reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

A ty miałaś wcześniej te wady o których piszesz 69, 92? Wiesz co ja bym chyba zrobiła mikromacierzy tylko . Wiadomości czy dziecko było chore na pewno wiele by wniosła ale... No musimy czasem odpuścić bo pieniądze z nieba niestety nie lecą.. wiesz ja druga ciążę też chciałam przebadać i zrobić mikromacierzy ale niestety próbka wywietrzała i nic nie dało się zbadać. Jeździłam do instytutu patomorfologii po kostki parafinowe dowiedziałam się tylko że to dziewczynka była bez tych podstawowych wad ...nic więcej nie dało się zbadać ile mnie to czasu i zdrowia kosztowało to tylko ja wiem. Myślę , że nic za wszelką cenę.. jesteś bardzo dzielna ja bym nie dała rady sama ronic zawsze miałam zabieg tym bardziej podziwiam i przesyłam tak wiele wsparcia wirtualnego jak tylko się da
U mnie wcześniej tylko raz był zarodek i dziecko było zdrowe-przynajmniej na mikromacierzach. Ale tamta ciąża ewidentnie przez zerowe allo i immunologie się nie udała. Reszta to były biochemy i raz mały pęcherzyk. Natomiast dr teraz po obrazie usg mówił, ze to może być to albo te trisomie.No i przeczytałam, ze jak jest podejrzenie poliploidii to trzeba badać tą metodą rapid fish. Coś tam ustalę w laboratorium i zobaczymy. Niby poliploidie najdłużej wytrzymują do 8tc, a to już był 9+3/4, chociaż Pani w laboratorium mówiła, ze nigdy nie wiadomo.
Powiem Ci, ze bardzo się bałam ronić w domu (ale chciałam uniknąć łyżeczkowania) i okazuje się, ze niepotrzebnie. Jest mi dużo łatwiej i bardziej komfortowo niż w szpitalu i nawet mniej boli (a ciąża o 2 tygodnie starsza niż ta szpitalna). Do tego w szpitalu się bałam, czy zabezpieczą ten materiał do badań, bo oni byli zakręceni, a tutaj miałam nad tym pełną kontrolę. Oczywiście to pewnie jeszcze chwile potrwa nim się zupełnie oczyszczę.
Dziękuję Kochana za wsparcie.
 
reklama
hejka, nie wiem czy ktoś jeszcze mnie nie kojarzy ale w tym roku jestem po jednym poronieniu i biochemicznej oraz niezliczonej ilości badań. już jestem nawet na styczeń umówiona do Maliny a tu 3 dni po terminie miesiączki beta 1445.
Jak narazie nie umiem się cieszyć ale też staram się nie stresowac, trzymajcie kciuki żeby tym razem się udało [emoji110]
 
hejka, nie wiem czy ktoś jeszcze mnie nie kojarzy ale w tym roku jestem po jednym poronieniu i biochemicznej oraz niezliczonej ilości badań. już jestem nawet na styczeń umówiona do Maliny a tu 3 dni po terminie miesiączki beta 1445.
Jak narazie nie umiem się cieszyć ale też staram się nie stresowac, trzymajcie kciuki żeby tym razem się udało [emoji110]
Trzymam mocno kciuki. A masz jakieś leki?
 
@szkala jak u ciebie wysłałaś już materiał do badań? Bardzo jesteś odważna że jesteś w domu.
Jestem w domu tylko dzięki naszemu doktorowi. Dzisiaj był kurier. Ustaliłam w laboratorium, ze jakby na tych mikromacierzach nic nie wyszło, to tak spreparują materiał, ze zrobią mi jeszcze badanie na te poliploidie, wiec jestem spokojna.
Poza tym, ze łapie mnie trochę dół, swoje będzie trzeba przeżyć, to czuje się dobrze.
 
Jestem w domu tylko dzięki naszemu doktorowi. Dzisiaj był kurier. Ustaliłam w laboratorium, ze jakby na tych mikromacierzach nic nie wyszło, to tak spreparują materiał, ze zrobią mi jeszcze badanie na te poliploidie, wiec jestem spokojna.
Poza tym, ze łapie mnie trochę dół, swoje będzie trzeba przeżyć, to czuje się dobrze.
Tak [emoji22] emocje trzeba odpracować. Przytulam ciepło do serducha [emoji178] płacz, krzycz, its ile wlezie. Z czasem będzie lżej
 
Jestem w domu tylko dzięki naszemu doktorowi. Dzisiaj był kurier. Ustaliłam w laboratorium, ze jakby na tych mikromacierzach nic nie wyszło, to tak spreparują materiał, ze zrobią mi jeszcze badanie na te poliploidie, wiec jestem spokojna.
Poza tym, ze łapie mnie trochę dół, swoje będzie trzeba przeżyć, to czuje się dobrze.
No musisz swoją żałobę przeżyć niestety :(( ale potem głowa do góry bo następnym razem się uda zobaczysz... Dobrze że doktorek dał leki i szybko wszysyko poszło.. Czekamy na wyniki badań. Daj znać koniecznie..
 
reklama
Dziewczyny, czy wiecie co oznacza jeśli beta wychodzi 92, a laboratorium podaje że ciąża 1-10 tydzień ma przedział 202 - 231000. Bardzo mnie niepokoi ten wynik, a jestem już po 2 promieniach :(
 
Do góry