Dziewczyny,
Jestem po wizycie. Serduszka jeszcze niestety nie ma, aczkolwiek lekarz powiedział, ze wszystko jest dobrze zainplantowane jak na 5tc+4 dni... Szkoda, ze nie było jeszcze pikawki. Byłoby mi pewnie lepiej... Jest ciałko żółte i pęcherzyk. GS 9,0mm + YS 3,6 mm. Czy to dobrze? Nie znam się... Wyliczył mi termin na 2.02.2020r... Ogólnie zbyt dużo nie mówił i jesteśmy tym zirytowani.... Wkurzył mnie trochę. Muszę znaleźć innego lekarza chyba jednak do prowadzenia ciąży... Chciał żebym odstawiła już encorton. Mówię mu, ze umawialiśmy się, ze do 12 tc co najmniej będę brać, a on, ze on tak na pewno nie mówił... :O Przyznalam się, ze biorę 10 mg, a nie 7.5 mg jak kazał - powiedział, ze w takim razie mam brać tylko 5mg tylko jeszcze przez jakiś czas... Chyba oszalal. Nie ma mowy. Póki co mam lekki zapas - potem będę żebrać gdziekolwiek i się martwić. Witaminę D kazał mi brać 2000 a nie 4000, bo mam ja na poziomie 68 przy normie do 50. Na Glukozę nic nie powiedział :/ Mowil, ze luteinę mogę aplikować ta pipetką. Aha no i co gorsza - po wyjściu z gabinetu i kliniki zauważyłam zapis na karcie „jajnik prawy torbiel - CŻ?, jajnik lew wzr” - nie wiem co to oznacza, nic o tym nie mówił na wizycie. Napisałam wiec mu smsa o co chodzi... czekam na odp. Na kolejna wizytę kazał przyjść za 2 tygodnie. Muszę w między czasie iść do info gina. Nie chce chyba zostawać u niego. Do diagnozy był ok, ale do ciąży mam wątpliwości. Mąż tez. Długa lista badań mnie czeka....
Dajcie proszę znać czy to GS i YS jest właściwe jak na 5+4 tc. Proszę....
Zobacz załącznik 982955