reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Lamia
A tobie jakies przeciwciala lub mutacje wyszly? Bo nie pamietam ;-)
Beta 2 gp-glikoproteina norma do 20 ,mi wyszło 200, Ana 1 i 2 dodatnie ,reumatolog twierdzi że diagnozować mnie można na Trombofilie , ale i tak na to są leki które już mam ,więc odpuściłam dalsze badania.
 
reklama
Nawet jeśli bym zaszła w ciaze i urodziła zawsze można się wycofać lub mieć 2 dzieci

Z czego chcesz się wycofać do adopcji trzeba być na 200% pewną , co chcesz narobić jakiemuś dziecku nadzieji a pozniej sorry Batory !!!

Zresztą uważam że jesteś jeszcE bardzo młodziutka na podejmowanie takich decyzji , bo tak jak dziewczyny piszą to nie są zakupy !!!!.

Trzeba być psychicznie gotowym a nie podejmować decyzje pod presją .
Idz do pracy zajmij się leczeniem , zbadaj wszystko co jest możliwe do zbadania i wtedy zastanówcie się podejmijcie jakieś kroki .

Ja miałam 3 poronienia i dużo innych problemów ale nadal walczę o swoje dziecko .
Tutaj dziewczyny maja takie problemy o których nawet nigdy nie słyszałam ,nie mogę im nawet doradzić , pomóc , bo się nie znam nie wiem co czasami napisać , wiec mało piszę ale podziwiam je za determinacje i siłę walki , walczą do końca I najlepsze jest to , że wygrywają !!!!!!

Po twoich wpisach muszę stwierdzić jedno " musisz odczekać kilka lat " musisz dojrzeć do tego emocjonalne .

Wymyśliłaś sobie , że adoptujesz dziecko !!
W wieku 23 lat . Miło w twojej strony .


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Ostatnia edycja:
Witam
Jestem w pracy chwilę podczytałam i już mnie brzuch rozbolał .
Miałam to olewać ale nie mogę
Motylek
Dziecko to nie lalka którą można wziąść a potem w trakcie zrezygnować
Masz 23 lata i myślisz o adopcji
Myślę że nie dorosłaś do ślubu a co dopiero do wychowywania dzieci .
Soory ale pierd...lisz takie głupoty że cię czytać nie mogę
 
Witam
Jestem w pracy chwilę podczytałam i już mnie brzuch rozbolał .
Miałam to olewać ale nie mogę
Motylek
Dziecko to nie lalka którą można wziąść a potem w trakcie zrezygnować
Masz 23 lata i myślisz o adopcji
Myślę że nie dorosłaś do ślubu a co dopiero do wychowywania dzieci .
Soory ale pierd...lisz takie głupoty że cię czytać nie mogę
Susana podpisuje sie pod tym rekami i nogami!!!

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To żenada
Tu dziewczyny mają po 30 pare lat .
Ja mam prawie cztrdzieści i kilka innych dziewczyn też tu tyle ma .
Niektóre nie mają nawet jednego dziecka i ciągle walczą ....
Mają po 6 poronień .....
Nie poddają się .
Mają po tysiąc różnych. Ciężkich chorób a ty piszesz Motylek że poraniasz od mutacji .
Weż się dziewczyno ogarnij albo nie pisz tych głupot bo mnie telepie jak cię czytam .
Zaraz niechcący klientce igłe w oko wsadze ..
 
Motylek przemyśl wszystko na spokojnie.

Powiedzcie mi dziewczynki mam brać colostrum i gdzie ewe. kupić ?Zastanawiam się czy brać go czy poczekać na efekty szczepień (w pon. mam pierwsze z trzech co 2 tyg.)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Motylek już wszystko rozumiem, masz 23 lata i jeszcze nie bardzo poważne podejście do życia. Ja przeszłam 5 poronień i nadal się nie poddałam . Uważam, że nadzieja umiera ostatnia a to, że masz mutację to nie znaczy że zawsze stracisz ciążę, większość z nas tu ją ma i jakoś się udaje. Widok mojej kruszynki na aparacie usg zawsze mnie wzrusza, łzy ze szczęścia mi lecą po policzkach. Warto walczyć, jak już wszystkie opcje się wyczerpią, dopiero wtedy adopcja. Bardzo dużo kosztowało mnie każde poronienie, po ostatnim podnosiłam się 1,5 roku, otoczenie nie pomagało, wszyscy pytali: staracie się? Ja w swoim tempie poukładałam sobie wszystko w głowie i znowu stanęłam do walki! Mój rosnący brzuszek wynagradza mi wszystkie trudy.
 
Do góry