reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

A ja powiem tak myśleć jak @marshia 5 lat już od decyzji że staramy się o dziecko za mna laparoskopia , 2 razy hsg, bakterie w nasieniu , 10 szczepień histeroskopia 1,5 roku jazdy do Łodzi po 200 km w jedna stronę 2 aniołki i czekamy na bydluniową. Nigdy niestraciłam wiary, że się uda , że będziemy mieli dziecko.
Także @kiciula musisz uwierzyć , że się uda tylko nie wiadomo kiedy tego nikt nam nie powie. I może pogadaj o szczepieniach z lekarze albo o jakimś innym sposobie leczenia powiedz co myślisz , że nie powtarza badań itd płacimy to też wymagamy bądź po prostu go zmień może warto.

I jeszcze coś dopisze ja też jestem jedyna taka w rodzinie i co zrobisz? Nic trzeba spiąć pośladki i iść do przodu. I ja tu już kiedyś pisałam , że chodziłam do psychiatry 6 -8 miesiący chociaż uważam się za silną osobę też miałam zalamanie może powinnaś kpomyśleć o tej drodze. Ściskam Cię
 
reklama
Llis91 caly cykl
Zastrzyki do stymulacji koło 400 zł monitoring 300-400 zależy ile jest w cyklu koszty podróży 40 zł za dojazd za 1 monitoring zastrzyk na pęknięcie + 120 zł luteina na 2 fazę bo dostaje utrageston i wychodzi kupa kasy.
 
Dlatego lepiej refundowane leki zostawić do IVF czy IUI jak się do ivf podchodzić nie będzie.
Dzięki za wsparcie. Wiele przeszliście przez to jesteście silnymi kobietkami. Z wami jak będę to odzyskam siły do walki. Bo muszę ją zdobyć na kolejny rok.
Porzeczka123
Pogadam z Prawnikiem na wizycie o szczepieniach.
Wczoraj natknęłam się na artykul że nk na początku leczenia mogą wzrosnąć bo leczenie ma na celu wzrost przeciwciał hamujących odrzucanie zarodka i nie należy się tym bardzo przejmować tylko badać aktywność nk.
Może coś w tym jest. Zobacze co mi teraz zaproponuje.
 
@kiciula powiem tak ... ja jestem jedna z osób które szybko się podlamuja , i to sa konkretnie ciezkie dni ...ale dostają zjebke i jest nowy zapał do działania .
28 X bedzie rok od naszej pierwszej straty ...w lutym od drugiej straty miesiąc temu też miałam nadzieję że jednak coś ale nie . Masz prawo na chwilę upaść ale za chwilę trzeba sie otrząsnąć i wstać walczyć dalej . Jakbyś poczytała troszkę ostatnich postów w tył jestem najlepszym przykładem na beznadziejnosc...ale widzisz siła dziewczyn , pomoc i wsparcie dało mi nowe siły do działania .
Wiem ze ta nasza bezradność i wpływ otoczenia potrafi nieźle dać w kość...
Ale zobacz ile tutaj jest sukcesów i to też wywalczonych oczekiwaniem niewiadomą łzami cierpliwościa . Nigdy nie mamy pewności kiedy leki zadziałaja ile to oczekiwanie potrwa czy miesiąc rok pięć więcej czy mniej...trzeba jednak mieć nadzieję że przyjdzie ten szczęśliwy dzień . Jeśli Ci źle pisz ! wyładuj emocje żale to co Ci leży na sercu ... tutaj zawsze znajdziesz wsparcie .
Ale sama w sobie musisz się przełamać i zebrać chęci do działania . Jest nas tu trochę i każda ma swoje utrapienia ale trzeba brać przykład z tych które wywalczyły marzenia ♡

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Roxie123 to prawda jednego dnia można popłakać i użalać się a kolejnego wstać i walczyć. Dziecko to wielkie szczęście. A my je docenimy bardziej niż oni którzy tak nie muszą się starać.
Pewnie za za kilka dni się podniosę. Może po wizycie u immuno coś się zmieni wstąpi we mnie nowa nadzieja. Bo naprawdę ostatnimi czasami zawsze wiedziałam że finał będzie taki sam. Nawet w minionym cyklu nie poszłam na betę aby sprawdzić czy zaskoczyło czy nie i odstawiłam proga. Do tych porażek przywykłam. Choć bardzo bym chciała zmienić nastawienie negatywne na pozytywne. Tylko to jest trudne.
 
@Porzeczka1234 ale super! Ja to tylko pierwsze pranie prasowalam. Potem już nie bo i w szpitalu ciuszki nie były prasowane a nic się nie działo. Tylko pieluszke pod główkę tak :)

@nevergiveup @Kwiatuszekk23 jak się macie? Na kiedy macie terminy? :)
Widze, ze ktos o mnie wspominał :)
Jestem, żyje, ale ledwo. Wczoraj dopadla mnie grypa zoladkowa. Wymeczylo mnie z obu stron, że wieczorem padlam jak mucha i w nocy jak wstal do wc ogarnilam lekarstwa, zastrzyk i dzieci. Do tego Oliwka mi sie pochorowala. Od czwartku ma goraczke. Dzis powinno byc juz lepiej, a goraczka jeszcze wyższa. Pojechalam z nia na IP. Zbadali mocz i crp i stwierdzili wirusowke. Stosowac leki ktore jej podawalam jeszcze przez 2-3 dni. Jezu jak ja sie o nia martwie. Niby nic jej nie jest oprocz tej goraczki. Ale ja i tak mam dosc.
 
Hej Dziewczynki!

Czytam Was na bieżąco tylko trochę czasu brak na uzyskanie się - przejrzałam, ale poświęcam vany czas Michasce, zwłaszcza że mój M wrócił do pracy.

Mała rośnie jak na drożdżach. Jeden w niej zakochana po uszy. Ładnie je, nawet daje pospac w nocy - odpukac - nie mogę złego słowa powiedziec.

Ja jeszcze dochodzę do siebie po cc, a zaraz będzie miesiąc. Jak za bardzo dań sobie w kość albo dzwigne coś to czuje to szycie.

@Porzeczka1234 @kas90 czekam z niecierpliwością na Wasze rozwiązania [emoji7] będzie wszystko dobrze - zobaczycie :-)

@Porzeczka1234 ja mam nianię z monitorem oddechu - od początku wiedziałam że go kupię bo Michaska śpi w swoim pokoju a nie z nami. I powiem Ci, że jestem bardzo z niego zadowolona, świadomość jego posiadania bardzo mnie uspokaja.
@Porzeczka1234 a ty jaki masz materacyk dla malej do luzeczka?

Powiedzcie mi lepsze lozeczko mniejsze czy wieksze z funkcja tapczanika?

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam łóżeczko z funkcją tapczanika :-* stwierdziłam tak jak dziewczyny że jak mam kupować to od razu takie, które mi (a właściwie Małej) posłuży na dłużej ;-)

Dziewczyny bardzo mocno trzymam za Was wszystkie kciuki!!!

Buziaki!!
 
@kiciula Jest cholernie trudno wierzyć jak ma się niepowodzenia. Jednak nie możesz wątpić w wasze szczęście. Ono przyjdzie. Słuchaj Wy na prawde nie staracie się jakoś super długo...Moja mama starała się o siostrę dwa lata.. Też się leczyła i udało się, ze mną nie miała już w ogóle problemu.. w rodzinie nikt nigdy nie poronił a ja zobacz już trzy razy..
Także nigdy nie wiesz co może się zadziać w organiźmie. Czasami coś się odblokuje i dzieciaczki się później rodzą. Np. @Kwiatuszekk23 powyżej, trzy poronienia a teraz trójka dzieci :) Uwierz kochana w Was! Powiedzie się. Co do immunologii pogadaj z Paśnikiem o różnych opcjach dla Was i co z tymi NK może wyjaśni dlaczego tak wyszło.
 
reklama
Moja sis zanim urodziła. 2 chłopaków też miała. 3 poronienia. Ale u. Jej myślę że u niej to wina mutacji była parę lat temu tego nie badali.
Może człowiek za bardzo chce i dlatego nie wychodzi.
Niektórzy mówią że z wysokimi NK też się zachodzi tylko poronienia są. Może u mnie coś innego blokuje to wszystko. Mąż dopiero od maja ma dobre nasienie. Może to też za krótki czas.
 
Do góry