reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@ovli22 - na ten zapach to może zrób posiew u gina? To może być jakieś grzybiczne zapalenie czy coś. Ja nie zaobserwowałam czegoś takiego ale od jakiś 2-3 miesięcy używam takiej pianki, która poleciła mi kolezanka, która była w ciąży (tydzień temu urodziła). Ta pianka super odświeża, naprawdę czuć różnice na skórze i jest mega fajna! Nazywa się Ginexid. Kosztuje jakieś 20-25 zł w aptece i jest turbo wydajna. Polecam! Może akurat Ci pomoże :)
 
reklama
@ovli22 - na ten zapach to może zrób posiew u gina? To może być jakieś grzybiczne zapalenie czy coś. Ja nie zaobserwowałam czegoś takiego ale od jakiś 2-3 miesięcy używam takiej pianki, która poleciła mi kolezanka, która była w ciąży (tydzień temu urodziła). Ta pianka super odświeża, naprawdę czuć różnice na skórze i jest mega fajna! Nazywa się Ginexid. Kosztuje jakieś 20-25 zł w aptece i jest turbo wydajna. Polecam! Może akurat Ci pomoże :)

No kupie ;)
I pójdę do lekarza zrobić jakieś badania !
Tylko mam nadzieje , że nie będzie za późno już .
 
@olaa90 mignęło mi że urodziłaś! gratuluję!! Niech maleństwo rośnie zdrowe, a ty wracaj szybciutko do formy! Samych najpiękniejszych chwil życzę!

Dziewczynki, nie mam czasu czytać na bieżąco. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i zaciążone, mam nadzieję, że u ciężarówek wszystko w najlepszym porządku! Może dorwę chwilę czasu kiedyś, żeby chociaż "po łebkach" doczytać co u was :*
My powolutku dzielnie walczymy, małymi kroczkami brniemy do przodu, chociaż czasem trzeba się zatrzymać, a nawet zrobić krok w tył :/ Dziewczynki zmęczyły się oddychaniem i łapały straszne bezdechy, trzeba było intubować i przełączać na respirator, Gajka od wczoraj jest znów na cpapie, ale dostaje bidula steryd na płucka i strasznie przez to napuchła, mimo, że jest między nimi różnica tylko 40g w wadze, to w wyglądzie straszna przepaść. Igusię jeśli nic się nie posypie to może w przyszłym tygodniu będą próbowali przełączać znów na cpap. Dzisiaj dziewczynki ważą 880 i 920g.
W poniedziałek na naszej sali zmarło dwoje dzieciątek, straszny to był dzień. Do dzisiaj jeszcze nie mogę się pozbierać. Rodzice płakali przy swoich dzieciątkach, a my pozostałe każda przy swoim inkubatorze razem z nimi... Ból nie do opisania...
 
@olaa90 mignęło mi że urodziłaś! gratuluję!! Niech maleństwo rośnie zdrowe, a ty wracaj szybciutko do formy! Samych najpiękniejszych chwil życzę!

Dziewczynki, nie mam czasu czytać na bieżąco. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i zaciążone, mam nadzieję, że u ciężarówek wszystko w najlepszym porządku! Może dorwę chwilę czasu kiedyś, żeby chociaż "po łebkach" doczytać co u was :*
My powolutku dzielnie walczymy, małymi kroczkami brniemy do przodu, chociaż czasem trzeba się zatrzymać, a nawet zrobić krok w tył :/ Dziewczynki zmęczyły się oddychaniem i łapały straszne bezdechy, trzeba było intubować i przełączać na respirator, Gajka od wczoraj jest znów na cpapie, ale dostaje bidula steryd na płucka i strasznie przez to napuchła, mimo, że jest między nimi różnica tylko 40g w wadze, to w wyglądzie straszna przepaść. Igusię jeśli nic się nie posypie to może w przyszłym tygodniu będą próbowali przełączać znów na cpap. Dzisiaj dziewczynki ważą 880 i 920g.
W poniedziałek na naszej sali zmarło dwoje dzieciątek, straszny to był dzień. Do dzisiaj jeszcze nie mogę się pozbierać. Rodzice płakali przy swoich dzieciątkach, a my pozostałe każda przy swoim inkubatorze razem z nimi... Ból nie do opisania...

O Boziu jaka tragedia !!!!
Nie wyobrażam sobie nawet co czuja rodzice !!
Ale to życie jest nie fer !!
 
@marzycielka81 kurcze ja tez walcze z cukrzyca ( ale sama dieta daje radę póki co) a mimo ze chodzę tu w trojmiescie do 2 ginekologów to o ktg musiałam się prosić żeby mi wpisali. Miałam tylko raz na SOR,w zeszłym tygodniu czułam dziwne ruchy itd i pojechaliśmy. Teraz moja ginekolog wpisała mnie na ktg dopiero na 9 lipca, czyli już 34 tydzień to będzie i w sumie pierwsze ktg. Czy to nie za późno? Nie mam zaufania już do żadnych lekarzy.... moja ginekolog powiedziała ze ważne ze mam często badane przepływy ( co 2 tygodnie) j to najważniejsze. A od paru dni codziennie co najmniej raz dziennie mam skurcz. Bolesny i przechodzi dopiero po ciepłym prysznicu. Jestem zestresowana a mam wrażenie ze mnie lekarze jakoś poważnie nie traktują
 
@olaa90 mignęło mi że urodziłaś! gratuluję!! Niech maleństwo rośnie zdrowe, a ty wracaj szybciutko do formy! Samych najpiękniejszych chwil życzę!

Dziewczynki, nie mam czasu czytać na bieżąco. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i zaciążone, mam nadzieję, że u ciężarówek wszystko w najlepszym porządku! Może dorwę chwilę czasu kiedyś, żeby chociaż "po łebkach" doczytać co u was :*
My powolutku dzielnie walczymy, małymi kroczkami brniemy do przodu, chociaż czasem trzeba się zatrzymać, a nawet zrobić krok w tył :/ Dziewczynki zmęczyły się oddychaniem i łapały straszne bezdechy, trzeba było intubować i przełączać na respirator, Gajka od wczoraj jest znów na cpapie, ale dostaje bidula steryd na płucka i strasznie przez to napuchła, mimo, że jest między nimi różnica tylko 40g w wadze, to w wyglądzie straszna przepaść. Igusię jeśli nic się nie posypie to może w przyszłym tygodniu będą próbowali przełączać znów na cpap. Dzisiaj dziewczynki ważą 880 i 920g.
W poniedziałek na naszej sali zmarło dwoje dzieciątek, straszny to był dzień. Do dzisiaj jeszcze nie mogę się pozbierać. Rodzice płakali przy swoich dzieciątkach, a my pozostałe każda przy swoim inkubatorze razem z nimi... Ból nie do opisania...

Okropne czytać takie rzeczy, jeszcze gorzej widzieć a już w ogóle nie wyobrażam sobie czuć :( to takie nie fair że takie małe, niczemu winne dzieciątka umierają :(
Te kroki w tył to coś o czym pisała destino. Ale ja wierzę że będzie u Was wszystko dobrze! Trzymam kciuki i pamiętam w modlitwie
 
reklama
@dżoasia zaciskam najmocniej jak umiem kciuki za Twoje(i nasze troszku też) dziewczynki. Tragedie jakie opisalas niestety były,są i będą...znam doskonale ból uczestniczenia w takich traumach. ból nie do opisania.i nie da się tego wymazać z pamięci. Jednak Ty musisz postarać się nie myśleć o innych:/ Dajesz ogromną siłę swoim Kruszynkom. Dzięki Tobie,dzięki Twojej miłości One walczą❤️ i jak nie wiem co...chce mocno wierzyć, że będą pokonywać wszystkie trudności skrajnego wcześniactwa. No modlę się za Was...❤️ Jesteście w moich myślach.
 
Do góry