na tym etapie byłabym daleka od stawiania autorce diagnozy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 192
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: