reklama
Nadzieja2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 365
hej dziewczyny. Jestem tutaj nowa. Wczoraj poroniłam. Jest tutaj ktoś kto mógłby polecić ginekologa w Warszawie lub łódzi ? Koniecznie znającego się na mutacjach. Planuję wizytę u docenta Paśnika. Od poniedziałku bedę dzwonić. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 989
Pierwszą ciążę poroniłam ponad 10 lat temu. Ale moja historia jest optymistyczna, mam 3 zdrowych dzieci poczętych naturalnie.W poniedziałek ide na bete i zrobie te trzy głowne przeciwciała co pisałaś. Co dalej, zobaczymy. Męża poproszę o badania nasienia.
@aspekt...skąd Ty masz takie pojęcie o temacie? Czy u Ciebie też było tak ciężko i pod górkę??
Super. Ciesze sięPierwszą ciążę poroniłam ponad 10 lat temu. Ale moja historia jest optymistyczna, mam 3 zdrowych dzieci poczętych naturalnie.
A czy w donoszonych ciążach byłaś wspierana lekami?
burczuś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2014
- Postów
- 2 831
Doc. Paśnik jest immunologiem. Nie jest ginekologiem. Prof. Malinowski jest i immunologiem i ginekologiem. Może tam uderzaj? Przykro mi z powodu straty. Czy to pierwsze poronienie?hej dziewczyny. Jestem tutaj nowa. Wczoraj poroniłam. Jest tutaj ktoś kto mógłby polecić ginekologa w Warszawie lub łódzi ? Koniecznie znającego się na mutacjach. Planuję wizytę u docenta Paśnika. Od poniedziałku bedę dzwonić. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 989
Bardzo różnie. Najstarsze dziecko było w I trymestrze na duphastonie. Środkowe dziecko było z ciąży bezproblemowej, pracowałam do 36 tygodnia i po pierwszym dniu L4 urodziłam. Z najmłodszym dzieckiem było koszmarnie, ale udało się. Ja akurat nie brałam heparyny ani acardu, ale lekarze się nad tym zastanawiali i właśnie z powodu lekarskiej niepewności nt. heparyny trafiłam na to forum.Super. Ciesze się
A czy w donoszonych ciążach byłaś wspierana lekami?
Bardzo różnie. Najstarsze dziecko było w I trymestrze na duphastonie. Środkowe dziecko było z ciąży bezproblemowej, pracowałam do 36 tygodnia i po pierwszym dniu L4 urodziłam. Z najmłodszym dzieckiem było koszmarnie, ale udało się. Ja akurat nie brałam heparyny ani acardu, ale lekarze się nad tym zastanawiali i właśnie z powodu lekarskiej niepewności nt. heparyny trafiłam na to forum.
Moja historia "dziwna" bo po poronieniu 1, 2 i 3 trafiłam do lekarza który -uwaga- nie chciał oglądać moich wyników badań, nic. Nie kazał nic nowego robić. Dostałam tylko globulki i maść, leczył mnie tym samym przez kilka miesięcy a potem zaszłam w ciąże, biorąc wciąż te same leki, musiałam tylko duzo leżeć i odpoczywać....donosiłam, urodziłam zdrową córkę. A teraz po 10 latach znów problem z poronieniami, nie wiem sama co o tym myśleć. Może być tyle powodów przez które są niepowodzenia. Nie jestem tez już taka młoda, dlatego boję się "na siłe przeciwstawiac naturze" żeby potem nie odbiło sie na dzieciątku. Po ostatnim poronieniu powiedzialam pas, boję się, pomimo pragnienia po prostu mam stracha. Ale chce znać przyczynę.
reklama
Poronienie pierwsze. Bardzo ciężko mi było zajsc w tą ciążę. Cykl był stymulowany. Na heparynie Acardzie bromergon euthyrox metylachDoc. Paśnik jest immunologiem. Nie jest ginekologiem. Prof. Malinowski jest i immunologiem i ginekologiem. Może tam uderzaj? Przykro mi z powodu straty. Czy to pierwsze poronienie?
Niestety prof Malinowski czytałam że jest bardzo drogi i nie uznaje już zrobionych badań. Nie stać mnie na niego z badań to w sumie została mi do zrobienia immunologia a przynajmniej tak mi się wydaje. Genetyczne robiłam tarczycowe też , infekcyjne i hormonalne.
Podziel się: