reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Witajcie
Dziewczyny przygodę z in vitro zaczęłam w 2016 roku. Podeszłam 1 raz w klinice Angelius niestety ani zarodków ani ciąży nie udało się uzyskać. Przeniosłam się do Warszawy i Novum, stymulacja i mamy 12 jajeczek i z 1 transferu córka. Leki które brałam to Encorton Estrofem, Fraxiparine 0. 4,Luteina i Lutinus. Następny transfer mrozaka w 2018r nieudany leki to tylko Lutinus, Luteina, Estrofem. Następny transfer Wrzesień 2020 leki jakie dostałam to już Estrofem, Lutinus, Luteina, Acard, Fraxiparine niestety się nie udało. W Październiku 2020 przeszłam zabieg zadrapania endometrium i przygotowuje się do transferu który ma być w piątek. Narazie przyjmuje Estrofem, Lutinus, Luteina, i na własną ręke zaczęłam Encorton 5mg rano i 2.5mg w południe. Dojdzie pewnie Acard i Fraxiparine.
Dodam że w 2018 po nieudanym crio sama zrobiłam badania i wyszła mi IO ( insulina 24 na starcie, po roku brania Sioforu spadła na 14.)- obecnie dawka to 2*850mg.
W 2019 w Kwietniu udało się zajść naturalnie w ciążę ale niestety poroniłam w 6tyg:( Mam nadzieję że zrobiłam teraz wszystko co mogłam aby poprawić szanse.
 
reklama
Cześć, wątek obserwuje od około 2 tygodniu kiedy to poroniłam po raz 2 w tym roku. Mam już jedno 2,5 roczne dziecko i nie wiem czemu teraz ronię ciąże... Przeczytał/przeskoczyłam kilkadziesiąt stron waszych wpisów, ale jestem strasznie zagubiona. Przytłoczył mnie nadmiar informacji i ilość badań jaką należy wykonać w przypadku poronień nawykowych.
Mam stwierdzoną insulinooporność i PCOS, przed ciążą brałam Glucophage 1000 2 x dziennie, femibion natal 1, acard 75, magne b6, od razu (tak myślę) po implantacji zaczęło się u mnie plamienie w postaci śluzu podbarwionego na różowo, zbadałam na szybko mocz, morfologię, progesteron (13,6) i sprawdziłam jak przyrasta bhcg (prawidłowo).
Na pierwszej wizycie dostałam duphaston 3 x 1, zalecenia badań do wykonania - wszystkie poza krzywą cukrzycową dobre: 102 na czczo, 190 h po, 143 2 h po.
Na chwilę obecną od mojej ginekolog dostałam skierowanie do hematologa, który ma przeprowadzić diagnozę czy mam zespół antyfosfolipidowy, oraz do diabetologa, ponieważ na początku ciąży miałam przekroczone wskaźniki glukozy podczas badania krzywej cukrzycowej. A jeszcze TSH było na poziomie 2,08.
Dodam, że po pozytywnym teście odstawiłam glucophage (wiem, że niektórzy ginekolodzy zalecają odstawienie, inni nie).
W ciąży nie doczekałam do wizyty u diabetologa, nie miałam też żadnej diety.
Krzywa cukrzycowa to na razie jedyna rzecz, na której mogę się zaczepić. Sama (bo nadal nie miałam wizyty u diabetologa) wprowadziłam dietę opartą na niskim indeksie glikemicznym, z powrotem biorę Glucophage 1000 2 razy dziennie, ale nie wiem co robić jeszcze....
Mam 35 lat i marzymy przynajmniej o jeszcze jednym dziecku.
Obecna sytuacja epidemiologiczna ma bardzo niekorzystny wpływ na poziom opieki medycznej.
Już wczoraj zmieniono mi wizytę stacjonarną u hematologa na telewizytę, a do mojego internisty nie sposób się dostać od kilku dni.
Jestem załamana.
Z tego co widzę, wasz poziom wiedzy jest niejednokrotnie większy od lekarzy.
Proszę, poradźcie mi co mam robić, od czego powinnam zacząć szukać przyczyny.
Proszę Was też o opinie nt. wpływu nieleczonej ew. cukrzycy na rozwój płodu i możliwość poronienia.
Hej. Znam to znam z własnego doświadczenia. Nie jestem taka obcykana jak dłuższe stażem forumowiczki ale polecam zrobienie badań dna na stronce testdna. Tam są całe zestawy badań, np. koszt pakietu który wykonywałam to ok 340 zl za 6 czynników. Z tych badań wychodzą nieprawidlowości, mi wyszły 2 mutacje na 6 badań (wczesniej miałam wykonanych chyba z 20 badań pod kątem poronień, wszystkie wyszły dobrze). Z tymi wynikami udać się do hematologa. W ogóle znaleść dobrego gin od trudnych ciąż. Tez mam insulinoodpornośc, jestem po 5 poronieniach. Zmienilam lekarza, biorę masę leków, mam czeste kontrole, no i jak narazie 9 tc :) ( traciłam zawsze w 6tc)
 
A i jeszcze ważna kwestia - mieszkam w Wołominie pod Warszawą. Proszę, polećcie mi lekarza, który byłby w stanie zająć się moim przypadkiem
Hej. Znam to znam z własnego doświadczenia. Nie jestem taka obcykana jak dłuższe stażem forumowiczki ale polecam zrobienie badań dna na stronce testdna. Tam są całe zestawy badań, np. koszt pakietu który wykonywałam to ok 340 zl za 6 czynników. Z tych badań wychodzą nieprawidlowości, mi wyszły 2 mutacje na 6 badań (wczesniej miałam wykonanych chyba z 20 badań pod kątem poronień, wszystkie wyszły dobrze). Z tymi wynikami udać się do hematologa. W ogóle znaleść dobrego gin od trudnych ciąż. Tez mam insulinoodpornośc, jestem po 5 poronieniach. Zmienilam lekarza, biorę masę leków, mam czeste kontrole, no i jak narazie 9 tc :) ( traciłam zawsze w 6tc)
Dziękuję za informację. Też myślę że dobry lekarz to podstawa. Ale nie wiem za bardzo jak go szukać. Może ktoś poleci mi dobrego lekarza z Warszawy? Czytałam wcześniej o dr Jerzak, ale nie jestem przekonana. Boję się, że dieta, w moim przypadku nie wystarczy. Najpierw trzeba zrobić badania, żeby wiedzieć co jest przyczyną. Nie wiem tylko czy będzie nas stać na wykonanie wszystkich badań prywatnie.
 
A i jeszcze ważna kwestia - mieszkam w Wołominie pod Warszawą. Proszę, polećcie mi lekarza, który byłby w stanie zająć się moim przypadkiem
Dziękuję za informację. Też myślę że dobry lekarz to podstawa. Ale nie wiem za bardzo jak go szukać. Może ktoś poleci mi dobrego lekarza z Warszawy? Czytałam wcześniej o dr Jerzak, ale nie jestem przekonana. Boję się, że dieta, w moim przypadku nie wystarczy. Najpierw trzeba zrobić badania, żeby wiedzieć co jest przyczyną. Nie wiem tylko czy będzie nas stać na wykonanie wszystkich badań prywatnie.
właśnie dużo o dr Jerzak słyszałam, że bardzo zwraca uwagę na dietę i metforminę daje i prowadzi ciąże na metforminie. Z Warszawy wiele razy przewinęło mi się też nazwisko dr Ewa Dądalska.
 
Hej dziewczyny!
Powoli zbieram się do robienia badań, a że jak widać macie czasem większą wiedzę od lekarzy może wy coś dodatkowo doradzicie! :)
Planuje zrobić
- pakiet hormonalny
- pakiet tarczycowy
-homocysteina
- zespół antyfosolipidowy
- badania na trombofilie
- mutacja V leiden
- mutacja protrombiny
- pai 1
- dwie mutacje MTHFR
- choroby takie jak różyczka itd
 
Hej. Znam to znam z własnego doświadczenia. Nie jestem taka obcykana jak dłuższe stażem forumowiczki ale polecam zrobienie badań dna na stronce testdna. Tam są całe zestawy badań, np. koszt pakietu który wykonywałam to ok 340 zl za 6 czynników. Z tych badań wychodzą nieprawidlowości, mi wyszły 2 mutacje na 6 badań (wczesniej miałam wykonanych chyba z 20 badań pod kątem poronień, wszystkie wyszły dobrze). Z tymi wynikami udać się do hematologa. W ogóle znaleść dobrego gin od trudnych ciąż. Tez mam insulinoodpornośc, jestem po 5 poronieniach. Zmienilam lekarza, biorę masę leków, mam czeste kontrole, no i jak narazie 9 tc :) ( traciłam zawsze w 6tc)
Hej, a powiesz do kogo chodzisz?
 
Hej dziewczyny!
Powoli zbieram się do robienia badań, a że jak widać macie czasem większą wiedzę od lekarzy może wy coś dodatkowo doradzicie! :)
Planuje zrobić
- pakiet hormonalny
- pakiet tarczycowy
-homocysteina
- zespół antyfosolipidowy
- badania na trombofilie
- mutacja V leiden
- mutacja protrombiny
- pai 1
- dwie mutacje MTHFR
- choroby takie jak różyczka itd

Ja bym dorzuciła do homocysteiny jeszcze poziom kwasu foliowego i wit B12, a do badań z krzepliwości białko C i białko S oraz przeciwciała ANA i przeciw antygenom łożyska.
Badania na trombofilie korzystnie wychodzą na stronie www.testdna.pl
 
reklama
Do góry