reklama
Esperanza!!! Ależ się cieszę
Steryd brałabym od razu maksymalną dawkę. Brałam magne b6 max (6 tabletek/dobę) i Magnokal (magnez+potas) również 6 tabletek. Wyniki magnezu przy takich dawkach i tak w ciąży spadały i były przy dolnej granicy normy, doktor P. mówił, żebym brała na potęgę, bo z tabletek niewiele się wchłania. Brałam też 3x1 duphastonu i 400mg luteiny/dobę, też na immunologię, bo progesteron miałam wysoki. Do tego 1000mg omega 3. Trzymam kciuki z całego serca :*
Steryd brałabym od razu maksymalną dawkę. Brałam magne b6 max (6 tabletek/dobę) i Magnokal (magnez+potas) również 6 tabletek. Wyniki magnezu przy takich dawkach i tak w ciąży spadały i były przy dolnej granicy normy, doktor P. mówił, żebym brała na potęgę, bo z tabletek niewiele się wchłania. Brałam też 3x1 duphastonu i 400mg luteiny/dobę, też na immunologię, bo progesteron miałam wysoki. Do tego 1000mg omega 3. Trzymam kciuki z całego serca :*
Dziewczyny mam jesCze pytanie, na razie hipotetyczne. W poprzednich ciążach betę robiłam dopiero po pozytywnym teście. Ale teraz mysle czy nie zrobić wczesniej. Kiedy najlepiej zrobić? Po potwierdzeniu ciazy mam brac zastrzyki z clexane 40 mg ze względu na mutacje a1298c heterozygota. Obawiam sie, ze zdobycie recepty troche potrwa 2-3 dni. Nie chciałbym nic zepsuć. Doradźcie jak Wy to robicie? Oraz czy receptę wypisze internista?
Witajcie:-) Na razie boję się cieszyć, bo oprócz bety nie wiem nic. Boje się zapeszyć, dwie ostatnie ciąże mnie tego nauczyły, może wtedy za bardzo się cieszyłam. No cóż Zobaczymy. Mam pytanko o do zaśniadu, czy w wyniku badania histopatologicznego o nim wspomina się? Bo na necie piszą, że tak. Ja mam w wyniku coś takiego: liczne unaczynione wyrodniejące kosmki i fragmenty częściowo wyrodniejącej doczesnej. Obraz odpowiada resztkom po poronieniu ciąży i tyle.
Mam pytanie do Iris, jak wyliczyli Ci termin skoro po poronieniu nie mialaś @, czy mówili że za szybko zaszłaś w ciąże itd. Bo różne szkoły są, żeby czekać 3 miesiące, inne że nie czekać tylko od razu po pierwszej @ ale jak jej nie było to jak to wygląda?
Mam pytanie do Iris, jak wyliczyli Ci termin skoro po poronieniu nie mialaś @, czy mówili że za szybko zaszłaś w ciąże itd. Bo różne szkoły są, żeby czekać 3 miesiące, inne że nie czekać tylko od razu po pierwszej @ ale jak jej nie było to jak to wygląda?
Iris34
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2014
- Postów
- 529
Ania termin wpisany mam wg badania usg genetycznego. Zgadzał się on z pierwszym poważniejszym badaniem usg, więc z lekarzem przyjęliśmy, że taki może być.
Poza tym ja prowadzę obserwacje, więc wiedziałam kiedy był śluz płodny i kiedy były brykanka. Wyznaczyłam sobie "pi razy drzwi " owulację po szczycie śluzu, odjęłam 14 dni i to też pokryło się z naszym wyznaczonym przez usg terminem.
Zawsze kiedy lekarze mi się pytają, jaki był termin OM, odpowiadam, że go nie mamy, bo jesteśmy bezpośrednio po poronieniu i wtedy pytają o termin porodu wg usg.
Co do zajścia szybko w ciąże po poronieniu... to zdania były podzielone, jedni lekarze uważali, że super i powinnam się cieszyć a inni, że głupia jestem i nie umiałam się zabezpieczyć. Najnowsze badania naukowe pokazują jednak, że najzdrowsze ciąże u kobiet z nawracającymi poronieniami zdarzały się właśnie w przeciągu 3 msc od poronienia.
My uważamy naszą ciążę za cud, bo do tej pory musieliśmy korzystać z pozaustrojowego zapłodnienia aby jakąś ciążę mieć. I większość normalnych, zdrowych na umyśle lekarzy cieszyła się wraz z nami, że ta niespodzianka nam się trafiła
A tak poza tym, to mój gin zrobił mi dziś niezapowiedziany masaż szyjki... tak że ten tego... mogę być niedługo lekko niedostępna.
Poza tym ja prowadzę obserwacje, więc wiedziałam kiedy był śluz płodny i kiedy były brykanka. Wyznaczyłam sobie "pi razy drzwi " owulację po szczycie śluzu, odjęłam 14 dni i to też pokryło się z naszym wyznaczonym przez usg terminem.
Zawsze kiedy lekarze mi się pytają, jaki był termin OM, odpowiadam, że go nie mamy, bo jesteśmy bezpośrednio po poronieniu i wtedy pytają o termin porodu wg usg.
Co do zajścia szybko w ciąże po poronieniu... to zdania były podzielone, jedni lekarze uważali, że super i powinnam się cieszyć a inni, że głupia jestem i nie umiałam się zabezpieczyć. Najnowsze badania naukowe pokazują jednak, że najzdrowsze ciąże u kobiet z nawracającymi poronieniami zdarzały się właśnie w przeciągu 3 msc od poronienia.
My uważamy naszą ciążę za cud, bo do tej pory musieliśmy korzystać z pozaustrojowego zapłodnienia aby jakąś ciążę mieć. I większość normalnych, zdrowych na umyśle lekarzy cieszyła się wraz z nami, że ta niespodzianka nam się trafiła
A tak poza tym, to mój gin zrobił mi dziś niezapowiedziany masaż szyjki... tak że ten tego... mogę być niedługo lekko niedostępna.
plastulinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2014
- Postów
- 1 125
Ania,Esperanza GRATULACJE!!!. Cieszę się że coś ruszyło na forum!
Iris- czekamy na kolejnego bobaska na forum.
Karpidlak- ja robilam bete w 10 dniu po owu i miałam 80. Więc myślę że 10 dnia możesz zrobić bhcg. Na sikanym teście nie było śladu kreski.
U mnie nadal starania odłożone na kolejny miesiąc. Zaczynam leczyć żeby i za miesiąc ruszamy pełną para
Iris- czekamy na kolejnego bobaska na forum.
Karpidlak- ja robilam bete w 10 dniu po owu i miałam 80. Więc myślę że 10 dnia możesz zrobić bhcg. Na sikanym teście nie było śladu kreski.
U mnie nadal starania odłożone na kolejny miesiąc. Zaczynam leczyć żeby i za miesiąc ruszamy pełną para
Iris acha to już wiem. Ja jutro ide rano do szpitala, moja dr chce mi zrobić usg, boje się. Powiedziała że mnie zabije, bo według niej trochę za szybko no ale cóż, troche się pośmiała.Trzymam za Ciebie kciuki, daj znać po wszystkim:-)
Ying, póki co staramy sie naturalnie. Do tej pory wszystkie ciąże mialam w pierwszym cyklu zielonego światła. Dopiero teraz się coś zwaliło, ale tak jak sugeruje lekarz, czasem nawet histeroskopia skleja jajowody więc teraz profilaktycznie się przepłuczemy- i wierzę, że tak jak Esperazna szczęśliwie. Wszystko mam to co ze stopki (choć teraz coś pochrzanili i nie umiem ich edytować) Z NK nie robie nic- mój gin jest przeciwny w moim przypadku sterydom, nie mam żadnych przeciwciał i wysokie MLR, a na sterydzie już też próbowalam.
Ania co do szybkiej ciąży to raz mi też się tak udało ale miałam jedną @ a potem synka. Jednak za drugim razem czar nie zadziałał...też miałam ciąże po jednej @
Portia bety nie robie- jak nie ma cienia cienia to nie latam na bety co miesiąc- choć doktorek by chciał
Iris, Ewcia czekamy na śliczne, różowiutkie bobaski.
Moja modlitwa ogarnia całe nasze forum- i te ze skurczami i te z motylkami i te z kropeczkami, a najbliższe niech pozostaną staraczki!! &&&
Ania co do szybkiej ciąży to raz mi też się tak udało ale miałam jedną @ a potem synka. Jednak za drugim razem czar nie zadziałał...też miałam ciąże po jednej @
Portia bety nie robie- jak nie ma cienia cienia to nie latam na bety co miesiąc- choć doktorek by chciał
Iris, Ewcia czekamy na śliczne, różowiutkie bobaski.
Moja modlitwa ogarnia całe nasze forum- i te ze skurczami i te z motylkami i te z kropeczkami, a najbliższe niech pozostaną staraczki!! &&&
reklama
Witam
Kochane czytalam Was w skrocie i wiem ze jestescie kobiety z doswiadczeniem, wiec moze cos pomozecie mi ogarnac! Bede bardzo wdzieczna!
A wiec opowiem Wam moja historie
1 ciaza w 2009 obumarla 10tc (zatrzymala sie gdzies na 6tc)
2 w 2010 ciaza corka szczesliwie donszona bez komplikacji
3 ciaza w 2013 synek 16tc odszedl wyszlo ZD:-(
4 ciaza 5.07 .2015 czyli ponad 2 tyg. Temu okazalo sie ze ciaza obumarla:-(
11tc, serduszko stanelo w 9 tc i widoczny obrzek, wedlug lekarzy mozliwa wada genetyczna:-(
Wzielismy wykupilismy pakiet na badania genetyczne na 6 wad + okresleni plci
Csy jest to mozliwe zebym miala te mutacje?
Ze wzgledu na wywiad obciazony dostalismy skierowanie do poradni genetycznej i od razu pobrali nam krew na kariotypy.
Macie jakies sugestie?
Czy jest mozliwe nawet gdy mamy jakis defekt w genach urodzic zdrowa coreczke?
Bardzo sie ciesze ze udaje Wam sie trzymam kciuki za spokojne ciaze, a tym ktore oczekuja 2 kreseczek kibicuje!!!
Kochane czytalam Was w skrocie i wiem ze jestescie kobiety z doswiadczeniem, wiec moze cos pomozecie mi ogarnac! Bede bardzo wdzieczna!
A wiec opowiem Wam moja historie
1 ciaza w 2009 obumarla 10tc (zatrzymala sie gdzies na 6tc)
2 w 2010 ciaza corka szczesliwie donszona bez komplikacji
3 ciaza w 2013 synek 16tc odszedl wyszlo ZD:-(
4 ciaza 5.07 .2015 czyli ponad 2 tyg. Temu okazalo sie ze ciaza obumarla:-(
11tc, serduszko stanelo w 9 tc i widoczny obrzek, wedlug lekarzy mozliwa wada genetyczna:-(
Wzielismy wykupilismy pakiet na badania genetyczne na 6 wad + okresleni plci
Csy jest to mozliwe zebym miala te mutacje?
Ze wzgledu na wywiad obciazony dostalismy skierowanie do poradni genetycznej i od razu pobrali nam krew na kariotypy.
Macie jakies sugestie?
Czy jest mozliwe nawet gdy mamy jakis defekt w genach urodzic zdrowa coreczke?
Bardzo sie ciesze ze udaje Wam sie trzymam kciuki za spokojne ciaze, a tym ktore oczekuja 2 kreseczek kibicuje!!!
Podziel się: