reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

To moim zdaniem to normalne to krwawienie po zastrzyku za miesiąc wszystko się unormuje ale dla spokoju duszy niech zrobi sobie te badania . Trzymam kciuki za koleżankę:)
ale tak powinno byc czy nie ? ja po zastrzykach nic takiego nie mialam :(
a do tego wy mocno na forum tutaj narzekalyscie ze krwiaki duze sie zrobily
ja przez miesiac brania heparyny mialam moze ze 3-4 siniaczki , fakt ze baaardzo dlugo schodzily jeszcze teraz mam slad a heparyny juz 3 tydzen nie biore :(
 
reklama
Dziękuje kochana. Jak zwykle ty wiesz w tym temacie sporo [emoji1][emoji8]
Przekazuję już jej.

Ps. Ile musi odczekać od zastrzyku by zdobić badanie? Dobrze pamietam ze 4h ?
Ja też robiłam po ok 12 h bo najczęściej heparynę brałam na noc, wtedy, kiedy najmniej się ruszam.
Na początku jak dostałam od Sydora heparynę to powiedział bym po 7-9 dniach sprawdziła płytki krwi. Heparyna może powodować małopłytkowość. Może warto by koleżanka i to sprawdziła?

4 h od zastrzyku sprawdza się anty xa, czy dobrze jest dobrana dawka heparyny.

@babydust ja też miałam na całą ciążę kilka siniaczkow, ale mam aps. No i nie wbijalam w żyły [emoji12]
 
Ostatnia edycja:
@babydust tak sie zdarza u mnie acard 150 i heparyna 0,6 czyli organizm dostaje szoku bo dość mocno krew z dnia na dzień się rozrzedza. Siniaki zależą od wkłucia ja teraz od ok miesiąca robię w uda i nie mam w ogóle a po porzednich ciążach mam zrosty na brzuchu i 5 na 10 wkłuć to siniak. Jak całe 10 miesiecy bierzesz heparynę to już czasm ciężko się wkłuć w dobre miejsce.
 
@Avita - pozdrowienia dla Ciebie! :)

@edloteh - Chyba czytałam opis na którejś z grup, Twojej koleżanki, o wypływającej krwi po 2h z miejsca iniekcji. Poleciłabym porządne schłodzenie miejsca wkłucia,, wówczas może lekko przymrozi jej naczynka i krew nie będzie wypływać? Drugą kwestią jest technika wbicia igły - być może coś robi źle? Może pokaż jej nasze grupowe filmiki instruktażowe :)
 
Hej Dziewczyny,
Trochę mnie nie było bo w sumie nie miałam o czym pisać... Odzywam się tylko, gdy poczytam Was w wolnej chwili i mogę komuś coś podpowiedzieć czy jakoś pomóc.

Ze spraw i "nowości" u mnie... Byłam w minionym tygodniu u doc. Paśnika. Zalecił mi z nowości - Accofil (1/3 ampułki dziennie) od pozytywnej bety. Reszta tak jak była - Clexane 0,6, Acard, itp. itd. Uprzedził mnie tylko, co mnie lekko zdziwiło, że jak będę mu wysyłać morfologię (co 3 dni) i granulocyty (czy coś tam takiego) będą mi za wysoko skakać to może mi kazać szybciej schodzić z Encortonu, co średnio mi się widzi bo z Encortonem czułam się zawsze jakąś taka "bezpieczniejsza"
emoji53.png
... No i kazał brać nadal 10 mg. Nie więcej.

Mojemu mężowi powiedział, ze leczenie ma dobre tych bakterii, które mu wyszły i Androlog dobrze je dobrał, ale mówił też, że na te p/c p. plemnikowe nie ma brać sterydu przy staraniach czy tam w owu, bo może mu nawrócić bakteria, jak spadnie odporność...
emoji53.png
Także kłoci mi się to z leczeniem @Porzeczka1234 i jak dobrze pamiętam - @iveo :( Liczę jednak, że nasz Androlog (który niby też jest immunologiem) zleci jednak ten steryd mężowi, bo upatruję w nim jakąś szansę... a bez nie wiem jak będzie.

Docent powiedział, że dobrze, że idziemy z tymi wadami do genetyka i to on ma mieć ostateczne zdanie, ale wg. niego mamy próbować jeszcze naturalnie a nie invitro z pgs. Mówił, ze ma podobny przypadek do mnie z tymi KIRami i historią położniczą i laska bez invitro jest w III trymestrze ciąży teraz i genetycznie jest wszystko ok z dzieckiem, wiec wg. niego z Acoffilem mamy szanse (bo chodzi o to, że brakuje mi jakiś 4 ważnych KIRów, mam 1 który jest mocny, ale na jego dopełnienie dał mi właśnie Accofil). Sama nie wiem co o tym Accofilu myśleć... Dziewczyny, które go brały będę wdzięczna za kilka słów o tym leku - @roxie123 i nie wiem kto jeszcze (ile go brałyście, jakie dawki, jakie skutki leczenia, i wskazania).

Ogólnie Wam powiem, nie wiem co myśleć... Rok temu wyszłam podbudowana od docenta, a teraz bardziej zrezygnowana, może nawet ciut pesymistycznie nastawiona po ostatnim poronieniu do tego wszystkiego... Wiadomo docent był mega miły, tłumaczył itd. No, ale.......

Zobaczymy co na p/c przeciw plemnikowe powie nasz Androlog po wyleczeniu bakterii męża i jakie zaproponuje dalsze leczenie....

Na ten moment mam jeszcze wizytę jutro u genetyka i u Przybycienia 21 listopada. Zobaczymy...może dr P. zleci steryd, tak jak miała @mickey* ?
 
Marthi na naszym forum Brumba wlasnie urodzila dzieciatko po accofilu a wczesniej miala chyba 4 poronienia. takze ten lek jej na pewno pomogl na brakujace KIRy :)
 
@Marthi u dr Przybycienia jest steryd i accofil także :) a jeszcze wiem, ze daje jakiś lek w tabletkach który ma jakieś podobne działanie jak accofil- prograf czy jakoś tak. Moja przyjaciółka jest teraz w ciąży u niego (3 trym już) właśnie i miała i encorton, clexane i ten prograf właśnie na brakujące Kiry i się udało.
 
@babydust - o jakim forum mówisz?:) Mogłabyś podpytać o jej plan leczenia z Accofilem, dla porównania?

@olaa90 - dzięki za informację;* Czyli u niej obeszło się bez Accofilu? Mogłabyś podpytać jaki steryd brał jej mąż, w jakich dniach i dawce?
 
reklama
Do góry