reklama
marzycielka81
Fanka BB :)
Magda dzwonic i molestowac. Inaczej sienie odezwa. Tak samo przy odbiorze wynikow
Napisane na LG-K500n w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-K500n w aplikacji Forum BabyBoom
G
Gość
Gość
Fondie, proponuje wlozyc paluchy do gardla, to sie porzygasz[emoji12]kako nietety nie pomoglo, ja po prostu nie mam komu tego pisac bo moj m mnie nie slucha juz dawno. umowilam sie do lekarza na usg na wtorek 15:30 bedzie 6t3d. dziesn sadny serduszko powinno bic.
Ty kobito sie sama na sile nakrecasz.
Mowilam Ci ze ja nie wymiotowalam, a w pierwszej poronionej tak, a moj maz mi jeszcze wtedy dorszem smierdzial, nie moglam jego zapachu zniesc[emoji6]
Teraz nie mialam zadnych objawow.
Kilka razy mnie zemdlilo i na tym koniec.
Co Ci mamy napisac, zebys przestala panikowac?
Po sto razy Ci piszemy to samo, a Ty dalej swoje.
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Tola32
czekamy na ten cud jedyny
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2014
- Postów
- 956
Fondi jak ubolewasz nad brakiem objawów to życzę Ci żygańska jak się patrzy.
No i cyców dorodnych
Babo się ciesz że czujesz się dobrze. Wiem że bolące cyce i żyganko to dla Ciebie wyznacznik ciązy.
Tylko że ja z córą nie miałam objawów a teraz z bliźniakami to pare razy mnie zemdliło na początku i tyle. Cyce zmieniły się troche zamiast miski C noszę D. I ot ciążowe objawy. Świra też miałam na początku to nawet Ci się i nie dziwie, ale co Ci to da że się zadręczać będziesz brakiem objawów.
Dziś robiąc test obciążenia glukozą to myślałam że oczy mi z orbit wyjdą i powstrzymywałam się żeby wypić tą glukoze. Chwile były cięzkie i tak Bogu dziękowałam że mnie żygaczka ciązowa ominęła.
No i cyców dorodnych
Babo się ciesz że czujesz się dobrze. Wiem że bolące cyce i żyganko to dla Ciebie wyznacznik ciązy.
Tylko że ja z córą nie miałam objawów a teraz z bliźniakami to pare razy mnie zemdliło na początku i tyle. Cyce zmieniły się troche zamiast miski C noszę D. I ot ciążowe objawy. Świra też miałam na początku to nawet Ci się i nie dziwie, ale co Ci to da że się zadręczać będziesz brakiem objawów.
Dziś robiąc test obciążenia glukozą to myślałam że oczy mi z orbit wyjdą i powstrzymywałam się żeby wypić tą glukoze. Chwile były cięzkie i tak Bogu dziękowałam że mnie żygaczka ciązowa ominęła.
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Super Asia ze wróciliście do staranek czyli test za jakies 2 tyg, akurat ja bede po owu. trzymam kciuki!Beatka, wróciliśmy do strarań. Już po owulacji. Testuję w swoje urodziny i imieniny.
Teraz urlopuje się w domu, bo m nie dostał urlopu. Starszego wysłałam na kolonie nad morze. Młodszy nie chciał, to spędza czas z bratanicą z Hiszpanii i są jak "papużki nierozłączki" wyglądają jak bliźnięta, duże podobieństwo wizualne, między nimi jest pół roku różnicy. I tak przez 2 tygodnie organizuję im czas. Jula wylatuje 17 sierpnia. W weekend może uda się odwiedzić starszego syna nad morzem. Także nie ma mowy o nudzie.
Heheheh, dorszem śmierdział?? nieźleFondie, proponuje wlozyc paluchy do gardla, to sie porzygasz[emoji12]
Ty kobito sie sama na sile nakrecasz.
Mowilam Ci ze ja nie wymiotowalam, a w pierwszej poronionej tak, a moj maz mi jeszcze wtedy dorszem smierdzial, nie moglam jego zapachu zniesc[emoji6]
Teraz nie mialam zadnych objawow.
Kilka razy mnie zemdlilo i na tym koniec.
Co Ci mamy napisac, zebys przestala panikowac?
Po sto razy Ci piszemy to samo, a Ty dalej swoje.
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Ależ juz bym chciała byc na tym etapie panikowania ciążowego
magda1208
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2016
- Postów
- 3 842
Dzwoniłam dzisiaj to babka powiedziała, że w przeciągu tygodnia dadzą znać czy materiał pobrany nadaje się do zbadania. Jestem załamana że tak długo to trwa chciałabym juz umówić się do specjalisty od poronień ,ale najpierw muszę wiedzieć co z naszymi genami.
Fondie hahahha niemożliwa jesteś
Ale ja też panikowalam , pamiętam że też nie wymiotowalam i pisałam siostrze że ani piersi nie bolą ani wymioty.(mnie dodatkowo piersi nie bolały) pierwszym pytaniem gina było czy bolą a mnie nie..... I za parę tyg byłam już na kroplowce a siostra mi przypomniała jak jej mówiłam
Niedawno spotkałam koleżankę ma 11 letniego chłopca i słyszała że początek bardzo źle znosilam i zaczęła opowiadać o swoim i mówiła że gdyby nie brak miesiączki to wogole nic a nic. Moja przyjaciółka to samo, mięso jadła, mleko pila....
Ja na początku ciąży ( w dwóch poprzednich poczułam tylko dym a wymiot) w tej miałam taka ochotę zapalić u napić się kawy... I pamiętam też Boże mnie nie brzydzi kawa.. Co jest!!! Panika, pewnie znowu coś...
Spokojnie po tyg jak mąż parzył kawę chciałam wyrzucić go na balkon miał zakaz ledwo dobiegalam do łazienki.. Każda ciąża jest inna, każdy przechodzi inaczej..
Ja miałam tak że wymiotowalam wymiotowalam, aż tu nagle 9 tc spokój.. Boże myślę koniec, lekarz wizyta, wszystko w porządku za dwa tyg wróciły że wzmożoną siła
Spokojnie, głowa do góry, dbasz o siebie, jesteś po szczepieniach, na lekach pod kontrolą lekarzy, wszystko będzie dobrze..
A serduszko to ja chyba też miałam później,
Z tymże lekarz xa prośbą mojego męża umawial mi wizytę co dwa tyg... Bo widział że nieźle w głowie mi się pomieszalo... A jak poszłam na badanie prenatalne po już 4 tyg czy 3 mówię doktorze, boję się.. A on ja też.. Ja umarlam na krześle a oni sue śmiali ciśnienie chyba miałam 200 /200
Ale mąż zawsze mnie wysłuchał, przytulil i że dalej będziemy walczyć jak coś... On w porównaniu do mnie zawsze był dobrej myśli
Ja cię rozumiem w 1000000% twój strach,stres przeżywałam to samo, ale musisz też jak dziewczyny piszą czasem odpuścić, ja czytałam książkę, chodziłam do rodziny, wyjechalam nawet na parę dni (oczywiście za zgodą i to dopiero chyba w 12 tyg) tak to nie forsować się bo miałam bóle.... Cały czas jest ten strach, dopóki dzidziuś nie będzie płakał na rękach cały i zdrowy to będzie strach życie doswiadczylo nas już trochę i mamy swoje obawy
Ja zaczęłam 21 tc, czuje czasem maluszka a i tak boję się niektórym jeszcze przyznać że jestem w ciąży...
Ale to nie znaczy że zwariowalysmy, to oznacza tylko.matczyna troskę o nasze nienarodzone bejbiki...
A to że piszemy ci żebyś wyluzowala to z troski, bo psychicznie zameczysz siebie i to dziecko nie plamisz, nie masz boli nie nakrecaj się na nie i nie przywoluj złych myśli
Ale ja też panikowalam , pamiętam że też nie wymiotowalam i pisałam siostrze że ani piersi nie bolą ani wymioty.(mnie dodatkowo piersi nie bolały) pierwszym pytaniem gina było czy bolą a mnie nie..... I za parę tyg byłam już na kroplowce a siostra mi przypomniała jak jej mówiłam
Niedawno spotkałam koleżankę ma 11 letniego chłopca i słyszała że początek bardzo źle znosilam i zaczęła opowiadać o swoim i mówiła że gdyby nie brak miesiączki to wogole nic a nic. Moja przyjaciółka to samo, mięso jadła, mleko pila....
Ja na początku ciąży ( w dwóch poprzednich poczułam tylko dym a wymiot) w tej miałam taka ochotę zapalić u napić się kawy... I pamiętam też Boże mnie nie brzydzi kawa.. Co jest!!! Panika, pewnie znowu coś...
Spokojnie po tyg jak mąż parzył kawę chciałam wyrzucić go na balkon miał zakaz ledwo dobiegalam do łazienki.. Każda ciąża jest inna, każdy przechodzi inaczej..
Ja miałam tak że wymiotowalam wymiotowalam, aż tu nagle 9 tc spokój.. Boże myślę koniec, lekarz wizyta, wszystko w porządku za dwa tyg wróciły że wzmożoną siła
Spokojnie, głowa do góry, dbasz o siebie, jesteś po szczepieniach, na lekach pod kontrolą lekarzy, wszystko będzie dobrze..
A serduszko to ja chyba też miałam później,
Z tymże lekarz xa prośbą mojego męża umawial mi wizytę co dwa tyg... Bo widział że nieźle w głowie mi się pomieszalo... A jak poszłam na badanie prenatalne po już 4 tyg czy 3 mówię doktorze, boję się.. A on ja też.. Ja umarlam na krześle a oni sue śmiali ciśnienie chyba miałam 200 /200
Ale mąż zawsze mnie wysłuchał, przytulil i że dalej będziemy walczyć jak coś... On w porównaniu do mnie zawsze był dobrej myśli
Ja cię rozumiem w 1000000% twój strach,stres przeżywałam to samo, ale musisz też jak dziewczyny piszą czasem odpuścić, ja czytałam książkę, chodziłam do rodziny, wyjechalam nawet na parę dni (oczywiście za zgodą i to dopiero chyba w 12 tyg) tak to nie forsować się bo miałam bóle.... Cały czas jest ten strach, dopóki dzidziuś nie będzie płakał na rękach cały i zdrowy to będzie strach życie doswiadczylo nas już trochę i mamy swoje obawy
Ja zaczęłam 21 tc, czuje czasem maluszka a i tak boję się niektórym jeszcze przyznać że jestem w ciąży...
Ale to nie znaczy że zwariowalysmy, to oznacza tylko.matczyna troskę o nasze nienarodzone bejbiki...
A to że piszemy ci żebyś wyluzowala to z troski, bo psychicznie zameczysz siebie i to dziecko nie plamisz, nie masz boli nie nakrecaj się na nie i nie przywoluj złych myśli
reklama
marzycielka81
Fanka BB :)
Magda dzwon do nich codziennie. Potem 3 tygodnie czekania na wynik. Bo rozumiem ze wybralas opcje badan genetycznych a nie tylko plci.
Napisane na LG-K500n w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-K500n w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: