Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[ovli22]

Miałam wizytę wczoraj...

niestety mojej dzidzi przestało bić serduszko... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] jest mi okropnie źle, nie umiem sobie z tym poradzić[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] to tak bardzo boli.... dziś chce się spotkać jeszcze z moja II ginekolog, bo wczoraj była w Hiszpanii na konferencji, żeby ona zobaczyła czy na pewno, ale to chyba tylko moje zgubne nadzieje.... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] a było już widać raczki i nóżki u mojej dziecinki [emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] nigdy tego wcześniej nie widziałam, tak strasznie mi przykro[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]

@Marthi coooo ?
Ja pierdole !!! Aż mi serce stanęło !!!
Jak to możliwe kochana ??!!!!
Nie wiem co ci napisać !! Bardzo tulę i mam nadzieje , że to jakiś błąd !!!

 

[Marthi]

@ovli22 - ja sama w to nie wierze.... tym razem wszystko wyglądało tak dobrze.... tak wierzyłam, ze to nasz czas, ze teraz się uda.... [emoji24][emoji24][emoji24] lekarz tez był w szoku.... [emoji24][emoji24][emoji24] Nie wiem, zbadamy genetycznie dzidzie jak się uda.... ale nie mam słów, nie rozumiem dlaczego znowu to samo[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22]

 

[Apsik1981]

@ovli22 - ja sama w to nie wierze.... tym razem wszystko wyglądało tak dobrze.... tak wierzyłam, ze to nasz czas, ze teraz się uda.... [emoji24][emoji24][emoji24] lekarz tez był w szoku.... [emoji24][emoji24][emoji24] Nie wiem, zbadamy genetycznie dzidzie jak się uda.... ale nie mam słów, nie rozumiem dlaczego znowu to samo[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22]

bardzo mi przykro

 

[adzik]

Dziewczyny czy ktoras z Was leczyla toxo rovamicyne? Poprawiły się wyniki? Ja musiałam wstrzymać starania z powodu toxo... Prawdopodobnie poronienie mojej 1 ciąży było właśnie tym spowodowane...

Jestem po leczeniu zjadlam 3 opakowania i w połowie lipca mam powtórzyć badania... bardzo się martwię i mam jakieś przeczucia że moje wyniki nie uległy zmianie...

 

[Nadzieja2018]

@Marthi
Nie wierzę Tak mi przykro Musisz być dzielna... :* :*
Jakie to jest niesprawiedliwe przez co musimy przechodzić

Tak jak napisalaś, jak się uda to zbadaj genetycznie dzidzię, może coś Wam to więcej powie co było przyczyną Trzymaj się Kochana :* :*

 

[roki_1991]

Miałam wizytę wczoraj...

niestety mojej dzidzi przestało bić serduszko... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] jest mi okropnie źle, nie umiem sobie z tym poradzić[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] to tak bardzo boli.... dziś chce się spotkać jeszcze z moja II ginekolog, bo wczoraj była w Hiszpanii na konferencji, żeby ona zobaczyła czy na pewno, ale to chyba tylko moje zgubne nadzieje.... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] a było już widać raczki i nóżki u mojej dziecinki [emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] nigdy tego wcześniej nie widziałam, tak strasznie mi przykro[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]

Marthi o nie!! tak bardzo wierzyłam w to że będzie okej, że tym razem wam się uda ta wizyta dzisiejsza to chyba już twoja nadzieja tylko, choć tak bardzo bym chciała żeby to była pomyłka.... Nie spodniewałam się tu takich informacji.
Zrób badania genetyczne. Może to tylko jakaś przypadkowa wada, wtedy będziesz wiedzieć że twoje leczenie działa a to po prostu był cholernie niesprawiedliwy pech
Przytulam Cię bardzo bardzo mocno :* trzymaj się dzielnie kochana

 

[tęczowa89]

Marthi przykro mi bardzo. Wierzylam, że tym razem się uda... nawet nie wiem co można więcej napisać [emoji22]

 

[Marthi]

Dziękuje dziewczyny... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]

@roki_1991 - pech czy nie pech, ale to już 4 raz.... [emoji24][emoji24][emoji24] 2 ciąże badaliśmy genetycznie była trisomia 16 chromosomu, teraz? Nie wiadomo, kariotypy zdrowe, my zdrowi, w rodzinie zero wad po obu stronach, a nas znowu to spotyka[emoji24][emoji24][emoji24] lekarz powiedział, ze jeśli wyjdzie znowu wada to on proponuje wówczas invitro z badaniem zarodków... nie wiem... myśle by zbadać jeszcze gdzieś te KIRy, mężowi chromatyne i hla-C bo tego nie robiliśmy... nie wiem czy to coś wniesie, nie wiem czy starczy nam jeszcze sił... tak bardzo się modliłam o te dzidzie, tak bardzo zawierzyłam, ze będzie naprawdę dobrze.... może dlatego mam jeszcze złudzenia, ze to pomyłka lekarza, ze jednak coś tam pika...... ze to okropnie zły sen[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]

 

[babydust]

[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] nie umiem nic więcej napisać dziewczyny ......

Marthi tak bardzo mi przykro nie wiem co moglabym napisac zeby bylo ci lepiej bo żadne slowa w tej chwili nie sa odpowiednie
mocno sciskam i wiedz tylko ze kazda z nas tutaj bedzie dla ciebie jesli bedziesz chciala sie wygadac i wyplakac

 

[Paula919191]

@Marthi nie wiem nawet co napisać.... Bardzo mi przykro... Nie rozumiem dlaczego to spotyka to same kobiety kilkakrotnie i nigdy tego nie zrozumiem... przytulam :* trzymaj się dzielnie