reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Nie, wszystkie poprzednie ciąże były bez leków. Dopiero na encortonie i fragminie się udało :) lekarz ustalił taką dawkę a ja nie wnikalam i nie dyskutowalam. Bylam wtedy bezposrednio po 3 poronieniu i zrobilabym wszystko aby ten cud utrzymac.

Dziewczyny a slyszalyscie coś o tym że po luteinie u dzieci może wystepiwac wnm? Moja fizjo mi o tym powiedziała i nie wiem czy to nie są przypadkiem bzdury jakies?
 
Iris to musiałaś mieć wskazania do takiej dawki encortonu , ? A co ci wysxło w badaniach? Najważniejsze że ci się udało i masz dzidziusia upragnionego.Takie osoby jak ty dają dużo wiary, więc musisz mi koniecznie historię swoją w skrócie opisać.Proszę!!!
 
Ja brałam luteine do 37tc i u Córki było obniż. napięcie mięsniowe. Tylko że po cc brałam ketonal i inne leki na hemoroidy. A przez pół ciąży detralex także. Co obniżyło napięcie nie wiem. Córa do 2 r ż była z tym obniżonym napięciem. Lekarz tego nie rozpoznał. Siedziała jak miała 8mc a chodziła w 12 mcu.
A luteinie i napieciu coś słyszałam, ale także o Nospie i napieciu
 
Ja nospy za dużo nie brałam, bo też czytałam o jej wplywie na napięcie miesniowe. Za to tony magnezu.
A moja historia w skrócie to 3 ciąże utracone w tym 2 ivf w 10 i 12 tyg. W każdej ciazy duze krwiaki uniemożliwiające rozwój płodu. Brak nadziei wg lekarzy z kliniki niepłodności na naturalna i donoszną ciążę bo wszystko u mnie w porządku a i tak tracę ciąże.
W cyklu tuz po poronieniu gdzie wg lekarza nie bylo owu, zachodze naturalnie w ciążę i trafiam do immunologa. Na ślepo dostaje żelazny zestaw i nakaz leżenia. Krwiak znów jest. Ale tym razem się wchłania. Pozniej okazuje się że mam dodatnie ANA. reszta badań ok, choć wszystkich nie robiłam. Genetyka w porzadku.
Cała ciąża ok ale na lekach. Porod naturalny z powiklaniami - zapasc po znieczuleniu i krwotok. Młoda zdrowa i duża :) to tak w skrócie ; )
 
Dziewczynki donoszę, że wczoraj 16.10 na świat przyszła moja upragnioną córeczka Iga o godz. 9.35 z waga 3200g. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Cuda jednak się zdarzają, a to forum jest szczęśliwe. Pozdrawiamy. 20151016_115533-1~2.jpg
 

Załączniki

  • 20151016_115533-1~2.jpg
    20151016_115533-1~2.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 77
Witam się weekendowo :) Z lekami to ja myślę, że one nie mogą być obojętne dla zdrowia dziecka, ale przeciez nie bierzemy ich dla przyjemności czy z powodu własnego widzimisię, ale dlatego, że jest taka potrzeba.

Iris, super, że są takie pozytywne historie. Gratuluję córeczki!

Odebrałam wczoraj przy okazji wlewów swoje wyniki. NK faktycznie spadło do 17 (powiem szczerze, że trochę się bałam, że laborantka w czasie rozmowy tel się pomyliła - lol. wiem, że głupota :p ). Do tego z pozytywów CD5 + CD19+ wskoczyło w normę i jest 2.47 (a a było 1.2). No i zmieniło się Ratio z 1.25 na 1.56 - nie wiem czy to dobrze czy źle. Orientuje się któraś?
 
Barbinka twoja niunia prześliczna jest.gratulacje.
Iris a do jakiego immunologa chodziłaś?
Arda to super że badania w normie.Widać że leczenie działa.
 
reklama
Kruszka piękny widok :* Warto było cierpieć dla takiego uśmiechu :-)
Iris ja pierwsze słyszę o luteinie, bardziej znany jest pogląd, że nospa obniża napięcie. Ja brałam tony progesteronu. Współczuję kolek :-(
Barbinka cudna! Imię Iga to jedno z moich ulubionych, niestety nie pasuje do naszego nazwiska :-D
Nafoczka wykurowaliśmy się wreszcie i udało mi się spakować dla Ciebie moje szczęśliwe tabletki :-p Podeślij mi adres po raz trzeci, bo razem z porodem zgubiłam głowę :crazy:
 
Do góry