reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Czyli uważasz że nie powinien mi kazac odstawiac? Jestem przerażona

Monia my ci wszystkie napisałyśmy że my brałyśmy nawet do dwudziestego tygodnia. A minimum do czternastego. Żadna z nas nie zdecydowała się odstawić szybciej. Także ja nawet nie wiem czy któraś tutaj ci doradzi czy nie brać od początku ósmego czy od końca, bo żadna by tak nie odstawiła.
 
@monia84111 po pierwsze nie wiem skąd aż tak duza dawka a po drugie nie wiem czemu każe Ci odstawiać lek tak wcześnie dlatego idz do niego i dopytaj dokładnie
 
Ostatnia edycja:
@bertha jak robilam z obciazeniem, to jeszcze w normie mialam. Dopiero potem nawet zwykla zaczela z norm wychodzic
Dzis zaczyna sie odchodzic od badan z obciazeniem, tak samo jak z lekami do tsh jaj nie przekracza 3. To jakiesnowecwytycznevo ktorych mowil mi endo. Ale jeszcze wielu lekarzy na szczescie nie przestrzega tych wytycznych
 
@Oczekujaca123 wlasnie tak...chociaz ja zawsze stawialam na mineralna ale ostatnie mi moczany bezpostaciowe wyszly i gin powiedzial ze to jak woda ma za duzo mineralow i tez pije zywca teraz...
Co do zastrzykow to ja mialam tez czesto mialam gulke po zastrzyku ale mi to przechodzilo po jakims czasie. Mialam tez czas ze leciala krew i plastrem zaklejalam. No i caly siny brzuch tez miewalam. A teraz sladu po tym wszystkim nie ma
 
Sprzedam wam newsy z wizyty u głośnej sławy Banacha (tego naprotechnologa-położnika). Poszłam dziś do niego, bo dowiedziałam się z grup na Fb, że jako 1 z niewielu prowadzi we Wro ciąże na mecie. A jak wszem i wobec wiadomo, doktorek kazał odstawić maksymalnie w 14 tc, Endo też, Diabetolog pozwoliła pociągnąć do 16 i zaproponowała na potem insulinę w razie cukrzycy. Ja jestem w 24 tc i ciągle biorę 1 tabletkę, mierzę cukry i widzę że są w normie, on sam dzisiaj powiedział że są bardzo ok. Na początku bałam się, że wyrzuci mnie z hukiem za drzwi, bo podobno ma taki a nie inny charakter, i powie żebym wracała do lekarza, do którego chodziłam wcześniej, ale tak się nie stało.
Przejrzał wszystkie wyniki, doskonale zna mutacje, Homocysteiny, przeciwciała, zabił mnie jak zajrzał do mojego środka i po zmianie na szyjce na oko określi ją jako L-Sil, co jest wykazane w cytologii (zapomniałam o tym wcześniej powiedzieć i pokazać wynik).
Według niego, ponieważ mam czynnik VR2, to oznacza to Trombofilię i mam zrobić antyXA, żeby sprawdzić czy nie potrzebuje clexane 0,8. Powiedział że przy Trombo radzi jednak brać kleksane a nie neoparin, dał skierowanie na echo serduszka.
Kazał brać zastrzyki rano, Aspirin kardio/acard na noc. Powiedziałam, że tak biorę i powiedział że bardzo dobrze i żeby tego absolutnie nie zmieniać. Piszę to a propos różnych pytań jak brać.
Powiedział, że bardzo dobrze zrobiłam nie odstawiając mety i niedługo większość lekarzy się do tego przekona. Do krzywej mogę odstawić na 2 dni wcześniej. Przy czym ja biorę tylko 500 na wieczór.
I mając mutacje ciągle powinnam przyjmować metyle. Bo sposób przyswajania witamin B się przecież w ciąży nie zmienia. I należy ciągle przyjmować te, które organizm toleruje. Oczywiście mam zrobić poziom B12, homocysteiny, D3.
Z szyjką mam nie panikowac, nie leżeć, u niego na sprzęcie dzisiaj miała 3,40. Powiedział, że zupełnie normalnie mogę z nią funkcjonować, ale możemy wdrożyć luteina, żeby się dodatkowo zabezpieczyć i nie mieć wcześniaka. Ale powiedział, że to pod kątem mojego wieku, wcześniejszych strat, a nie dlatego że ona jest zła, bo nie jest.
I to chyba tyle z info z innego jeszcze źródła.
 
Sprzedam wam newsy z wizyty u głośnej sławy Banacha (tego naprotechnologa-położnika). Poszłam dziś do niego, bo dowiedziałam się z grup na Fb, że jako 1 z niewielu prowadzi we Wro ciąże na mecie. A jak wszem i wobec wiadomo, doktorek kazał odstawić maksymalnie w 14 tc, Endo też, Diabetolog pozwoliła pociągnąć do 16 i zaproponowała na potem insulinę w razie cukrzycy. Ja jestem w 24 tc i ciągle biorę 1 tabletkę, mierzę cukry i widzę że są w normie, on sam dzisiaj powiedział że są bardzo ok. Na początku bałam się, że wyrzuci mnie z hukiem za drzwi, bo podobno ma taki a nie inny charakter, i powie żebym wracała do lekarza, do którego chodziłam wcześniej, ale tak się nie stało.
Przejrzał wszystkie wyniki, doskonale zna mutacje, Homocysteiny, przeciwciała, zabił mnie jak zajrzał do mojego środka i po zmianie na szyjce na oko określi ją jako L-Sil, co jest wykazane w cytologii (zapomniałam o tym wcześniej powiedzieć i pokazać wynik).
Według niego, ponieważ mam czynnik VR2, to oznacza to Trombofilię i mam zrobić antyXA, żeby sprawdzić czy nie potrzebuje clexane 0,8. Powiedział że przy Trombo radzi jednak brać kleksane a nie neoparin, dał skierowanie na echo serduszka.
Kazał brać zastrzyki rano, Aspirin kardio/acard na noc. Powiedziałam, że tak biorę i powiedział że bardzo dobrze i żeby tego absolutnie nie zmieniać. Piszę to a propos różnych pytań jak brać.
Powiedział, że bardzo dobrze zrobiłam nie odstawiając mety i niedługo większość lekarzy się do tego przekona. Do krzywej mogę odstawić na 2 dni wcześniej. Przy czym ja biorę tylko 500 na wieczór.
I mając mutacje ciągle powinnam przyjmować metyle. Bo sposób przyswajania witamin B się przecież w ciąży nie zmienia. I należy ciągle przyjmować te, które organizm toleruje. Oczywiście mam zrobić poziom B12, homocysteiny, D3.
Z szyjką mam nie panikowac, nie leżeć, u niego na sprzęcie dzisiaj miała 3,40. Powiedział, że zupełnie normalnie mogę z nią funkcjonować, ale możemy wdrożyć luteina, żeby się dodatkowo zabezpieczyć i nie mieć wcześniaka. Ale powiedział, że to pod kątem mojego wieku, wcześniejszych strat, a nie dlatego że ona jest zła, bo nie jest.
I to chyba tyle z info z innego jeszcze źródła.
A jakos uzasadanil czemu ten lek a nie neoparin? Bo kurde jakby nie bylo to to jest to samo ... :/ kazdy lekarz gada inaczej...

Dobrze, ze tak cie potraktował i jest "na tak" , zeby brac mete. Ja ostatnio troche w to zwatpilam, bo wyczytalam, ze moze powodowac wczesniejszy porod...i zglupialam.. bo sama zamierzałam gromadzic zapasy glucophage..
 
@Oczekujaca123 przeczytałam mnóstwo artykułów i prac na temat mety w ciąży i w żadnej z nich nie znalazłem informacji, że powoduje przedwczesne porody. Jestem też na Fb na grupie na temat IO w ciąży. I tam praktycznie wszystkie dziewczyny biorą metę do końca albo do prawie konca - zależy od lekarza. Żadna nie napisała, że urodziła wcześniaka przez to.
Co do heparyny nie uzasadniał. Ja nie wnikałam, aż tak głęboko, zapytałam oczywiście czemu nie neoparin. Powiedział że przy trombofilii on jednak radzi clexane. Tak czy inaczej mam ryczałt, więc niewiele to zmienia. Jak narazie do 24 tygodnia przeleciałam na neoParinie. I wszystko jest ok. Ale dla świętego spokoju zmienię. Wiadomo że im wyższa ciąża tym bardziej człowiek panikuje, wiec żeby nie pluć sibie potem w brodę... ;)
 
reklama
Do góry