reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@plastulinka jestes ekspres z tą ciążą :)
Ja ciagle w brzuch daję. 35+ i zrostów w zasadzie nie mam. Siniaki od miesiąc tez się nie robią. Ale daje bardzo blisko pępka. Jakieś 4, max 5 cm od niego.
@Porzeczka1234 dzieki za zasugerowanie tej wagi. Wazę 64 kg, wiec faktycznie do 0,8 to może być mi za daleko. Ale czekam jeszcze na aptt, INR i ddimery po 16:00.
 
reklama
@marshia Twój brzusio cudnyyyy!!
Ja niestety mam tylko jedno zdjęcie w ciąży:( teraz żałuję ale wtedy stres był taki, że bałam się nawet zdjęć robić!!
Dziewczyny moja Ala kończy dziś rok i 8 m-cy!! A zaraz będzie 3 lata jak zaczęłam o Nią konkretną walkę u Maliny!!! Czas szybko laci!
Jest takim cudownym dzieckiem i moją szóstką w totka - tak nieraz do niej mówię!!! Czekałam na Nią 6 lat!!!

Kochane zastrzyki z heparyny można robić sobie w zewnętrzną stronę uda. Malina przekonywał mnie że nic się dzidzolkowi nie stanie i tak na pewno by było no ale ja jakoś nie dawałam rady i chyba od ok. 30 tygrobiłam w uda. Nieraz bolało a nieraz wcale, ale jakoś to spokojniej przyjmowałam;)
I fajnie i milutko że mnie pamiętacie!!:)
 
Ostatnia edycja:
@Porzeczka1234 dzisiaj mam gorszy dzień, w nocy miałam jakiś atak paniki, obudziłam się miałam dreszcze, lekkie drgawki.... ostatnio miałam tak dzień przed ,, cichym usg” na którym nie usłyszałam już serca... dziisja tez czuje się lepiej także nie pomaga mi to, ze objawy mniejsze. Jestem przyzwyczajona do ciążowego hardcoru kiedy nie mogę nawet wstać z łóżka a dziś sprzątam, gotuje i popłakuje...takie są depresyjne te ciąże po poronieniach.
Ja właśnie mam dawkę 0,8 clexane od początku ciąży a ważę 52-54 kg. Mam trombofilie wrodzona i nabyta plus zespół antyfosfolipidowy. Aptt ostatnio było ok, ddimery w grudniu były ok, anty xa nie badałam choć pewnie się wybiorę dla własnego spokoju ale to dopiero jeśli dotrwam do prenatalnych. Ja nie umiem się cieszyć z ciąży, dla mnie to ze skończy się dobrze jest niewyobrażalne. Mam takie przebłyski jak są goście czy coś ze się uśmiecham i gadam ale ogólnie kiepsko psychicznie. Biorę te tabletki, zastrzyki i ciagle mysle ze po co mi to... co to da.... :( jeśli 11 lutego okaże się ze jest dibrze to wiem ze humor wróci wiec nie idę do żadnego psychologa bo nic mi to nie da. Chodziłam przed ciąża i wiem ze tego lęku nie umiem opanować, mam różne ćwiczenia itd ale nie pomaga. Rozpisałam się...
Wierze w to ze mam najlepszego lekarza i nawet jeśli spotka mnie znowu poronienie to on coś wymyśli, ja teraz na nic nie mam wpływu.

A u Ciebie jak? Jak się czujesz?
Małe zmiany w gynemedzie są, co raz tam przyjemniej... w niektóre dni jest tyle ludzi, ze nie ma gdzie usiąść ;) ale teraz jak jestem w ciąży to pielęgniarki tak mi załatwiają ze ja właściwie w ogóle nie czekam na nic. Malina tez przyjeżdża przed czasem ( szok;)) i zdarzyło mi się wejść wcześniej niż byłam umówiona
@marshia może ta dawka 0,8 nie jest zła skoro ja mam taka od początku... ale kompletnie nie wiem jak to jest z clexane przed cesarka.
 
@Hatice Malina nie bada tego anty xa a nie słyszałam żeby ktoś u niego stracił pozniejsza ciążę więc może to badanie niepotrzebne
Zaczniesz się cieszyć zobaczysz z biegiem czasu i w to wierzyć chociaż niepokój pozostanie do końca.
A jak się denerwujesz idź do jakiegoś miejscowego speca zobaczyć czy wszystko ok
Mnie po 24 TC prowadził zwykły osiedlowy gin ale przynajmniej się nie wtrącał w zalecenia Maliny i takiego trzeba znaleźć.
 
@iveo może to glupie.... ale boje się iść na usg tak bardzo, nie jestem nawet w stanie zadzwonić i się umówić, i jeszcze czekać na usg a na korytarzu pełno kobiet w ciąży. Jeśli by się okazało ze jest złe to oszaleje. A w Gynemed jest bardziej intymnie, i wszystkie pary z problemami.... jak idę do zwykłego gina to czuje się jak jakaś schorowana emerytka wśród tych wszystkich 20 letnich kobiet w zdrowych ciążach :) Poczekam na usg u Maliny, jak się okaże ze coś nie tak to chyba tam dostanę więcej dobrego niż u obcego gina. Jeśli będzie ok prenatalne to jestem już zapisana do ginekolożkii która będzie mnie prowadzić tu na miejscu i która już prowadziła ciąże od profesora Malinowskiego ( z dobrych wiadomości to wszystkie kobiety urodziły)
Ja planuje iść na NFZ do hematologa bo mam jeszcze addisona biermera i przerwałam teraz leczenie w ciąży bo wyczytałam o przypadkach ze zastrzyki z b12 podawane w pierwszym trymestrze nie są bezpieczne i muszę się skonsultować bo Malina akurat nie ma jakiegoś konkretnego zdania w tym temacie. I ten hematolog na pewno mi da NFZ badanie antyxa i inne wiec skorzystam. Płacić nie chce. Gdybym miała płacić to nie będę robić bo to koszt 150-200 zł j tak jak piszesz to badanie nie jest aż tak potrzebne....
dziewczyny dziękuje za wsparcie i jakoś nie czuje się ostatnio z tum dobrze ze przychodzę tylko po rady ale mój świat jest ostatnio skoncentrowany tylko na mojej macicy ;) a jak się czujesz? Nie myślałaś w ciąży by tak podjechać do doktorka jeszcze po 24 tc żeby rzucił okiem na wszystko ? Mój mąż mówi ze nie wyobraża sobie ze nie będziemy tam jeździć i mówi ze mam rodzic w Łodzi ;)
 
@Hatice kochana objawy o niczym nie świadczą. Gdyby nie brzuch to ja od 8 mies nie wiedziałabym, ze w ciąży jestem. I brak okresu ;). Objawów totalnie zero od poczatku. Nie tylko złych, ale i dobrych - ani razu nie rzucilam się na nic do jedzenia, ani razu nie wysłałam m po lody o 3 w nocy ;). Uwierz mi - naprawdę nie miałam objawów. Powiedzmy, ze ciut bardziej mnie cycki bolały, ale czasem tez wcale. A do tej pory nawet nie urosły. Ciągle noszę swoje własne biustonosze. Kupiłam dwa do karmienia, z miseczką o 1 literkę większą niż standardowo i na razie są na mnie ciągle za duże. Także na to nie patrz. A poza tym nastroje to tez objaw przecież :).
Co do 0,8. Ja nie mam APS, nie mam trombofilii. Tylko pai1 i czynnik vr2. Jeszcze w zeszłym roku nawet Paśnik przepisywał na to 0,4, a nie 0,6. Tum bardzuej, ze (i tu kochane
@Porzeczka1234 @iveo @Auri_a i inne specjalustki doradźcie): Aptt 27 (norma od 24 do 40), INR 0,91 (norma) , ddimery 550 - ciagle od połowy na tym samym etapie. Oczywiście badanie ponad 24 h od zastrzyku, bo brałam wczoraj o 8:30 i dziś dopiero po badaniu. Na mój rozum te 0,8 to raczej na wyrost? Tym bardziej, ze waga 64.
 
@marzycielka81 wiesz to ze tak napisalas to mnie pocieszyło hehe czuje się niewdzięczna ze tak marudzę, ze powinnam się cieszyć ale co zrobić skoro nie umiem. Przesyłam przytulasy
 
reklama
Do góry