reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Karpidlak w ostatniej ciąży (od której własnie mija rok ;(*) miałam tylko to co mam w stopce jako nieudane leczenie, ja mam tą mutacje
uwierz, będzie wszystko OK, juz jest! :*

Kwiatuszku Portia ma racje...

PS to ja jeszcze dodam o tej mutacji- Pani genetyk mi powiedziała, ze odchodzi się od diagnozowania tej mutacji jako przyczyny poronień, ponoć konsultowała to z kims w Warszawie i przyznam że dość się do tego przyłożyła. Myślę jednak, że suplementacja wit. B12 i kwasem najlepiej metylowym jest wystarczająca, oczywiście przy niskiej homocysteinie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mi też się wydaje że z tej mutacji robi się niepotrzebne halo. Jeśli mimo tej mutacji homocysteina jest w normie, to powinno być ok. Moim zdaniem jest ona po prostu wskazaniem do badania homocysteiny raz na jakiś czas oraz do przyjmowania kwasu foliowego w formie metyliwanej w czasie ciąży. I tyle.
 
Dziewczyny, mi Jerzak powiedziała, że główna przyczyną moich poronień jest mutacja homozygotyczna MTHFR. a homocysteinę mam na poziomie 8. Myślę, że jeśli by nie była poewna swoich przekonań , to by nie mówiła, że to NA PEWNO jest przyczyna. Poza mutacją oraz przepływami na granicy normy nic więcej nie wykryto. No i witamina d3 bardzo niska. Insulinooporności nie biorę pod uwagę, bo suma 3 badań wynosiła 76 więc też granica normy. Jaki będę w ciąży, to chyba zrobie tak jak wy- wybiorę sie do Boryczko.
Póki co stresuje się, za 2 dni testuję, dziś 29 dzień cyklu a dokładnie nie wiem kiedy była owu. Trzymajcie kciuki :)
 
Pastulinka, trzymam kciuki za testowanie :-)
Dziewczyny, do którego tygodnia brałyscie albo brać będziecie acard, metypred u duphaston? Bo ja zaczęłam 25 tydzień i mój lekarz mówi,że mogę powoli je odstawiac...mega Sue boję czy to nie za wcześnie?
Wszystkim brzuchatkom gratuluję udanych wizyt!! Teraz już wszystko będzue dobrze :-)
Noni oczywiście trzymam kciuki za staraczki! &&&&&
 
Plastulinka- możliwe, że tak jest przy homozygozie. Przy heterozygocie wiele lekarzy nic specjalnego nie zaleca.
No i oczywiscie trzymam kciuki za testowanie!
 
Apolinka, ja metypred już odstawiłam i na razie wszystko ok, zaczęłam zmniejszać dawkę w 16 tc, odsyawilam całkiem w 18. Lutke biorę nadal, nie wiem jak długo, acard będę brała prawie do końca wraz z clexane
 
Raptusku i Sykatynko, a duphaston bierzecie? Czy sama lutke?
Raptusku, jak tam wyprawka? Wpadłas już w zakupowy szał? Bo ja powoli wpadam,ale koszta mnie przerażają, no i cała ilość tego wszystkie co potrzeba,a ja nie mam pojęcia co i jak? Jakie firmy itp...
 
Apolinka ja biorę tylko lutke, i to i to to progesteron. A moja lekarka twierdzi że tylko dopichwowo jest sens brać lutke bo te doustne wchlaniaja się tylko w 25%.
Raptusku jeśli chodzi o to twardnienie to ta moja info to info od dziewczyny z innego wątku, której tak powiedziano na IP. Może to też jest kwestia subiektywna ze ty masz wrażenie że twardnieje a tak naprawdę napięcie jest w normie...
Z tym kwasem foliowym to jest tak ze po prostu w przypadku mutacji wchłania się gorzej i jeśli u normalnej osoby z 15 wchłania się jakaś tam sporą część, to u ciebie wchłania się mniejszy ułamek... Ale część wchłania się i tak. Natomiast jeśli podasz w formie metylowanej to wchłania się większość.
Ja na opisie mutacji mam napisane, że mutacja może prowadzić do podwyższenia poziomu homocysteiny a dopiero podwyższony poziom homocysteiny może prowadzic do zakrzepow... Tak czy tak biorę i clexane i acard, ale powiem szczerze że już się pogubilam z jakiego powodu :p
 
reklama
Raptusku, ja biorę kwas zwykły i ten w femibionie, ake chyba z tego zwykłego zrezygnuje, odstawie też powoli metypred i duphaston.
Jeśli chodzi wyprawkę to mamy łóżeczko, stoi już w sypialni, bo Mąż je rozłożył i stwierdził,że bez sensu je już chować, i kilka Urbanek. Też przeglądam allegro, jakie te ubranka cudne...ech..można zbankrurowac :-) najbardziej przeraża mnie zakup kosmetyków itp. A jakie imiona macie wybrane? :-)
Sykatynka, a Ty juz za wyprawkę Sue bierzesz? Czy jeszcze się wstrzymujesz?
 
Do góry