reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia

reklama
U mnie dobre.
Chciałam się dostać na sobotę do mojego lekarza na monitoring i chyba mi się nie uda. Mogę do niego iść jedynie w sobotę rano, a on jest po dyżurze (czyli się na bank spózni godzinę albo dwie) i do tego jeszcze pełno pacjentek jest. A muszę zobaczyć jak pęcherzyk rośnie i w razie wu wziąć pregnyl. No nic na rękę..
 
Kurczę Lui, a nie da się z doktorkiem jakoś dogadać? Cykl stymulowany mssz? Przepraszam pewnie pisałaś, ale z moją pamięcią czasem kiepsko :happy2:
 
Tak, mam stymulowany. No właśnie nie bardzo mam się nim jak dogadać..
W sobotę wieczorem mam imprezkę urodzinową to odpada. Będę tam jeszcze dzwonić w sobotę rano, to może się wcisnę jakoś :) bez walki się nie poddam :p
 
Walcz jak lwica :happy2: swoją drogą mógłby wziąć pod uwagę, to że jesteś stymulowana i wypadałoby podejrzeć co się dzieje w określonym czasie :oo:
 
Hej dziewczyny. Watek smutny wiec troche was rozsmiesze... jak wiecie robilam te nieszczesne badania. Po tygodniu poszlam do przychodni zeby zapytac o wyniki, a pani w recepcji ze ona nie wie jakie sa te wyniki (???!!???!?) Yyyyyy....zbaranialam :/ to powiedzialam jej zeby mi spisala na kartce liczby... ona na to, ze tam jest za duzo liczb!! Masakra!!! Ja jej na to zeby zapisala wszystkie. Ciszaaa.. wiec mowie, ze robilam dwa badania i pierwsze to tarczyca i chce jej wynik.... a pani na to, ze ona nie wie co to jest tarczyca i ze musze umowic sie do lekarza zeby skonsultowac wyniki.... ejjjj....rece mi opadly. Gdzie ja mieszkam???!?!??!!???
Oczywiscie rozmawialam z lekarzem i wyniki w normie.
...i dalej jestem w dup*e i dalej sie boje. No nic... tu nic wiecej nie zdzialam...

Dagmara jak sie czujesz???

Lui mialas podglad???

Baslan co u ciebie??


Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
He he Mum komiczna sytuacja :happy2: To ta Pani do szkoły nie chodziła, że nie wie co to tarczyca? :happy2:
U mnie nic ciekawego, czekam @, a po @ idę zobaczyć co z torbielą...
 
Hej dziewczyny. Watek smutny wiec troche was rozsmiesze... jak wiecie robilam te nieszczesne badania. Po tygodniu poszlam do przychodni zeby zapytac o wyniki, a pani w recepcji ze ona nie wie jakie sa te wyniki (???!!???!?) Yyyyyy....zbaranialam :/ to powiedzialam jej zeby mi spisala na kartce liczby... ona na to, ze tam jest za duzo liczb!! Masakra!!! Ja jej na to zeby zapisala wszystkie. Ciszaaa.. wiec mowie, ze robilam dwa badania i pierwsze to tarczyca i chce jej wynik.... a pani na to, ze ona nie wie co to jest tarczyca i ze musze umowic sie do lekarza zeby skonsultowac wyniki.... ejjjj....rece mi opadly. Gdzie ja mieszkam???!?!??!!???
Oczywiscie rozmawialam z lekarzem i wyniki w normie.
...i dalej jestem w dup*e i dalej sie boje. No nic... tu nic wiecej nie zdzialam...

Dagmara jak sie czujesz???

Lui mialas podglad???

Baslan co u ciebie??


Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Minęło już ponad dwa tygodnie odkąd dowiedziałam się, że serduszko nie bije. Mogę powiedzieć, że z każdym dniem jest lepiej, może też dlatego, że już tak się nie zadręczam, wiem że nie miałam wpływu na to co się stało. Odebrałam wynik badania histopatologicznego, z którego oczywiście niczego się nie dowiedziałam. Zaczęłam myśleć o powrocie do pracy, o badaniach, które mam teraz zrobić. O dziecku na razie nie myślę, chyba na to jeszcze za wcześnie. Mam w sobie jeszcze za dużo strachu.

MumToBe naprawdę nie wiem jak ty sobie tam z tym wszystkim radzisz. Koniecznie musisz przyjechać do Polski i tu porobić sobie badania. A oprócz tarczycy jakie jeszcze robiłaś badania??

Moniczek77 jak się czujesz??

Baslan daj znać co z tą torbielką?
 
Oczywiście dam znać, @ powinnam mieć 20 lub 25, także wizyta dopiero pod koniec października lub początek listopada.
Z badania histopatologicznego zazwyczaj nic nie wychodzi, niestety. Zacznij starania dopiero jak będziesz gotowa, nic na siłę ;)
 
reklama
DaGmaRaa badalam tylko tarczyce i krzepliwosc krwi. Na nic wiecej nie moge liczyc bo oni jakiekolwiek badania robia dopiero po 3 poronieniach...i z tego co poczytalam od dziewczyn, ktore doczekaly sie tych badan jest ich niewiele i wszystko strasznie rozwleczone w czasie. Caly czasm mi tlumacza, ze 2 stracone ciaze zadrzaja sie czesto...ze mam juz dziecko i mam teraz odczekac i sprobowac jeszcze raz. Do Polski nie mam jak teraz leciec. Takie badania pewnie troche trwaja wiec musialaby byc to dluzsza wizyta..moja corka chcialaby leciec ze mna wiec musialabym poczekac do jej ferii w lutym. Pokrecone to wszystko.
Biore sterte witamin, witamin metylowych i zobaczymy. Odpuszczam do nowego roku i sprobuje ostatni raz. Jak i tym razem mi sie nie uda to napewno przebadam sie w Pl.

Ciesze sie, ze juz ci lepiej. Zapomniec nigdy nie zapomnisz ale nauczysz sie z tym zyc. Smutne to ale niestety....zycie czasem plata figle. Szkoda tylko, ze takim kosztem...
Baslan ma racje, nie spiesz sie z decyzjami. Ja sie pospieszylam i teraz zaluje. Po pierwszej straconej ciazy chcialam jak najszybciej byc w kolejnej. Odczekalam jedna miesiaczke i dzialalysmy. Myslalam, ze jesli organizm nie bedzie gotowy to ciazy nie przyjmie... u mnie ja przyjal ale "byle jak" bo byla to biochemiczna :( i teraz wiem, ze to bylo za szybko. Moze cos jeszcze jest na rzeczy... nie wiem... teraz jednak odpuszczam i kolejny raz postaram sie podejsc do tego bez tzw. spinki.

Pozdrawiam was dziewczyny.

[*][*] swiatelka dla wszystkich Aniolkow w tym smutnym dniu.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry