reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie, czy ktoś nie doczekał miesiączki i zszedł w ciążę?

I

iizek92

Gość
Dziewczyny mam pytanie czy któraś z was poronila i nie doczekała 1 miesiączki? Chodzi czy zaszła od razu w ciążę po poronieniu.
 
reklama
Rozwiązanie
Lekarz mówił że tak może być, miałam dziś mieć wizytę ale nie ma Wyniku Histpatu i lekarz przełożył wizytę, A już chciała bym wiedzieć czy wszystko ok.
Tak, miałam trzy tygodnie po zabiegu
3 tyg po zabiegu miesiączka, u mnie 3,5 tyg po stracie bez zabiegu i farmakologii a @ nie miałam. Pierwszy dzień krwawienia poronnego liczę jako pierwszy cyklu, przed stratą mialam 28 dniowy i wg. tych obliczeń, @ powinna przyjść za tydz. Chociaż się nie zabezpieczalismy...
Lekarz w środę.
Gdzieś wyczytałam, ze beta może spadać nawet do 8 tyg.
Też o tym czytałam, że beta może sie utrzymywać do nawet 2 miesięcy.
 
reklama
Prawdę mówiąc tez się nie mogę doczekać kolejnej ciąży. Nie poddajemy się. Od lekarza mam już zielone światło. Powiedział mi żebym się nie obawiała tylko działała po pierwszej @ bo łyżeczkowanie nie wpływa na rozwój następnej ciąży:. To lekarz z ponad 30 letnim doświadczeniem, ciagle jeździ na różne konferencje medyczne, ufam mu.
Czy lekarz widząc wynik bety dał Ci zielone światło?
Czy może jednak go nie widział?

Beta powinna spaść poniżej 5 aby móc wznowić starania.

Niestety czasem zdarza się tak że nawet po łyżeczkowaniu zostaje jakiś skrawek który potrafi się rozrastać w sposób patologiczny.

Dziewczyny tu na forum wspominały o kobiecie w wątku osób po poronieniach, u której nagle beta zaczęła znowu rosnąć. Była przekonana że to kolejna ciąża. Okazało się że to zaśniad graniasty który dał przerzuty do mózgu.

Mi nie chodzi o straszenie, ale warto czasem uczyć się na przeżyciach innych osób.

Beta powinna spaść do poziomu oznaczonego dla kobiet nie w ciąży.

Życzę wam owocnych starań, ale przede wszystkim z głową. Dla waszego dobra.
 
Czy lekarz widząc wynik bety dał Ci zielone światło?
Czy może jednak go nie widział?

Beta powinna spaść poniżej 5 aby móc wznowić starania.

Niestety czasem zdarza się tak że nawet po łyżeczkowaniu zostaje jakiś skrawek który potrafi się rozrastać w sposób patologiczny.

Dziewczyny tu na forum wspominały o kobiecie w wątku osób po poronieniach, u której nagle beta zaczęła znowu rosnąć. Była przekonana że to kolejna ciąża. Okazało się że to zaśniad graniasty który dał przerzuty do mózgu.

Mi nie chodzi o straszenie, ale warto czasem uczyć się na przeżyciach innych osób.

Beta powinna spaść do poziomu oznaczonego dla kobiet nie w ciąży.

Życzę wam owocnych starań, ale przede wszystkim z głową. Dla waszego dobra.
W szpitalu miałam betę oznaczana wielokrotnie i już wtedy był zaśniad wykluczony. Dwa dni przed tym gdy beta wyszła 257 wynosiła 347.
 
Czy lekarz widząc wynik bety dał Ci zielone światło?
Czy może jednak go nie widział?

Beta powinna spaść poniżej 5 aby móc wznowić starania.

Niestety czasem zdarza się tak że nawet po łyżeczkowaniu zostaje jakiś skrawek który potrafi się rozrastać w sposób patologiczny.

Dziewczyny tu na forum wspominały o kobiecie w wątku osób po poronieniach, u której nagle beta zaczęła znowu rosnąć. Była przekonana że to kolejna ciąża. Okazało się że to zaśniad graniasty który dał przerzuty do mózgu.

Mi nie chodzi o straszenie, ale warto czasem uczyć się na przeżyciach innych osób.

Beta powinna spaść do poziomu oznaczonego dla kobiet nie w ciąży.

Życzę wam owocnych starań, ale przede wszystkim z głową. Dla waszego dobra.
To tylko forum i internet. Każdy może dużo pisać.... A czy t
Czy lekarz widząc wynik bety dał Ci zielone światło?
Czy może jednak go nie widział?

Beta powinna spaść poniżej 5 aby móc wznowić starania.

Niestety czasem zdarza się tak że nawet po łyżeczkowaniu zostaje jakiś skrawek który potrafi się rozrastać w sposób patologiczny.

Dziewczyny tu na forum wspominały o kobiecie w wątku osób po poronieniach, u której nagle beta zaczęła znowu rosnąć. Była przekonana że to kolejna ciąża. Okazało się że to zaśniad graniasty który dał przerzuty do mózgu.

Mi nie chodzi o straszenie, ale warto czasem uczyć się na przeżyciach innych osób.

Beta powinna spaść do poziomu oznaczonego dla kobiet nie w ciąży.

Życzę wam owocnych starań, ale przede wszystkim z głową. Dla waszego dobra.
nie popdajmy w paranoja, to że ktoś to miał nie znaczy że każda inna będzie to miała :-)
 
Dziewczyny mam pytanie czy któraś z was poronila i nie doczekała 1 miesiączki? Chodzi czy zaszła od razu w ciążę po poronieniu.

Ja po zabiegu łyżeczkowania, po pierwszym cyklu znowu zaszłam w ciążę i w zasadzie w piątym tygodniu ciąży doszło do poronienia samoistnego. Sądzę że to było za wcześnie ale będę poszerzała Diagnostyka za tydzień.
 
Prawdę mówiąc tez się nie mogę doczekać kolejnej ciąży. Nie poddajemy się. Od lekarza mam już zielone światło. Powiedział mi żebym się nie obawiała tylko działała po pierwszej @ bo łyżeczkowanie nie wpływa na rozwój następnej ciąży:. To lekarz z ponad 30 letnim doświadczeniem, ciagle jeździ na różne konferencje medyczne, ufam mu.



Kurczę… Ja po poronieniu zatrzymanym i Łyżeczkowaniu, po miesiącu znowu zaszłam w ciąże i właśnie organizm się ,tera ,,oczyszcza,, beta spada. [emoji20]
Miałam nadzieję że to wynik tego, że za wcześnie zaczęliśmy się starać… Ale jak czytam to co napisałaś to coraz bardziej ogarnia mnie lęk że jednak mam jakieś głębsze problemy bo to już drugie poronienie.
Być może to znowu zwykły przypadek i za czas jakiś wszystko już będzie w porządku…

Życzę ci szybkiej i zdrowej ciąży!
 
Kurczę… Ja po poronieniu zatrzymanym i Łyżeczkowaniu, po miesiącu znowu zaszłam w ciąże i właśnie organizm się ,tera ,,oczyszcza,, beta spada. [emoji20]
Miałam nadzieję że to wynik tego, że za wcześnie zaczęliśmy się starać… Ale jak czytam to co napisałaś to coraz bardziej ogarnia mnie lęk że jednak mam jakieś głębsze problemy bo to już drugie poronienie.
Być może to znowu zwykły przypadek i za czas jakiś wszystko już będzie w porządku…

Życzę ci szybkiej i zdrowej ciąży!
Kochana na to nie ma reguły. Są dziewczyny które nie doczekały 1 miesiączki i urodziły zdrowe dzieci. Dlatego ja nawet nie myślę w ten sposób.
 
reklama
iizek92 dokładnie tak! wiara czyni cuda! Ja zaczęłam odmawiać nowennę Pompejańską w tej intencji. czytałam setki świadectw jak NP pomagała w wielu niemożliwych i niewytłumaczalnych sytuacjach
 
Do góry