reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@maria88 jasne:* chetnie pomoge, mi jedna dziewczyna z forum ktora juz sie nie udziela i ma zdrowa dzidzie tez dala wskazowki:) no tak zapomnialam o lekach ktore biore:) bylam u wielu reumatologow i zaden nie widzial wskazan do sterydu:/ troche sie balam bez no ale zabezpieczylam sie czesta obserwacja. Mam za to heparyne 0.4 chociaz caly antyfosfolipidowy ujemny. Na szczescie gin stwierdzil ze moze pomoc wiec dal na ryczalt. Luteina podjezykowa 50, 3 razy dziennie od testu, ok 16 tyg rano i wieczorem a od 20 tc tylko wieczorem ale caly czas biore. Na prenatalnych inny gin zalecil acard 150 na noc, tez biore. No i prenatal duo. To wszystko. Immunoglobiny niet. Ja w ogole do 12 tc bralam sulfazalazyne, po 12 tc przez 2 tyg z niej schodzilam, we wrzesniu poronilam i zaczely sie u mnie objawy zapalenia stawow, w lutym bylam w grudziadzu na oddziale reumatologicznym mialam mega duzo badan i nic tylko te anty ro 52( ale wiem ze je mam od 2009) stwierdzili seronegatywne zapalenie stawow. Na to sulfazalazyna bezpieczna w ciazy. Od razu po szpitalu zaskoczylo;) Robilam biopsje zeby wykluczyc chorobe tkanki lacznej. A u Ciebie jakies objawy chorobowe? Od kiedy wiesz ze masz ro 52?
 
A ja mam od wczoraj wieczora atak paniki. Bo znowu zauwazylam beżowy śluz no biały glutek ale taki nie sniezno bialy a beżowy. Baaardzo niewiele ale jednak! Pol nocy nie spałam. Dzis nie mam i jak aplikuje lutke wszystko białe. ALE stwierdzilam ze pojade na pogotowie bo sie naczytalam w internetach ze to moze byc poczatek krwawienia. Napisalam sms do gin i kaze leżeć jakbym krwawiła mam jechać. Wiec nie jade. Nie krwawie.
Maaasaaakraaa stres ogromny.
 
A ja mam od wczoraj wieczora atak paniki. Bo znowu zauwazylam beżowy śluz no biały glutek ale taki nie sniezno bialy a beżowy. Baaardzo niewiele ale jednak! Pol nocy nie spałam. Dzis nie mam i jak aplikuje lutke wszystko białe. ALE stwierdzilam ze pojade na pogotowie bo sie naczytalam w internetach ze to moze byc poczatek krwawienia. Napisalam sms do gin i kaze leżeć jakbym krwawiła mam jechać. Wiec nie jade. Nie krwawie.
Maaasaaakraaa stres ogromny.
Dobrze Ci gin odpowiedział, nic by Ci w szpitalu nie pomogli, a byś tylko macicę wytrzęsła.
 
@Totois30 a Ty masz grupę -, ze piszesz o immunoglobulinach? Czy to się odnosi do wlewow z immunoglobulin. Bo teraz to można w 2 opcjach rozpatrywać.
@Zzzzzz ktory masz tydzień i dzień? To prwnie podrażnienie od luteiny, tak jak ja miałam. Tylko u Ciebie drobniutkie.
@Destino Ty cyborgu!!!!! Jak Ty masz na to czas???? Ja wczoraj ledwo szarlotkę sypaną zmajstrowałam......
 
Ostatnia edycja:
10 tc i 4dzien no brzuch nie boli, wycieki po luteunie białe. Moze to byc nic a moze ciaza obumarła. Kurde ciezko powiedzieć. Luteine aplikuje palcem.
Ej serio nie macie takiego śluzu rozciagajacego sie?
Ja co ciaze mam i to w różnych kolorach jak przybiera odcien bezowy to panikuje.
 
reklama
@maria88 jasne:* chetnie pomoge, mi jedna dziewczyna z forum ktora juz sie nie udziela i ma zdrowa dzidzie tez dala wskazowki:) no tak zapomnialam o lekach ktore biore:) bylam u wielu reumatologow i zaden nie widzial wskazan do sterydu:/ troche sie balam bez no ale zabezpieczylam sie czesta obserwacja. Mam za to heparyne 0.4 chociaz caly antyfosfolipidowy ujemny. Na szczescie gin stwierdzil ze moze pomoc wiec dal na ryczalt. Luteina podjezykowa 50, 3 razy dziennie od testu, ok 16 tyg rano i wieczorem a od 20 tc tylko wieczorem ale caly czas biore. Na prenatalnych inny gin zalecil acard 150 na noc, tez biore. No i prenatal duo. To wszystko. Immunoglobiny niet. Ja w ogole do 12 tc bralam sulfazalazyne, po 12 tc przez 2 tyg z niej schodzilam, we wrzesniu poronilam i zaczely sie u mnie objawy zapalenia stawow, w lutym bylam w grudziadzu na oddziale reumatologicznym mialam mega duzo badan i nic tylko te anty ro 52( ale wiem ze je mam od 2009) stwierdzili seronegatywne zapalenie stawow. Na to sulfazalazyna bezpieczna w ciazy. Od razu po szpitalu zaskoczylo;) Robilam biopsje zeby wykluczyc chorobe tkanki lacznej. A u Ciebie jakies objawy chorobowe? Od kiedy wiesz ze masz ro 52?

Totois to jest moja pierwsza ciąża..nawet nie dopuszczam myśli że coś mogło by się stać...ale im bardziej dowiaduje się nowych rzeczy..pocieszam się tym że nas to zaskoczyło nie spodziewaliśmy się...Od 10 lat wiem że mam przeciwciała..pamiętam jak immunolog powiedział mi że jeśli będe chciała zajść w ciąze pol roku przed musze przyjsc do niego dostane lekarstwa..wiec zylam w przekonaniu ze nie zajde w ciazy od tak...bardzo dobrego immunologa mialam na Skawinskiego w Krakowie powiedzial ze ja jestem narazie do obserwacji że nie jestem jeszcze chora Pozniej trafilam do szpitala na Focha bo tez mam zespół Reynauda i tam mam zamiar iść teraz do reumatologa może mi pomoże..Jak dowiedziałam sie o ciązy bylam u immunolog dziewczyny ją polecają tu na forum ale zaproponowala mi immunoglobiny wlewy..ktore kosztowalyby 20tys a cena z dnia na dzien rosła..zadnych badan zrezygnowalam z nich..ale caly czas o tym mysle boje sie..
 
Do góry