Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[olaa90]

Ja miałam 2 histero w odstępie 2 tyg .
Po tej ostatniej założyli mi spirale na 2 miesiące , żeby czasami się nic nie zrosło ale niektórzy lekarze dają tez tabletki na zrosty .Oni tej przegrody nie usuwają tylko przecinają i jak dobrze zrobią to powinno być wszystko Ok .

O tej spirali słyszałam, u mnie przez pomyłkę przy wypisie ze szpitala po histero nie dostałam recepty na te tabsy Cyclo progynova i na kontroli miesiąc później dr Przybycien mi się o nie pytał, jak powiedziałam ze nie dostalam nic takiego to prawie spadł z krzesła. Histero miałam w kwietniu, w ciąże zaszłam we wrześniu wiec liczę na to, ze jeśli do wtedy nie odrosła to może i teraz po ciąży jej nie będzie...

 

[Luna 33344]

@Luna 33344 a skąd Ty jesteś kochana? Okolice Krk? Nie próbowałaś się dostać np do Rajtar-Ciosek? Nie poddawaj się :* choć mój dzidziulek ma dopiero/aż 5 miesięcy to choćbym miała góry przenieść, przechodzić znowu to samo- to będzie miał rodzeństwo.

Ja jestem ze Slaska bylam u Sachy ale tylko stracilam czas i pieniadxe.Mam nadzieje ze Sydor pomoze mi przy moich kirach bym wreszcie mogla zaczac starania.Ja w Rybniku chodze do ginekologa jest dobry zna sie tez.Wyznaczylam sobie czas na zajscie i urodzenie na pewno bede walczyc.Buziaki dla Slodziaka ❤.Zycze Ci by kolejna ciaza byla totalnie bezproblemowa.

 

[olaa90]

Ja jestem ze Slaska bylam u Sachy ale tylko stracilam czas i pieniadxe.Mam nadzieje ze Sydor pomoze mi przy moich kirach bym wreszcie mogla zaczac starania.Ja w Rybniku chodze do ginekologa jest dobry zna sie tez.Wyznaczylam sobie czas na zajscie i urodzenie na pewno bede walczyc.Buziaki dla Slodziaka ❤.Zycze Ci by kolejna ciaza byla totalnie bezproblemowa.

Ja tez byłam u niego na konsultacji.. i to wg niego miało się nie udac właśnie.. dziękuje kochana, Tobie życzę tego samego- slodziaka z bezproblemowej ciazy [emoji8]

 

[iveo]

Dziewczyny odnosnie szczepień to ja bym radziła tak- jeśli się zdecydujecie na nie to najlepiej u Maliny bo gdyby potem był problem z zajściem to on będzie poszukiwał przyczyny bo jest też ginem.
Gdzie indziej gdyby się pojawiły takie problemy lekarz Wam nie pomoże bo immuno nie ogarniają sprawy zajścia i potem ciąży.

 

[Destino]

@Destino biedna maleńka..... długo tam byliście? Nie mają żadnego pomysłu ? Rozumiem ze badania wszystkie wykonali ? O czd sa różne opinie chyba zalezy jaki oddział bo na niektorych oddziałach są fajni lekarze i fajne pielegniarki ale z poprzedniego postu wnioskuje ze Wam nie się nie poszczęściło... jakie dalsze plany odnośnie diagnostyki ?
Jeśli nie masz ochoty pisać na ten temat to oczywiście rozumiem :*

Byliśmy ponad 2 tygodnie. Trochę badań zrobili, ale jakim kosztem dla nas. Trochę nam pomogli, ale jak się okazało to doraźna pomoc. Zobaczymy co dalej. Musimy teraz na gastrologiem. Najpierw spróbujemy w Prokocimiu, ale z tego nie jestem zadowolona. Nie chcę już szpitali. Boję się o HeLenkę, że zachwile coś się stanie z jej psychika i w formie ucieczki wpadnie w jakąś afazję czy coś takiego, bo były momenty, kiedy tak jakby tracił się z nią kontakt. Moje dziecko przestało mi ufac

@Porzeczka1234 dziękuję. Mimo zmęczenia brzuszkiem ciagnijcie aż do porodu w co najmniej 38tc. Spróbuj mimo ciężaru ucieszyć się tak zwyczajnie radośnie brzuszkiem. Myślę, że ciągle to robisz. Jesteś dzielna mama

@plastulinka tu na forum splatają sie nasze losy i mimo, że się nie znamy osobiście to zapadamy sobie w pamięć.

 

[Pami123]

Hej No bałam się ha ha ale strach ma wielkie oczy i nie było tak źle
Troszkę bolało ale do przeżycia ! Następne mam 9 grudnia .
A u ciebie jak wrażenia ?

Dam znać jeszcze po następnej i już ostatniej czyli w poniedziałek 25.11 tamte zniosłam bardzo dobrze miałam tylko lekkie zaczerwienienie

 

[dagmarie25]

@Destino bardzo, bardzo mi przykro żadne dziecko i żadna matka nie powinni tak cierpieć. Wierzę ze Helenka szybko dojdzie do siebie bo dla niej szpital to na pewno pewnego rodzaju trauma. Ale jestem pewna ze szybko wróci do siebie w domowym zaciszu. Nawet nie zdaje sobie sprawy z tego co przechodzisz Ty i wszystkie mamy skrajnych wcześniaków. Pisalam Ci kiedyś ze w mojej rodzinie jest wcześniak z 26tc ale to było tak dawno ze nawet sobie nie zdawałam sprawy z tego jak wielka walkę o życie toczy takie dziecko i jego rodzice.
Wierze ze u Was wszystko bedzie dobrze :*

 

[roki_1991]

[emoji173] Ola... cudne. Prawdziwe.

Dziękuję dziewczyny :*

I prawda jest taka, że mimo czasem złych myśli, to działam. Robie co mogę i kocham ich najbardziej na świecie ! [emoji173] choć czasem miałabym ochotę na chwilę wystawić za drzwi [emoji14] [emoji2962][emoji2962][emoji2962][emoji2962]

Kochana, każda matka ma czasem ochotę wystawić dziecko za drzwi. To totalnie normalne. Jesteśmy zmęczone, ciągle same z tymi dziećmi i nie mamy kiedy odpocząć. Ty z dwójką to już w ogóle szacun że ogarniasz, bo ja bym chyba nie dała rady.
Trzymam kciuki za Stasia, żeby było dobrze i nawet jeśli znajdą teraz jakąś wadę u niego, to żeby sobie szybko poradzili i nie było w przyszłości konsekwencji :*

 

[Wikunia7]

Dziewczyny jak wkładam luteine to mam takie skrzepy małe ciemno brązowe chyba stara krew. Czy to może oczyszczać się ten krwiak?

 

[ovli22]

Dam znać jeszcze po następnej i już ostatniej czyli w poniedziałek 25.11 tamte zniosłam bardzo dobrze miałam tylko lekkie zaczerwienienie

No to dawała znać jak coś . To razem działamy
Jesteś o miesiąc szybciej ha ha .