Czarna wiesz, ja nie mówię że on jest niemiły - no nie,słownie nie, ale jest niedelikatny i takie ma sadystyczne skłonności. Dziewczyny które były u niego na badaniu narzekały że je bolało. A mnie raz na obchodzie tak nacisnął brzuch ( mówiłam że twardnieje) że myślałam że uszkodzi dziecko. I jeszcze mnie opierdzielił jak jęknęłam. No ja temu panu podziękuję, a po tamtej akcji nie mogę na gościa patrzeć. Może miałaś szczęście
A w ogóle okazało się że to kolega mojej mamy z podstawówki i zawsze był jakiś dziwny. Podobno ma brata który jest kompletnie inny.
Ja nie miałam nigdy lewatywy. Przed histero nie miałam, przed porodami też nie bo za szybko rodziłam i czasu nie było
Raz chyba jak byłam dzieckiem mi się majaczy ale nie jestem pewna. No upokarzające to na maxa....