reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Cześć. Jestem tu nowa i pewnie jak większość, trafiam tu w trudnym momencie w moim życiu. Właśnie doświadczam 3 straty... dzisiaj po raz kolejny stwierdzono u mnie ciążę bez zarodka(wszystkie ciąże zakończone przed 10tyg).Jeszcze nigdy nie zobaczyłam tego cuda na usg, nie usłyszałam serduszka. Lekarz prowadzący sam był w szoku, widząc po raz kolejny puste jajo, stwierdził, ze jestem jego drugim takim przypadkiem w karierze i widzi dla mnie pomoc tylko w leczeniu immunologicznym. Nadmienię jeszcze, ze przy tej ciąży byłam na Clexane 0,4 i Duphastonie 2x dziennie. Nie pomogło. Czy któraś z Was przechodziła coś podobnego? Badania mam prawie wzorowe, kariotypy prawidłowe. Jedyne odchylenia od normy to wysoka prolaktyna przed ciąża(prawie 900, a jednak normalnie pojawia się owulacja), wysoka homocysteina i mutacja mthfr w heterozygocie. Nie mamy absolutnie żadnego problemu z zajściem w ciąże, wiec lekarz stwierdził, ze nie ma sensu sprawdzać męża. Nie wiem co robić.... tracę jakkolwiek nadzieję. Będę wdzięczna za pomoc, widzę, ze jesteście już ekspertkami w temacie. Polecano mi prof Jerzak w Warszawie, ale czytam tu mnóstwo dobrego o prof Malinowskim. Pomocy
Witaj!
Bardzo współczuję.! Ja straciłam dwie ciążę w 10 i 8 tc. Obie z bijącym serduszkiem. 😒 wszystko w przeciągu pół roku. Na szczęście obecnie jestem szczęśliwa mama prawie dwumiesięcznej córki. ☺ jeżeli chodzi o lekarza to super ze chce iść w immunologie. Z tego co kiedyś czytałam to puste jajo jest prawdopodobnie wynikiem złego podziału genetycznego zarodka na wczesnym etapie oraz agresja organizmu matki na powstające nowe życie. Większość z nas na pewno napisze ze warto zbadać zespół antyfosfolipofowy, tarczyce i komórki nk...u mnie przyczyną był układ immunologiczny , komórki nk. Dopuszczalna wartos 10% u mnie było 20%. Organizm pozbyl się zarodka. 🙄😔 ostatnia ciąża była dlatego ba sterydzie Encorton, heparybie 0.4, avardzie 150, wlewach z Intralipidu.
Warto zapytać lekarza jaki ma plan i na jakie badania cie skieruje.
Trochę dla mnie jest nieporozumieniem aby nie zbadać męża. Jak zaczęliśmy się z mężem zamartwiać dlaczego nam się tak długo nie udaje to najprościej jesy najpierw zbadac nasienie, najlepiej z fragmentacja dna.
Dobrze ze tutaj trafiłaś. 1.5 roku temu tutaj trafiłam i dzięki dziewczynom i wsparciu byłam w stanie walczyć dalej.
Dlatego napisz co lekarz planuje, czy znasz jakieś swoje schorzenia?
 
reklama
Cześć. Jestem tu nowa i pewnie jak większość, trafiam tu w trudnym momencie w moim życiu. Właśnie doświadczam 3 straty... dzisiaj po raz kolejny stwierdzono u mnie ciążę bez zarodka(wszystkie ciąże zakończone przed 10tyg).Jeszcze nigdy nie zobaczyłam tego cuda na usg, nie usłyszałam serduszka. Lekarz prowadzący sam był w szoku, widząc po raz kolejny puste jajo, stwierdził, ze jestem jego drugim takim przypadkiem w karierze i widzi dla mnie pomoc tylko w leczeniu immunologicznym. Nadmienię jeszcze, ze przy tej ciąży byłam na Clexane 0,4 i Duphastonie 2x dziennie. Nie pomogło. Czy któraś z Was przechodziła coś podobnego? Badania mam prawie wzorowe, kariotypy prawidłowe. Jedyne odchylenia od normy to wysoka prolaktyna przed ciąża(prawie 900, a jednak normalnie pojawia się owulacja), wysoka homocysteina i mutacja mthfr w heterozygocie. Nie mamy absolutnie żadnego problemu z zajściem w ciąże, wiec lekarz stwierdził, ze nie ma sensu sprawdzać męża. Nie wiem co robić.... tracę jakkolwiek nadzieję. Będę wdzięczna za pomoc, widzę, ze jesteście już ekspertkami w temacie. Polecano mi prof Jerzak w Warszawie, ale czytam tu mnóstwo dobrego o prof Malinowskim. Pomocy
Witaj. Bardzo mi przykro z powodu każdej straty. Immunologię warto sprawdzić, ale co to znaczy, że faceta nie trzeba? Niestety wczesne poronienia mogą być wynikiem nieprawidłowości związanych z nasieniem. To, że zachodzisz w ciążę, to jeszcze nie wszystko. My tu wiemy, że sztuką jest też utrzymanie ciąży.
Pisałaś, że wysoką prolaktyna. Czy sprawdzałaś, czy nie masz guza przysadki? To należałoby zrobić, bo są,nie jest jaka jest przyczyna. Może to bowiem wpływać na ciążę. Jest tu wątek ciążę zakończone sukcesem. Zerknij. Tam jest lista badań.
Osobiście nie byłam u Malinowskiego, ale on wielu osobom pomógł. Myślę, że warto się do niego wybrać choćby na konsultacje
 
Witaj. Bardzo mi przykro z powodu każdej straty. Immunologię warto sprawdzić, ale co to znaczy, że faceta nie trzeba? Niestety wczesne poronienia mogą być wynikiem nieprawidłowości związanych z nasieniem. To, że zachodzisz w ciążę, to jeszcze nie wszystko. My tu wiemy, że sztuką jest też utrzymanie ciąży.
Pisałaś, że wysoką prolaktyna. Czy sprawdzałaś, czy nie masz guza przysadki? To należałoby zrobić, bo są,nie jest jaka jest przyczyna. Może to bowiem wpływać na ciążę. Jest tu wątek ciążę zakończone sukcesem. Zerknij. Tam jest lista badań.
Osobiście nie byłam u Malinowskiego, ale on wielu osobom pomógł. Myślę, że warto się do niego wybrać choćby na konsultacje
Lekarz przepisal mi przed ciąża Bromergan,ale o guzie przysadki nie było mowy. Wspomniał, ze przy takim poziomie prolaktyny nie powinnam w ogóle zachodzić w ciąże. Przejrzałam listę badań, które dziewczyny robicie, nadzieję daje mi tylko to, ze jest jeszcze sporo, których nam nie zasugerowano. Męża tez chyba trzeba przepadać, aczkolwiek jestem w szoku, ze dwóch lekarzy powiedziało mi, ze nie ma to sensu z w.w powodu.
 
Lekarz przepisal mi przed ciąża Bromergan,ale o guzie przysadki nie było mowy. Wspomniał, ze przy takim poziomie prolaktyny nie powinnam w ogóle zachodzić w ciąże. Przejrzałam listę badań, które dziewczyny robicie, nadzieję daje mi tylko to, ze jest jeszcze sporo, których nam nie zasugerowano. Męża tez chyba trzeba przepadać, aczkolwiek jestem w szoku, ze dwóch lekarzy powiedziało mi, ze nie ma to sensu z w.w powodu.
Lekarze niestety nie widzą konieczności badań, bo i za dużego manewru w lekach nie ma, no i NFZ większości badań nie sponsoruje. Kolejna sprawa, że tak samo bada się kobietę jak i mężczyznę, bo ostatnimi czasy zdrowy tryb życia o niczym nie świadczy, wręcz przeciwnie może dawać trochę problemów. Sprawdzić trzeba obie osoby, by wiedzieć jak się zabezpieczyć. Obydwoje przeżywacie stratę, często panowie bardziej niż panie, tylko nie dają tego po sobie poznać.
 
Cześć dziewczyny,
Mam pytanie. Jestem 28 dpt. Po transferze blastocysty. Ostatnia miesiaczka 26.05. Na początku przyrosty bety ok. Po 20 Dpt słabiej. Beta z dzisiaj 15200.
Od 03.07 cyklicznie krwawie, przeważnie żywa krwia. Byłam u 4 lekarzy, nikt nie widzi przyczyny krwawień.
03.07 usg pecherzyk 7mm beta 3700.
Usg dzisiaj pęcherzyk 1.3 cm. Brak ciała , zarodka.
Podejrzenie pustego jaja ;(
Czy ktoś może tak miał a jednak się udało ??
Do kiedy czekać na zarodek ??
Będę wdzięczna za informację.
Zdjęcie z dzisiejszego usg
 

Załączniki

  • 20200710_175113.jpg
    20200710_175113.jpg
    215,5 KB · Wyświetleń: 67
czesc,
Jestem po 5 wczesnych poronieniach (staramy sie 3 lata) w tym 2 po wykryciu agresywnych komorek NK. Leki ktore mi przepisywano nie sprawdzily sie :/ ( intralipidy, sterydy i wiele innych).
Czekamy teraz na in vitro mam nadzieje ze niebawem bedziemy mogli do niego przystapic. To jest moja ostatnia nadzieja..
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,
Mam pytanie. Jestem 28 dpt. Po transferze blastocysty. Ostatnia miesiaczka 26.05. Na początku przyrosty bety ok. Po 20 Dpt słabiej. Beta z dzisiaj 15200.
Od 03.07 cyklicznie krwawie, przeważnie żywa krwia. Byłam u 4 lekarzy, nikt nie widzi przyczyny krwawień.
03.07 usg pecherzyk 7mm beta 3700.
Usg dzisiaj pęcherzyk 1.3 cm. Brak ciała , zarodka.
Podejrzenie pustego jaja ;(
Czy ktoś może tak miał a jednak się udało ??
Do kiedy czekać na zarodek ??
Będę wdzięczna za informację.
Zdjęcie z dzisiejszego usg
Witaj była tu dziewczyna u której zarodek pokazał się ok 7 +4 tygodnia i ja radzę poczekać do ok 8 tygodnia może dzidzia się pokaże trzymam mocno kciuki

czesc,
Jestem po 5 wczesnych poronieniach (staramy sie 3 lata) w tym 2 po wykryciu agresywnych komorek NK. Leki ktore mi przepisywano nie sprawdzily sie :/ ( intralipidy, sterydy i wiele innych).
Czekamy teraz na in vitro mam nadzieje ze niebawem bedziemy mogli do niego przystapic. To jest moja ostatnia nadzieja..

Witaj
Przykro mi z powodu strat!
Zachodzisz naturalnie w ciążę? Dlaczego in vitro? Jakie masz złe wynik? Intalipid nie na każdego działa? Co znaczy wiele innych leków ? Stosowałaś szczepienia ,accofil ? Masz konkretnego lekarza? Partner przebadany? Jesli ronisz a zarodki miałaś przebadane i zdrowe to in vitro może nie pomóc bo moze to immunologia
 
czesc,
Jestem po 5 wczesnych poronieniach (staramy sie 3 lata) w tym 2 po wykryciu agresywnych komorek NK. Leki ktore mi przepisywano nie sprawdzily sie :/ ( intralipidy, sterydy i wiele innych).
Czekamy teraz na in vitro mam nadzieje ze niebawem bedziemy mogli do niego przystapic. To jest moja ostatnia nadzieja..
A czemu chcecie in vitro? Jeśli zachodIsz naturalnie w ciążę, a zarodki gadałaś i były zdrowe, to in vitro poza ogromnymi kosztami nic niestety nie da :(
 
Cześć. Jestem tu nowa i pewnie jak większość, trafiam tu w trudnym momencie w moim życiu. Właśnie doświadczam 3 straty... dzisiaj po raz kolejny stwierdzono u mnie ciążę bez zarodka(wszystkie ciąże zakończone przed 10tyg).Jeszcze nigdy nie zobaczyłam tego cuda na usg, nie usłyszałam serduszka. Lekarz prowadzący sam był w szoku, widząc po raz kolejny puste jajo, stwierdził, ze jestem jego drugim takim przypadkiem w karierze i widzi dla mnie pomoc tylko w leczeniu immunologicznym. Nadmienię jeszcze, ze przy tej ciąży byłam na Clexane 0,4 i Duphastonie 2x dziennie. Nie pomogło. Czy któraś z Was przechodziła coś podobnego? Badania mam prawie wzorowe, kariotypy prawidłowe. Jedyne odchylenia od normy to wysoka prolaktyna przed ciąża(prawie 900, a jednak normalnie pojawia się owulacja), wysoka homocysteina i mutacja mthfr w heterozygocie. Nie mamy absolutnie żadnego problemu z zajściem w ciąże, wiec lekarz stwierdził, ze nie ma sensu sprawdzać męża. Nie wiem co robić.... tracę jakkolwiek nadzieję. Będę wdzięczna za pomoc, widzę, ze jesteście już ekspertkami w temacie. Polecano mi prof Jerzak w Warszawie, ale czytam tu mnóstwo dobrego o prof Malinowskim. Pomocy
Czesc masz troche podobna sytuacje do mojej i chce dac Ci wiare bo pomimo 2 strat bez serduszka w tym rowniez puste jajo plodowe udalo mi sie urodzic zdowa coreczke, ktora ma teraz 2 latka i jestem w kolejnej ciazy z serduszkiem.
Ja nie mialam szczepien udalo mi sie na encortonie (wysokie NK) zastrzykach z heparyny acardzie i wit. zmetylowanych z grupy B. To ostatnie polecam Ci nrac z ueagi jak piszesz na wysoki poziom homocysteiny. Badania proponuje Ci tak jak Dziewczyny pisza porobic zgodnie ze sciaga a jesli zastanawiasz sie nad Malinowskim to raczej nastaw sie na szczepienia. W moim przekonaniu w znacznej wiekszosci zaleca je pacjentkom i wcale nie twierdze, ze to nie pomaga. Mi poprostu udalo sie bez szczepiwn. Wiec chyba wzielabym pod uwage czas wiek w jakim jestes. Jesli bedziesz miec pytania pisz ew na priv.
 
reklama
Do góry