Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[bertha]

Beta w 8 dniu moze byc za wcześnie ja robiłam w 11 i była 22. Trzymam kciuki mimo wszystko abyś i Ty miałam piękny prezent w te święta. Mąż nie zmienił zdania w sprawie in vitro? Jaki masz plan ? Jesteś bardzo dzielna w tej nierównej walce.

Wlasnie nie rozmawialam z M czy cos w jego podejsciu sie zmienilo.. Musze pogadac, bo gryzie mnie ten temat. Co prawda teraz moze bede miala wyzwania zawodowe, wiec na chwile uspokoje walke o dziecko, w sensie ze o wspomaganiu bede myslec w drugiej polowie roku moze. na razie dalej natura i liczenie na dobre jajo.

 

[AniaK30]

Dziękuję @Porzeczka1234, @iveo, @burczuś
w ogóle jak czytam Wasze wpisy o badaniach to czuję się jak z innej planety, nie wiem nic o badaniach wynikach itp. U mnie w rodzinie nie było takich przypadków jak ja. Siostra kuzynki wszystkie zachodziły w ciążę i rodziły zdrowe dzieci... a ja :-(

 

[Porzeczka1234]

Dziękuję @Porzeczka1234, @iveo, @burczuś
w ogóle jak czytam Wasze wpisy o badaniach to czuję się jak z innej planety, nie wiem nic o badaniach wynikach itp. U mnie w rodzinie nie było takich przypadków jak ja. Siostra kuzynki wszystkie zachodziły w ciążę i rodziły zdrowe dzieci... a ja :-(

U mnie tez ja jestem " tym" przypadkiem siostra , kuzynki itd wszyscy zachodza i rodzą. Nie możesz tak do tematu podchodzić bo teoretycznie powinnyśmy mieć pretensje do swoich rodziców, że dali nam dany może " wadliwy" gen np. Skup się na walce z przeciwnościami i na celu " urodzę dziecko" to znacznie pomaga nam stać się silniejszymi i dażacymi do upragnionego celu

 

[burczuś]

@AniaK30 a czułabyś się lepiej, gdyby Twoja siostra...kuzynka...przechodziły co Ty? No przeciez nie. Jak trafiłam na to forum, to byłam pogubiona jak TY. Nie bój się.Ogarniesz...tylko daj sobie chwilkę.

 

[AniaK30]

@AniaK30 a czułabyś się lepiej, gdyby Twoja siostra...kuzynka...przechodziły co Ty? No przeciez nie. Jak trafiłam na to forum, to byłam pogubiona jak TY. Nie bój się.Ogarniesz...tylko daj sobie chwilkę.

Dziękuję. Na pewno nie czułabym się lepiej, tylko nie przypuszczałam że JA mogę mieć TAKI problem, bo niby dlaczego JA???
Umówiłam się do dr. Gizlera na 2.01.2019r. nie ma co tracić czasu...
Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję za pomoc

 

[burczuś]

@AniaK30 brawo za działanie Jeszcze zaświeci słońce

 

[tęczowa89]

@bertha @Porzeczka1234 u mnie 8 dpo wypada wiec myślę ze test w czwartek, ale hmm objawów nie zauważyłam raczej zadnych, albo jak cos widze to uważam, ze przesadzam żeby się nie nakręcać [emoji6]. W ogole to zaraz zabiore moj Tajfun czyt. WIKTORA I pojde po test, bo nie ma w domu ( wyjscie z Wiktorem do sklepu to jest serio dramat. On leci wszedzie na oslep [emoji85]).
@Porzeczka1234 Ty juz startujemy ze staraniami czy jeszcze sie szczepisz?
@bertha Ty to za szybko chyba tRRzasnelas ten test... [emoji6]... A wiem Ty lubisz ta adrenaline [emoji23]
@Marzycielka gratulacje [emoji3590]

 

[marshia]

Dziękuję. Na pewno nie czułabym się lepiej, tylko nie przypuszczałam że JA mogę mieć TAKI problem, bo niby dlaczego JA???
Umówiłam się do dr. Gizlera na 2.01.2019r. nie ma co tracić czasu...
Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję za pomoc

Powiedz mu, że wiesz że zna się na immunologii i chcesz każdej możliwej opcji jaką jest w stanie zaproponować. Żeby nie bawił się w jakieś stymulację cyklu na samym poczatku. Powiedz, że słyszałaś o dobrych rezultatach przy większych dawkach Encortonu (mi zalecił 15), o wlewach z IntraLipiu, nawet o accofilu. Tylko na pewno musisz zrobić te badania o których napisała @porzeczka, żeby wiedzieć czy problem jest zakrzepowy czy inny. Np. Z zagnieżdżeniem, jak u mnie. Na pewno zleci też badanie plemników, nie ogólne, tylko fragmentację, żeby mieć pewność co do morfologii plemników u męża

 

[marzycielka81]

@AniaK30 przytulam i rozumiem u mnoe w rodzinie tez wszyscy zachodza bez problemu bez poronien.

@bertha za szybko na test

Dziewczyny ja wiem, ze niepotrzebnie wariuje. Glupio myslalam, ze ja podejde do tego na spokojnie. A tak nie jest. Kluje mnie w jajniku juz 5000 mysli, nie chce mi sie spac juz nastepnych 1000. Nie polepsza sytuacji fakt, ze moj lekarz na urlopie i nie ma z nim komtaktu

 

[tęczowa89]

@AniaK30 przytulam i rozumiem u mnoe w rodzinie tez wszyscy zachodza bez problemu bez poronien.

@bertha za szybko na test

Dziewczyny ja wiem, ze niepotrzebnie wariuje. Glupio myslalam, ze ja podejde do tego na spokojnie. A tak nie jest. Kluje mnie w jajniku juz 5000 mysli, nie chce mi sie spac juz nastepnych 1000. Nie polepsza sytuacji fakt, ze moj lekarz na urlopie i nie ma z nim komtaktu

Kochana to normalne, ze sie stresujesz I calkowicie to rozumiem, ale nie daj sie pochlonac tym myslom, bo I tak nie masz wplywu juz na przebieg to co sie wydarzy.