reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@Pami123 Paśnik moim zdaniem jest zdecydowanie bardziej wszechstronnym lekarzem niż dr Jerzak. Pójście do Jerzak po Paśniki to jak krok w tył. Ona stwierdza wszystkim pcos, i czasami dobrze trafi i jest ok ale jak jest więcej problemów immunologicznych to moim zdaniem nie ogarnia. Ja z mojej strony polecam profesora Malinowskiego ale tak jak dziewczyny Ci już tu pisze to pewnie dr Janosz będzie odpowiednia. Ja na Jerzak straciłam tylko czas i kasę, choć gdybym miała pcos to na pewno bym się do niej wybrała bo prowadzi takie ciąże bardzo dobrze.

@marzycielka81 ja ciagle pod pompa, ktg wychodzą lepsze, niestety sterydy na płucka bardzo rozjechały mi cukry i chcą mnie tu trzymać do wtorku. Niby wszystko wydaje się ok ale ciagle na obchodach sugerują ze mogę urodzić przedwcześnie. Nie wiem po czym oni to stwierdzają.... dzisiaj czułam się wyśmienicie. Brzuch miękki, pospalam w ciągu dnia, jest super zmiana tutaj. Ogólnie mega profesjonalizm. Cis czuje ze przyjadę tu rodzic jeśli się tak wszystko poukłada ze będę mogła wybierać. Szybka reakcja, lekarzy i położnych tyle się tu kręci. Jak mnie coś zaboli to od razu biegną pomoc. Wczoraj w nocy miałam kryzys psychiczny, chyba to ze jestem tu sama 300 km od domu robi swoje. Plus nie czułam ruchów i zeschizowalam. Dostałam uspokajające i trochę pomogłoo, choć od wtorku spałam łącznie może z 5h. W nocy leżę i nie spie, spie od 4.30 do 6 i tak codziennie. Dziwne to. A jak Ty się czujesz Kochana ? :)
A jeśli można wiedzieć kto wam pomógł ?
 
I jakie odczucia po wizycie jeśli można widzieć ?
po pierwszej wizycie jestem bardzo mile zaskoczona. Dostałam już zlecenia na badania. Pani Doktor od razu powiedziała mi co już mogłabym brać. W sumie to nas na tej wizycie bardzo podbudowała. Także wierzę że będzie dobrze i się uda.
Jak coś to pisz na priv :)
 
@Marthi A Ty jak tam ? Dzisiaj wizyta? Ja zaraz jadę do gin i już się boję.

Miałam wizytę wczoraj...

niestety mojej dzidzi przestało bić serduszko... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] jest mi okropnie źle, nie umiem sobie z tym poradzić[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] to tak bardzo boli.... dziś chce się spotkać jeszcze z moja II ginekolog, bo wczoraj była w Hiszpanii na konferencji, żeby ona zobaczyła czy na pewno, ale to chyba tylko moje zgubne nadzieje.... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] a było już widać raczki i nóżki u mojej dziecinki [emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] nigdy tego wcześniej nie widziałam, tak strasznie mi przykro[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
 
Miałam wizytę wczoraj...

niestety mojej dzidzi przestało bić serduszko... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] jest mi okropnie źle, nie umiem sobie z tym poradzić[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] to tak bardzo boli.... dziś chce się spotkać jeszcze z moja II ginekolog, bo wczoraj była w Hiszpanii na konferencji, żeby ona zobaczyła czy na pewno, ale to chyba tylko moje zgubne nadzieje.... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] a było już widać raczki i nóżki u mojej dziecinki [emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] nigdy tego wcześniej nie widziałam, tak strasznie mi przykro[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Kochana Ty wiesz. Nie mam słów. Tak bardzo mi smutno i tak mocno chciałabym Cię przytulić.
 
Miałam wizytę wczoraj...

niestety mojej dzidzi przestało bić serduszko... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] jest mi okropnie źle, nie umiem sobie z tym poradzić[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] to tak bardzo boli.... dziś chce się spotkać jeszcze z moja II ginekolog, bo wczoraj była w Hiszpanii na konferencji, żeby ona zobaczyła czy na pewno, ale to chyba tylko moje zgubne nadzieje.... [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] a było już widać raczki i nóżki u mojej dziecinki [emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] nigdy tego wcześniej nie widziałam, tak strasznie mi przykro[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Marthi... Tak strasznie mi przykro... :( aż się poplakalam.... przytulam całych sił... :***
 
[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] nie umiem nic więcej napisać dziewczyny ......
 
reklama
Do góry