iveo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2011
- Postów
- 4 120
@Marthi bardzo mi smutno z powodu tego co się stało [emoji25]
Bardzo mi siedzisz w głowie gdyż Twój przypadek bardzo podobny do mojego czyli zarodki zawsze za małe do wieku ciąży. U mnie jedna ciaza trwała aż do 14 tyg a maluszek był chyba na 10 tydzień. Poza tym obraz USG b dobry idealnie bijące serce.
Też były krwiaki w każdej ciazy w każdej się wchłonęły i nie mialy wpływu na stratę
Ja uważam że ciężko jest tak samemu poszukiwac nie kojarzę tu przypadku poza @marshia ( oczywiście nie wszystkie znam) że komuś się udało bez dobrego lekarza i własnymi poszukiwaniami.
Ja w przedostatniej ciąży bylam u szefa kliniki położnictwa w Krakowie który mnie wysłał do Maliny bo tu już nie mam czego szukać. I chwała mu za to że nie szukałam.
Zawsze też miałam ciążę z późnych owulacji i tu też się upatruje przyczyny strat.
Moja teoria jest taka że nasze organizmy są bardzo silne i zwalczają ciążę jako coś obcego. I trzeba naprawdę czegoś mocnego żeby je wyciszyć.
Bardzo mi siedzisz w głowie gdyż Twój przypadek bardzo podobny do mojego czyli zarodki zawsze za małe do wieku ciąży. U mnie jedna ciaza trwała aż do 14 tyg a maluszek był chyba na 10 tydzień. Poza tym obraz USG b dobry idealnie bijące serce.
Też były krwiaki w każdej ciazy w każdej się wchłonęły i nie mialy wpływu na stratę
Ja uważam że ciężko jest tak samemu poszukiwac nie kojarzę tu przypadku poza @marshia ( oczywiście nie wszystkie znam) że komuś się udało bez dobrego lekarza i własnymi poszukiwaniami.
Ja w przedostatniej ciąży bylam u szefa kliniki położnictwa w Krakowie który mnie wysłał do Maliny bo tu już nie mam czego szukać. I chwała mu za to że nie szukałam.
Zawsze też miałam ciążę z późnych owulacji i tu też się upatruje przyczyny strat.
Moja teoria jest taka że nasze organizmy są bardzo silne i zwalczają ciążę jako coś obcego. I trzeba naprawdę czegoś mocnego żeby je wyciszyć.