reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Pixi, dzol. Starania, staraniami. Tez w pewnym sensie od kilku lat moje życie jest im podporządkowane. Bo niczego innego nie pragnę bardziej. Nie zmieniam pracy, bo wiem, ze jest pewna, spokojna, stabilna, l4 bez problemu, macierzyński tez. Ale....... mamy przyjaciół, mamy znajomych - chodzimy na imprezy i sami je często robimy. Jestem pierwsza do tańca :) Mam przyjaciółki z którymi gadamy o moich problemach i ich dzieciach, o facetach, seksie, zakupach, szefach...... Jeździmy na wakacje, a nawet jak nue - jak rok temu - bo wszystkobylo podporządkowane inseminacji - to na weekendy chociaż. A u mbie do tego dochodzi jeszcze świadomość stwardnienia. Mimo tego wszystkiego nikt nie powie o mbie, ze się wycofałam, ze jestem smutna. Nue chodzi o to żebym siectym chwalila, ale Tez musicie znaleźć złoty środek, żeby mimo starań żyć normalnie. Bo to jedt Wasze życie, które toczy się na co dzień. Nawet jak są gorsze dni, tontrzeba sue na chwile wycofać, śle potem zebrać w sobie i iść jak taran do przodu
 
@marshia Fajnie, ze masz taki charakter.. Ja raczej chowam sie w sobie..Nie mam chyba tez tyle odwagi aby opowiadac o moim zyciu. Mam trzy przyjaciolki ale one mnie nie rozumieja. Kazda z nich jest singielka, tak wyszlo.. Nie znaja takich problemow. Probuja zrozumiec ale im ciezko.
Nowych ludzi od dawna nie chce poznawac i tak jakos wyszlo. Nie umiem jakos przyznac sie do tego jak jest u nas. Ale na pewno masz racje. Mysle, ze powinnismy to przepracowac i otworzyc sie na ludzi. Tylko jak to zrobic..
 
To u dr. Paśnika chyba bo dobrze nie pamiętam już 650zł od Małża i 800zł od dawcy, jak piszę głupoty to proszę poprawcie mnie ;)
Ja chyba na biezaco bo przed szczepieniami 700 zl od m. A pulowane 900 zl.
Faktem jest ze Malina jest tez ginekologiem i to zapewne plus ale ma tylko jedna droge zawsze szczepienia nawet jak nie ma wynikow to od razu na pierwszej wizycie uslyszalam o szczepieniach i to dla mnie minus

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
 
Czarna mala - w jakim sensie zablokowana przysadka? Ja mialam guza przysadku, zaszlam w ciaze i donosilam
Tak sobie luźno myślałam, że może zablokowana przez co nie wydzielają się hormony odpowiedzialne za estrogeny? Ale to takie moje luźne przemyślenia ;)

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
 
@iveo dobrze u nas. Bylismy na wizycie. Na 4d widzielismy jak maluch otwiera buzke i lyka wody plodowe. A ja zamiast sie cieszyc boje sie, ze moge go stracic.

@pixi.nova coz ci napisac. To mozliwe, ze jesli pecherzyk jest duzy to dziecko moze byc obciazone wadami genetycznymi, moze zagrazac poronieniem, ALE NIE MUSI !!! Niestety przed toba chwile niepewnosci. Trudno w takim momencie prosic o spokoj. Jednak jestes mama i walczysz o malenstwo do konca.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@pixi.nova kochana niestety nasze życie też tak wygladało, aż w pewnym momencie powiedziałam stop pojechaliśmy na wakacje chodziliśmy do znajomych i na różniaste imprezy piłam zawsze do owu nawet teraz w zaciążonym cyklu 3 dni przed owu byliśmy na 40 w restauracji kolega robił i trzeźwa nie byłam. Trzeba zmienić to podejście.... ale teraz kilka słów o dzidzi nie przekreślaj kropka skonsultuj z innym lekarzem trzymam kciuki bardzo mocno.

@dżoł oczywiście każdy musi podjąć decyzję który lekarz a trzeba czasem się najeździć tam

@marshia leki doszły
 
Porzeczka tak - tzn muszę podjechać na pocztę jutro, bo awizo mam :) już wczoraj miałam napisać. Nuedtety dziś poczta koło mnie do 16 i nie zdążyłam :)
 
reklama
@marshia chyba mam podobny charakter...ja co prawda wlacze rok ale staralam sie zyc mimo wszystko w miare normlanie...jak przedtem bo nie podobalam sie sobie taka smutna,wiecznie zaplakana i samotna...ale wiem,ze nie kazdy tak potrafi i niejedna by stwierdziala,ze wrecz takie zachowanie jest nie na miejscu.
Ale ja taka jestem.
Wyszlam ze szpitala po poronieniu i juz w ten sam dzien umawialam sie do gentyka...Pani w sluchawce kiedy bylo poronienie,a ja dzis,ona chwila ciszy i termin po tygodniu...
Potem zamowilam bilety na wakcaje i postanowilam ,ze sie nie poddam...
Ale tak jak mowimy ja tak potrafie ktos inny nie.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry