reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@Charlotte21 Ja jutro jadę do dr janosz. A jakie masz doświadczenia związane z nią?
Raczej same dobre. Do rany przyloz kobieta. Serdeczna. Uśmiechnięta. Omawia wyniki. Czuje się bezpieczna w jej rękach. Mam kontakt z nią telefoniczny. O wszystko pisze. Ale mimo wszystko wolałabym aby pod koniec wizyty umawial mnie już na kolejną. A tutaj tak nie ma. Muszę latać po 3 placówkach w których przyjmuje aby udało mi się z nią spotkać. Więc coś za coś. Darmowe porady sms, ale muszę chodzić po innych ginekologach aby zrobić np USG. Ale może to przez to że nie prosiłam o spotkanie ;) nie wiem.
Ogólnie jej ufam. Wszystkie recepty wypisuje. Mogę je odbierać kiedy chce. Także ja ogólnie jestem zadowolona.
 
@dżoasia modlę się o opiekę Bożą dla Twoich maleństw, wierzę że pomału sobie poradzą bo to bliżnieta, które tak natura stworzyła że szybciej mimo wszystko dojrzewają niż pojedyncza ciąża, mam nadzieję że te gramy są większą siłą niż tylko liczbą...dużo siły dla Was
@Charlotte21 Ja jutro jadę do dr janosz. A jakie masz doświadczenia związane z nią?
@burczuś wydaje mi się że dr Janosz wiele nie wniesie w twoją wiedzę... nie wiem czy pamietasz ja tez u niej byłam i niestety z niczym nowym nie wyszłam z wizyty, tyle że usłyszałam ...gdy spojrzała na moje wyniki:i jeszcze to pani ma...:unsure:fakt na nk się zna ale jedyne co mi zaleciła to intralipid
 
@burczuś wydaje mi się że dr Janosz wiele nie wniesie w twoją wiedzę... nie wiem czy pamietasz ja tez u niej byłam i niestety z niczym nowym nie wyszłam z wizyty, tyle że usłyszałam ...gdy spojrzała na moje wyniki:i jeszcze to pani ma...:unsure:fakt na nk się zna ale jedyne co mi zaleciła to intralipid
Wszystkie poprzednie badania miałam w inne klinice i myślałam że wszystko jest ok. Ale niestety nawet przy mutacji nie dostałam acardu i nawet Duphastonu nie miałam.od początku. W sumie lekarka poprzednia potraktowała moja ciaze jak zwykła pacjentka. A my się staraliśmy 2 lata. Więc musiało coś być nie tak. I mialam dużo pretensji do poprzedniej lekarki.
Owszem dr Janosz tylko dopełnia moje badania. I okazało się że mam te komórki nk. I też mam tylko albo aż wlewy. Dodatkowo Encorton. Więc jeżeli tylko te dwa leki działają na zabicie to w sumie nic innego zrobić nie może;)
Nie patrzę na nią bez krytycznie, bo nie ufam każdemu lekarzowi do końca. Ale ja czuje się zaopiekowana. Wiele mi wykasnila. Wiele rozmawiała. ;) co prawda to prawda że teraz u lekarzy trzeba się upominać o wszystko... I o wszystko pytać. Inaczej może być ciężko.
A nadal jesteś u dr Janosz czy zmieniłaś lekarza?
 
@mickey* chyba żaden lekarz już niewiele wniesie do mojej wiedzy:) raczej chodzi i o to,by dali nam zielone światło i obstawili maxymalnie lekami. Nigdy wcześniej nie miałam tak. Wg Was miałam za małe dawki. Np clexane miałam 0,4...a nie ważę 50,60 ani nawet 70 kg. poza tym mąż miał złe nasienie,teraz wyniki mu super się poprawiły. Więć tu mamy też nadzieję. Tak jak @Charlotte21 napisała...potrzebuję poczuć się zaopiekowana. N zobaczymy co i jak.
U nas już nie mam lekarza,któremu ufałabym. Mam jedną dr,która powiedziała,że jesli dostanę zalecenia na acard,heparynę i encorton-to ona będzie mi to przepisywać-będzie podtrzymywac takie leczenie. Jeśli chodzi o intralipid-to ona nie. Także ostatkiem sił walczę. Ostatnia prosta przed nami. 38 lat na karku. Także niewiele czasu zostało.
 
@mickey* chyba żaden lekarz już niewiele wniesie do mojej wiedzy:) raczej chodzi i o to,by dali nam zielone światło i obstawili maxymalnie lekami. Nigdy wcześniej nie miałam tak. Wg Was miałam za małe dawki. Np clexane miałam 0,4...a nie ważę 50,60 ani nawet 70 kg. poza tym mąż miał złe nasienie,teraz wyniki mu super się poprawiły. Więć tu mamy też nadzieję. Tak jak @Charlotte21 napisała...potrzebuję poczuć się zaopiekowana. N zobaczymy co i jak.
U nas już nie mam lekarza,któremu ufałabym. Mam jedną dr,która powiedziała,że jesli dostanę zalecenia na acard,heparynę i encorton-to ona będzie mi to przepisywać-będzie podtrzymywac takie leczenie. Jeśli chodzi o intralipid-to ona nie. Także ostatkiem sił walczę. Ostatnia prosta przed nami. 38 lat na karku. Także niewiele czasu zostało.
A jakie masz problemy ? Z czym dokładnie? Mając komórki nk nie masz wlewów?
 
@burczuś a więc trzymam kciuki aby dostosowane dawki zaowocowały 2 II
A jakie masz problemy ? Z czym dokładnie? Mając komórki nk nie masz wlewów?
miałam problemy z tym co w stopce, na wysokie nk największy poziom to 36% miałam intralipid, ale mi nie pomógł, szczęśliwą ciąże miałam po 1 wlewie z immunoglobuliny, metypred 16 mg, clexane 04, pozniej 0.6od 24 tc a co tak naprawdę pomogło to tylko Bóg wie...a może dobrej jakości komórka jajowa ...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja juz wkoncu w domciu. Czekałam jeszcze jak magnez zleci no i na lekarza zeby usg zrobil. Powiedział że na 100% cesarka więc mam się szykować tydzień lub półtorej przed terminem, tak jak myślałam. Jak zaczął usg to mowi że tym bardziej cesarka bo mała sobie przemeblowanie zrobila jak była już cały czas główka w dół tak teraz ułożenie miednicowe. Może się jeszcze przekręci ale decyzja o cesarce niezmienna.
 
reklama
@dzoasia bardzo mocno trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze.
Ja sama wczesniak a to bylo w 1977roku.
Dziewczynki sa duzo silniejsze.
Modle sie za Was.
 
Do góry