@Oczekujaca123 sa dziewczyny, ktore maja plamienia w owulacje, dzieki temu wiedza, ze ja maja. I skoro twoja gin tak mowi i jest to potwierdzone usg to nie ma sie czym martwic. Niedomoga lutealna o ktorej tu dziewczyny pisza, to nie tylko plamienia przed @, czyli na koniec cyklu. I nie wystarczy zbadac progesteron po owulacji, by wiedziec, ze sie ma niedomoge lutealna. Bo niski progesteron moze wyjsc nie tylko przy niedomodze lutealnej, ale rowniez w cyklu, w ktorym owulacji brak. Zeby sprawdzic niedomoge lutealna trzeba sprawdzic na usg jak wyglada i jak przeksztalca sie obraz cialka zoltego po peknieciu pecherzyka. Dopiero wywiad, czyli plamienia przed @, badanie hormonu i obraz usg razem wziete mowia prawde o niedomodze lutealnej, na ktora w ciazy dostaje sie luteine lub duphaston. Juz tu kiedys pisalam, ze progesteron jest trudno zbadac, poniewaz jest wytwarzany skokowo, przypomina sinusoide. Trudno powiedziec, czy twoj wynik progesteronu bedzie z najnizszej czy najwyzszej wartosci. Mozna oczywiscie zbadac poziom progesteronu na 2 sposoby. Idziesz do szpitala i co okrelslony czas badaja progesteron, a potem wyciagaja srednia. Albo przez kilka dni doslownie o tej samej dodzinie z minutami badasz progesteron i wyciagasz srednia.