reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Sykatynka- bardzo Ci dziekuje za tak obszerna odpowiedz. Poszukam tej ksiazki:)
A co do insulinooporności to mi tez sie wydawało, ze nie jest duza, bo jak przeliczaliśmy te wyniki na kalkulatorze to wychodzi, ze nie mam.
Jerzak pytała mnie czy trzymam dietę i chwile myślała... Powiedziała jednak, ze mam brać metformine w ciąży. Troche mnie to przeraz
 
reklama
troche mnie to przeraża, bo chyba obojętna dla dziecka nie jest. Macie jakies dane o tym jak wpływa na dziecko?
Zdaje sobie sprawę, ze prof. zaleciła mi tzw żelazny zestaw ale mój gin zupełnie nie widział problemu. Mam jedno zdrowe dziecko z kompletnie fizjologicznej ciąży i wciąż cieżko jest mi uwierzyć w te straty.
 
Karpidlak, mi tez było niedobrze ale nie wiem czy nie po gloko. Nawet wymiotowałam na początku ale teraz przeszło. Biore 3 m-c może już leki unormowały to co miały. Co do metki to mój gin tak sceptycznie do niej podchodzi choć przepisuje. Powiedział, że do końce pierwszego trymestru mogę brać bezpiecznie
 
Ostatnia edycja:
Ja akurat biorę i nie odstawie za nic, ale u mnie insulina po obciazeniu bardziej szalała a na dodatek po dodaniu sterydy wystrzelila w kosmos ale tylko po obciążeniu, na czczo jest super. Ale boję się ze insulina mogła spowodować poronienie więc trzymam na Maxa dietę no i biorę metę
 
Dziewczyny byłam dziś u polecanej przez Jerzak dr Przygody. Potwierdziła cechy PCO- po 12 pęcherzyków w kazdym jajniku i słabe przepływy wewnątrzmaciczne.
Zastanawiam się czy nie lepiej przystąpić do procedury adopcyjnej i nie marnowac pieniędzy na badania i leczenie...
 
Hej Plastulinka! Idź z wynkami do Jerzak i walcz! Mamy podobne schorzenia, a ja mam jedna zdrowa córkę z bezproblemowej ciąży. Jerzak oceniła, ze na taka wlasnie ciąże ( bez leków) mam 10 % szans, a ze biore leki to wzrasta.
Nie poddawaj sie! Ja zamierzam walczyć.
 
reklama
Apolinka mega gratki!!!!!!

Plastulinka z pco można mieć dzieci. A tak na marginesie to mnie kilku lekarzy mówiło, że mam pco. Brałam clostybegyt na owulacje i tak o to po bezproblemowej ciąży mam 2,5 latka w domu. Po porodzie mam owulacje, ale za to siadła immunologia. Aha i jeszcze mówią, że nie mam pco, tylko miałam zaburzenia owulacji. I bądź tu mądry.
 
Do góry