Dziękuję! Utwierdzam się w swojej decyzji.. Moja przyjaciółka, która jest ginekologiem (choć nie od takich przypadków jak mój), mówi, że w wyższej ciąży acard ma większe znaczenie,więc jak coś, żebym wrociła do niego właśnie później.. Ale póki co daję sobie z nim definitywnie spokój..W 6 tc odstawiłam acard , potem do niego wrocilam chyba w 8tc, ale znów plamilam więc znów odstawiłam, ale w16tc moja gin zalecala żeby już na pewno go włączyć. Więc włączyłam i do 23 tc brałam, potem trafiłam do szpitala byłam pod opieką innego lekarza, który kazał odstawić mimo, że już długo nie plamilam, powiedział, że jest zbędny. Miałam dawkę heparyny 0.8 A potem 1.0
Więc wydaje mi się, że to wracanie do niego było bez sensu
reklama
Mam zespół antyfosfolipidowy, ale przy krwawieniach ok 5tc odstawiłam acard i już do niego nie wróciłam. Ważne, by nie odstawiać heparynyDziewczyny, doradźcie proszę.. Już trzeci raz wracam do acardu (mam 8+2) i za każdym razem mam plamienia, a jak go odstawiam, to po 3-4 dniach jest czysto.. Mój ginekolog kazał mi go cały czas brać, nawet jak plamię, a ja nie mam siły z nim dyskutować, bo już mi raz powiedział żebym się nie leczyła sama... Widzę więc, że w kwestii acardu muszę sama podjąć decyzję, nie oformując go, bo naprawdę mam wrażenie, że to on powoduje u mnie te plamienia.. Oczywiście zastrzyki neoparin 0,4 robię cały czas.. Co byście zrobiły na moim miejscu? Po jakim czasie jak u Was ustały plamienia wracałyście do acardu, po kilku dniach-tygodniach?
ja poronioncyh ciazach mialam dawke 0,4 heparyny i acard...teraz tez immunolog chce mi dac 0,4, pytalam sie o 0,6 (waze dosyc sporo) ale nie chcial sie zgodzic, powiedzial, ze moze wystapic krwotok0,4 i teraz tak samo.. Od immunologa dostałam pisemne polecenie, że nie zaleca się heparyny, ale jak w czwartej ciąży (pierwszej donoszonej) zaczęłam krwawić w 8tc, to włączyli mi na ip heparynę i od tego czasu już nigdy to się nie powtórzyło.. W ciąży nr 6, mimo plamień/krwawień brałam acard i heparynę na polecenie lekarza i dostałam mega krwotoku, no i ciąża się nie utrzymała.. Teraz mam ciążę nr 7 i tak jakoś się boję tego acardu, bo jak go odstawiam, to jest cisza, a biorę chwilkę i znów to samo..
Dziękuję za tą informację.. Dzięki Wam będę spać spokojniej po tym odstawieniu i póki co do niego nie wracam.. Mam nadzieję, że w poniedziałek zobaczę znów małe serduszko i ta ciąża siódma, będzie drugą szczęśliwie zakończonąMam zespół antyfosfolipidowy, ale przy krwawieniach ok 5tc odstawiłam acard i już do niego nie wróciłam. Ważne, by nie odstawiać heparyny
Justi92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2019
- Postów
- 1 263
A Kir-y przy nk robiłaś? No i kariotyp też można by było zrobićHej
Jakie badania najlepiej wykonać po poronieniach nawykowych?
Robiłam już genetyczne, allo mlr, ana, i komórki nk.
I wyszły wszystkie dobrze. Lekarz przepisał mi heparynę, acard, duphaston. Ale to nic nie dało, i kolejny raz ciąża obumarła w pierwszym trymestrze. Już nie wiem czy się nie poddać, bo już nie wiem co może być przyczyna, i czy da się to naprawić jakos
Porzeczka1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 635
@sówka91 A ja uważam, że acard i heparyna to 2 różne leki na coś innego. I osobiście raczej bym całkowicie nie przestała brać. Mój lekarz mówił, że jeśli jest plamienie krwawienie powinno się go odstawić do czasu ustąpienia i wrócić powoli . Teraz jesteś w okresie tworzenia się łożyska może dlatego jest plamienie. Jednocześnie pisze jaki jest mój punkt widzenia a ostateczna decyzje podejmujesz sama. Powodzenia
@Wikunia7 pisałam o acardzie bo zastanawiałam się czy do niego wróciłaś. Napisz co lekarz Ci powiedział
@Wikunia7 pisałam o acardzie bo zastanawiałam się czy do niego wróciłaś. Napisz co lekarz Ci powiedział
Szperanina
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2020
- Postów
- 70
Kir nie robiłam. Kariotyp zrobiony i prawidlowyA Kir-y przy nk robiłaś? No i kariotyp też można by było zrobić
dagmarie25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2018
- Postów
- 363
@sówka91 ja myślę podobnie jak porzeczka miałam maleńkie plamienie na poczatku ciąży i np Malina mówił ze przy lekkim mam nie odstawiać a jeśli się nasili to odstawić na chwile i wrócić. Jeśli chodzi o acard to właśnie z tego co czytałam w PTG i co mówili mi lekarze to ten lek ma największe znaczenie na poczatku ciąży przy kształtowaniu się łożyska dlatego wg najnowszych zaleceń powinno się go brać już jakiś czas przed ciąża. Ja bym nie odstawiała jeśli plamienie jest niewielkie
3mam mocno kciuki zs fasolke!
3mam mocno kciuki zs fasolke!
Cześć dziewczyny
Jakiś czas temu przez chwilkę udzielałam się tutaj i pytałam o immunologa. Dzięki Wam już jakiś czas temu zapisałam się do Prof Malinowskiego i w czwartek odbyła się nasza wizyta . Jesteśmy pozytywnie nastawieni z partnerem. Prof bardzo miły. Dużo nie mówił, bo wiadomo, że bez wyników to takie gdybanie. Od razu Zrobiliśmy badania, umówiliśmy się na histeroskopie, kolejna wizytę i od razu na szczepienia. Oczywiście mam zadzwonić tydzień przed wizytą i przypomnieć aby Prof zobaczył nasze wyniki i potwierdził, że możemy do szczepień podejść. Cieszę się, że już coś ruszyło i jesteśmy bliżej niż dalej jeśli chodzi o starania.
Jakiś czas temu przez chwilkę udzielałam się tutaj i pytałam o immunologa. Dzięki Wam już jakiś czas temu zapisałam się do Prof Malinowskiego i w czwartek odbyła się nasza wizyta . Jesteśmy pozytywnie nastawieni z partnerem. Prof bardzo miły. Dużo nie mówił, bo wiadomo, że bez wyników to takie gdybanie. Od razu Zrobiliśmy badania, umówiliśmy się na histeroskopie, kolejna wizytę i od razu na szczepienia. Oczywiście mam zadzwonić tydzień przed wizytą i przypomnieć aby Prof zobaczył nasze wyniki i potwierdził, że możemy do szczepień podejść. Cieszę się, że już coś ruszyło i jesteśmy bliżej niż dalej jeśli chodzi o starania.
reklama
dagmarie25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2018
- Postów
- 363
Hej kochana! Super ze już ruszyliście z tematem! zobaczysz ze zleci moment i bedzie zielone światło! histero robisz w Łodzi? Ja tam byłam na histero i oddział profesora to bajka, jak prywatna klinika, fajny personel, wszystko po remoncie itp.Cześć dziewczyny ☺
Jakiś czas temu przez chwilkę udzielałam się tutaj i pytałam o immunologa. Dzięki Wam już jakiś czas temu zapisałam się do Prof Malinowskiego i w czwartek odbyła się nasza wizyta . Jesteśmy pozytywnie nastawieni z partnerem. Prof bardzo miły. Dużo nie mówił, bo wiadomo, że bez wyników to takie gdybanie. Od razu Zrobiliśmy badania, umówiliśmy się na histeroskopie, kolejna wizytę i od razu na szczepienia. Oczywiście mam zadzwonić tydzień przed wizytą i przypomnieć aby Prof zobaczył nasze wyniki i potwierdził, że możemy do szczepień podejść. Cieszę się, że już coś ruszyło i jesteśmy bliżej niż dalej jeśli chodzi o starania.
Podziel się: