Hatice
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 371
Hej, kiedyś napisałam coś na forum ale raczej tu podczytuje. Jednakże mogę się odnieść do pytania Klaudii. Ja robiłam takie badania i było to ważne w dalszej diagnostyce. Mimo ze na badaniach prenatalnych w 12 tygodniu nikt nie zauważył to dzięki badaniom mikromacierzy dowiedziałam się ze córeczka miała zespół Turnera. Chyba zrobiło mi się wtedy lżej na sercu ze to nie koj organizm zabija dziecko. Z kolei profesor Malinowski tłumaczył mi ze to ze u moich dzieci tworzą się wady może oznaczać ze mam brzydko mówiąc patologiczny organizm. Potem w badaniach wyszło ze może to być również przyczyna związana z przeciwciałami plemnikowymi które wykryto u mojego męża. Genetyk natomiast stwierdził ze kompletnie to nie ma wpływu na kolejna ciąże. W zaleceniach napisał ze kolejna ciąża ma duża szanse na powodzenie. Ja akurat bardzo wierze prof. Malinowskiemu i uważam ze dwa poronienia oznaczają ze jest problem. Zrobiłam masę badań, wyszło dużo nieprawidłowości, o niektórych wiedziałam już przed druga ciąża ale leczenie nie pomogło. Teraz jestem po pierwszej fazie szczepień i czekam na wynik testu mlr. Pozdrawiam Was dziewczyny, jesteście wszystkie dużym wsparciem mimo ze się nie odzywam.... siedzę sobie cicho bo na forach pisać nie lubię. w razie czego jednak chętnie pomogę gdyby ktoś miał pytania odnośnie np leczeniu prof Malinowskiego.