reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Neli dziekuje za odpowiedź . Tak właśnie myslalam. Na razie po prostu pojawily się takie wieksze wybrzuszone żyły. Jak pilnuje diety i nie mam zaparć to jest ok. Przy zaparciach dodatkowo to tragedia. Ale dam radę. Jeszcze tylko 3 msc :)

Nafoczka czyli chodzi o teb 17oh-progesteron. A jak tam testosteron? Badalas czy jest cos nie tak z kortyzonem czy androstendionem? Masz jakies objawy androgenizacji? Pamietam ze na podstawie jakich badan tez sobie nadnercza i nowotwor przypisalam i wpadlam w panike. Ale okazalo się że wszystko było ok, tylko nastapily wahania hormonów spowodowane duza dawka lekow (stymulacja do ivf) i nadnercza po prostu niewyrabialy.
 
Nafoczka juz wspominałam ze robiłam to badanie, ale u mnie endo tylko spojrzał i do tego juz nigdy nie wracaliśmy... Wiec nie mam pojęcia jak Ci pomoc ;(
 
kochana "stara gwardia" ;*
Tak Iris, testosteron i androstendion mam ok a własnie kortyzolu nie badałam i myśle nad tym ;)
co do przypisywania chorób hmm to endo była dość stanowcza w wypowiedziach, nawet moja insuline juz odrzuciła, stąd moje pytanie do was :)
a tak może humorystynie opisze wam moją wczorajszą wizyte u gina bo wesoło mi do dziś ;)
Otóz "dzieki Bogu"- chodze do niego tylko po skierowania i recepty a było to tak:
poprosiłam o USG bo mu mówie, że cycory mnie dziwnie bolą i mam skok tempki(drugi) w 24 dc, więc pierwsze mnie rozbawił tym, ze wg niego w ciąży nie jestem ale jak nie dostane @ o test moge sobie zrobić eureka
:-D
potem pokazuje mu swój wykres tak patrzy i patrzy i wskazując na owulacje pyta: czy tu było krwawienie- padłam :-Dz komentarzem, ze do 16DC bym się wykrwawiła
przepisał mi lutke i pytam od kiedy brać- mówi: od pozytywnego testu- pytam: a nie od np 20 DC.- spojrzał na mnie czarująco (ma jakieś do 30 lat) - jesli tylko pani tak chce to oczywiscie
a na na koniec- co do nadnerczy to sie nie wypowie bo- sie nie zna:szok::-D
 
Hyhyhy, warto czasem iść do gina, żeby dostać pozwolenie na zrobienie testu ciążowego :-)
Apropos testu, to może byś dała znać, bo pisałam do Ciebie, a wiesz, że ja się nie mogę denerwować...;-)
P.S. Nie rezygnuj z tego gina tak łatwo, możesz go wiele nauczyć :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
znam takich ginów, jest ich pełno. Ja miałam ginkę, która oglądała te wykresy z konsternacja na twarzy i zawsze wyciągała złe wnioski. W Gamecie to już w ogóle, kpiący uśmiech na twarzy lekarza się błąkał.
Skoro endo zmartwił twój 17-OH-progesteron, to może warto powtórzyć badanie i zrobić jeszcze ten kortyzol. Z nadnerczami nie ma żartów a z tego co wujek google podpowiada to raczej CAH związany z niedoborem 21-hydroksylazy lub
z niedoborem 17α-hydroksylazy.
zajrzałam do podręcznika dla ginekologów "Kliniczna ginekologia endokrynologiczna i niepłodność" i tam jest napisane, wrodzony przerost nadnerczy charakteryzuje się maskulinizacją zewnetrznych narządów płciowych i rozpoznawany jest na podstawie stwierdzenia nadmiernej produkcji androgenów przez korę nadnerczy.
A robiłaś badanie DHEAS? bo ja na tej podstawie zaczęłam się martwić, miałam za wysokie i to świadczyło o problemie z nadnerczami. Martwiłam sie o zaburzenia regulacji P450c17 czyli enzymu odpowiedzialnego za działanie 17-alfa hydroksylazy.

Jak chcesz podeślę Ci kilka rozdziałów z tej książki, nie jest napisana jakoś strasznie trudno, tylko nakieruj mnie w którą stroną , PCO tez masz stwierdzone? a może hirsutyzm? lub insulinooporność? bo to wszystko ma ze sobą dużo wspólnego.

 
Ostatnia edycja:
Ewcia kochanie, cycuszki nazwałabym tkliwe- pozwolenie na test mam choć chyba wg doktora nie ma nic na rzeczy- o ile jakoś odwrotnie USG nie zdiagnozował ;) nauczyć go hmmm temat warty zastanowienia ;)))
Iris chetnie poczytam, mozesz wysłac na priv. Niestety DHEAS tez mam skopany, ale tylko te dwa, 466,50 N98-340.
Przybycień obstawiał PCO i jajniki, endo PCO obaliła, a hirsutyzm i insulina są.. wiec ja juz sama nie wiem w jakim kierunku ;) wysłałam jeszcze wyniki do "zaprzyjaźnionej" p. doktor z Lublina bo jestem tez ciekawa jej opini.
 
reklama
Gratuluje pozytywnych bet :tak:

My dalej się leczymy. Aż szkoda bo jestem w trakcie owulki. Śluz książkowy. A tu jesteśmy zastopowani:-( Chyba będzie lipa z leczeniem. Czuje pieczenie w cewce. Zostało jeszcze 3 dni antybiotyku. Póżniej mamy sprawdzić czy jest ok. Czuje że nie bedzie ok....:no:
 
Do góry