reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

kaira24 to co u Ciebie blokuje i przeszkadza w utrzymaniu ciąży?
mam miałam bo teraz już nie wiem zespól antyfosfolipidowy, Ana wyszły mi dodatnie,i jestem bardzo gęsta. Mimo rozrzedzania dalej mam po 15, 16 hemoglobiny, teraz już mniej po krwiakach czasy tak jabym nic nie robiła.SZzcerze do dziś nie wiadomo co tak naprawdę było przyczyną, bo te 2 ciaze są inne niż wszytskie.
 
reklama
Nie ja nie chodzę do zadnych prof tak jak wy.Ja leczyłąm się głownie w K-ce.u naszych lekarzy i specjalistów.Połowe bada robiłąm na swoją rękę, bo przecież to jets loteria. W kce mogę polecić dr Stojko.Wie co robi. Moja dr Kobielska też jest w porzo, ale do niej zaczełam teraz chodzic z polecenia.Reszty nie wypisuję bo nie są godni. Badania te co pisałam robiłam po 4 i 5 poronieniu na acardzie, 6 ciąze donosiłam bez acardu na clexanie, folik 15 mg
 
No więc wynika z tego że co labolatorium to inny wynik.
Może i dobrze ze nie chodziłaś po profesorach bo wiele z nas wydało mnóstwo kasy a z tego nic nie wynikło :-(

BalbinaMalina czy pierwszą serię również miałaś jak ja i Enya STYMULACJA czy cały czas masz brak hamowania ?
 
Pietrucha ja chlamydie badałam z krwi.

Katarina ja właśnie teraz podchodze do ciąży bez hamowania, tylko na lekach i doszczepieniach. Malina też twierdzi że tak sie da bo u mnie MLR sie nie ruszy choćby szczepił mnie w nieskończoność.

Kaira nie uraziłaś mnie, to nie o to chodzi. Po prostu ludzie lubią wydawać wyroki nie wiedząc jak to wygląda a tak jak sama napisałaś słowo pisane to nie to samo. I postanowiłam się wytłumaczyć. Ja po prostu wiem że dla nas jest szansa i skoro sama przeżyłaś coś podobnego to wiesz że to możliwe. Mój mąż nie jest złym człowiekiem, gdyby był - już dawno bym Go zostawiła. Jak nie pije - jakoś nam się żyje. Już umówiłam nas na terapię wiec zobaczymy. Zgadza się żebym w niej uczestniczyła i bardzo mnie to cieszy. Póki co od ostatniego wyskoku nie tknął nawet kropli.
Ja od pierwszego poronienia oduczyłam sie mówienia że ja coś bym zrobiła na czyimś miejscu. Nie ma sytuacji i decyzji porównywalnych. Dzięki za dobre słowo!!

Sama insemka była w porządku, gorzej później bo dziwnie się czułam. Odczuwałam w macicy napinanie, skurcze, ogólnie dziwne uczucie:( Niestety doczytałam że IUI powinno się robić do 36 h od podania ovitrelle czyli prawdopodobnie na jeszcze niepękniętych pęcherzykach bo wtedy skuteczność jest największa. U mnie wg instrukcji lekarza to było ok. 45 godzin czyli podejrzewam że na fotelu byłam dzisiaj w trakcie owulacji albo tuż po. Jesli będę podchodzić jeszcze raz (oby nie) to dam sobie zastrzyk później....To dobrze że w dzień zastrzyku uprawialiśmy bobosexy wiec na natural też jest szansa:-) Więc jeśli zaszłabym teraz to nie wiedziałabym co zadziałało:-D
 
Ostatnia edycja:
Enya to kciukaski zacisniete !!!
Katarina Witaj Dziewuszko, kiedy podchodzisz do invitro?Jak po urlopie?
Dziewczynki planuje przed wizyta u prof.Jerzak zrobic sobie prl po obciążeniu, doczytalam juz w którym cyklu i mam pytanko czy porobic sobie jeszcze jakies podstawowe badanka. Chce sie u niej leczyc i nie wiem czy jak przyjde z moimi badaniami bedzie źle zrozumiane..
 
Narazie odpuściłam temat szczepień , probuje na zelaznym zestawie gdzies do maja w maju in vitro bez szczepien przy hamowaniu 0,00 obawiam sie ale jak nie wyjdzie wezme wlew :)
 
dziwna sprawa kaira z tym Twoim zespołem ... jest, potem go nie ma ;-) u mnie w tej kwestii podobnie - w tamtym roku był, teraz nie ma ... ehhh jak to wkońcu z tym jest ???!!
nasze brzuchatki trzymać mi się tam i odpoczywać :cool2:.... gogac a jak u Ciebie?
barbinka strasznie się cieszę z Twojej pracy :) SUPER !!! zaraz ma się inne spojrzenie na świat :tak:
enya no no z takiej podwójnej akcji to jeszcze bliźniaki mogą wyjść :cool2: wiesz że życzę Ci wszystkiego co najlepsze...
nawiązując troszkę do poprzednich postów ... ja też ciągle jestem zielona ... często podczytując informacje z forum mam wrażenie że to wszystko to jakaś czarna magia ;-) ehhh nie muszę mieć wiedzy... wystarczy mi to że mam Was (i Waszą pomoc :zawstydzona/y:) a tyle się na naszym forum dzieje, że na prawdę nie nadążam za Wami :-p
wczoraj załatwiłam kwas foliowy na receptę 5mg :blink: i cieszę się bardzo z tego ... wzięłam jeszcze skierowanie do endo (tak piszecie o tym TSH...) ale terminy dopiero 2015 więc chyba odpuszczę ...
 
Witam
Alusiu zrobiłąm 3 badania pod rządk które potwierdziły zespól, fakt jak robiłąm pól roku od poronienia było na granicy normy i możnaby powiedziec ze g nie ma dlatego też mam zniżkę na clexane.teraz tez musiałąm robic i wyszedł rewelacyjnie zrobiłąm powtórkę za tydzień i 6 tyg nie ma. Przypadek nie wiem ale dmuchając na zimne bedęsie zastrzykować do końca, acardowac do 35tyg
 
reklama
Misia listę badań do Jerzak przekopiowałam Ci z wcześniejszego postu Misiejka na PW.
Kaira, a robiłaś te przeciwciała w jednym laboratorium? Mam podobnie z wynikami na krzepliwość, raz mocno poniżej normy, teraz w dolnej granicy normy, też tego nie rozumiem. Co znaczy "gęsta", które wyniki masz nie tak? Czy teraz w ciąży badasz coś ekstra z przeciwciał lub innych rzeczy?
Alusia a nie myślałaś o sterydach w ciąży na te przeciwciała, moja ginekolog (żadna prof) polecała mi je, gdyby okazało się że mam jakieś przeciwciała.
Aditka co u Ciebie, jak się czujesz?
 
Do góry