reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Uff mam nadzieję że mogę odetchnąć z ulgą... teraz jeszcze te wyniki pappa, które mam nadzieję że wyjdą dobrze.... powiem wam szczerze to jest okropny stres i rozplakalam się od razu jak położyłam się NA fotelu.... leżałam i słuchałam jak Pani mówi po kolei crl 6.28 kość nosowa widoczna , serduszko 165 uderzen? Wlasnie to dobrze? Jest to stresujące strasznie.... Dziewczyny prawda że już będzie dobrze? Uff schodzi ze mnie powoli cisnienie... kochane moje dziękuję za wszystko ....

Marshia teraz kochana Ciebie to czeka Ale dasz radę i musi być dobrze
 
@Oczekujaca123 powiem tak to całkowicie normalna reakcja moja też taka była u mnie było do tego stopnia , że nie chciałam z domu wychodzić bo się wstydziłam że nie mam brzucha absurd ale umysł płata figle. Psychiatra to dobra decyzja ją chodziłam do mężczyzny niby nie rodzi nie wie co mogę czuć nic bardziej mylnego rozpracował mnie na pierwszej wizycie notabene 3 godzinnej zapłaciłam 0 zł. Złoty człowiek chodziłam do niego po 2 razy w miesiącu później rzadziej i rzadziej teraz chodzę z nim na piwo! Poradzisz sobie daj sobie czas i możliwość pomocy

@smerfik88 kciuki!

@marshia jak u Ciebie?
Ja wstydu az tak nie czuje tzn jesli ide gdzies gdzie mnie ktos nie zna to jest ok. trudno mi powiedziec czy czulabym wstyd gdyby mnie ktos znal.
Ale chyba cos w tym jest bo poki co unikam wszystkich, ktorych znalam... widuje sie tylko z rodzicami.

Mi zlosc miesza sie z rozpacza i agresja... momentami wydaje mi sie , ze sie podniose... planuje nawet dalsze zycie, usmiecham sie ... po to, zeby po chwili upasc znow z calej sily i pograzyc sie w rozpaczy.

Zobacze jak bedzie na tej wizycie u psychiatry...

Fajnie, ze trafilas do dobrego psychiatry. A przypomnij mi skad jestes ??

Ja ide do Moniki Lebdy Wybornej w Katowicach opinie ma dobre, psycholog poleca no wiec zdam sie na nia... zobacze 20go . Poki co bronie sie rekami i nogami przed lekami, no bo chcemy sie starac za jakis czas... ale zobacze tez co gin powie na te moje plany po tym jak wyszla mi trombofilia i nie przyswajanie kwasow w dodatku caly czas czuje sie jakos dziwnie... tzn bol brzucha plecow puchniecie nogi ;/
Dzis mam usg brzucha.. potem jade do luxmed do internisty i prosic o skierowania. Powiedzcie mi o co mam prosic przy tych mutacjach ? Hemtolog? Immunolog? Wiem ze juz pisalyscie co nie co ale ja z tego stresu gubie sie ;(
 
Ja wstydu az tak nie czuje tzn jesli ide gdzies gdzie mnie ktos nie zna to jest ok. trudno mi powiedziec czy czulabym wstyd gdyby mnie ktos znal.
Ale chyba cos w tym jest bo poki co unikam wszystkich, ktorych znalam... widuje sie tylko z rodzicami.

Mi zlosc miesza sie z rozpacza i agresja... momentami wydaje mi sie , ze sie podniose... planuje nawet dalsze zycie, usmiecham sie ... po to, zeby po chwili upasc znow z calej sily i pograzyc sie w rozpaczy.

Zobacze jak bedzie na tej wizycie u psychiatry...

Fajnie, ze trafilas do dobrego psychiatry. A przypomnij mi skad jestes ??

Ja ide do Moniki Lebdy Wybornej w Katowicach opinie ma dobre, psycholog poleca no wiec zdam sie na nia... zobacze 20go . Poki co bronie sie rekami i nogami przed lekami, no bo chcemy sie starac za jakis czas... ale zobacze tez co gin powie na te moje plany po tym jak wyszla mi trombofilia i nie przyswajanie kwasow w dodatku caly czas czuje sie jakos dziwnie... tzn bol brzucha plecow puchniecie nogi ;/
Dzis mam usg brzucha.. potem jade do luxmed do internisty i prosic o skierowania. Powiedzcie mi o co mam prosic przy tych mutacjach ? Hemtolog? Immunolog? Wiem ze juz pisalyscie co nie co ale ja z tego stresu gubie sie ;(

Dla przypomnienia moje wyniki
20180802_155031.jpg
 

Załączniki

  • 20180802_155031.jpg
    20180802_155031.jpg
    35,9 KB · Wyświetleń: 302
@Oczekujaca123 az się popłakałam gdy przeczytałam co przezywasz... tez mam takie wahania. Niby już jest dobrze, mam tam jakoś plan a potem czarna rozpacz, brak sensu, krzyczę i płacze, leżałam nie raz pod prysznicem w ciuchach, wychodziłam z domu przekonana ze nie wrócę i położę się gdzieś w lesie i zamarznę. Jechałam samochodem do psychologa i płakałam... zawracałam i wyłączalam telefon by nikt nic nie chciał. Ale zobaczysz ze jak o siebie zadbasz to kiedyś to słoneczko będzie wychodzić częściej, i te dobre myśli będą w większości. Ja żyje od jednego szczepienia do drugiego.
Ja bym polecała wizytę u hematologa i immunologa, oni mogą mieć różne pomysły na Ciebie i przyda ci się kontrola u lekarzy tych dwóch specjalizacji. Ja przy takich mutacjach jak Ty biorę na stałe acard i nie puchną mi nogi tak jak kiedyś. A w ciąży jeszcze 0,6 clexane. Polecałabym Ci tez zrobić dopplera żył. Możesz najpierw pójść do flebologa ale jeśli się okaże ze żyły są ok to może ta wizyta niepotrzebna

No i nie jestem pewna czy teraz tez nie powinnaś brać clexane. Przy takich mutacjach, przy trombofili w połogu bierze się dalej zastrzyki. Zapytaj o to.
 
Ostatnia edycja:
@smerfik88 to cudowne, ze masz to już za sobą. U mnie serduszko tydzień temu 174, w sobotę 171. Obie mamy to w normie.
A te przezierności karkowe tez są od razu podawane w liczbach? Czy to przychodzi w pappa? Te paluszki u rączek i nóżek, jak pisała @Destino , tez widziałaś? :)
 
@Oczekujaca123 az się popłakałam gdy przeczytałam co przezywasz... tez mam takie wahania. Niby już jest dobrze, mam tam jakoś plan a potem czarna rozpacz, brak sensu, krzyczę i płacze, leżałam nie raz pod prysznicem w ciuchach, wychodziłam z domu przekonana ze nie wrócę i położę się gdzieś w lesie i zamarznę. Jechałam samochodem do psychologa i płakałam... zawracałam i wyłączalam telefon by nikt nic nie chciał. Ale zobaczysz ze jak o siebie zadbasz to kiedyś to słoneczko będzie wychodzić częściej, i te dobre myśli będą w większości. Ja żyje od jednego szczepienia do drugiego.
Ja bym polecała wizytę u hematologa i immunologa, oni mogą mieć różne pomysły na Ciebie i przyda ci się kontrola u lekarzy tych dwóch specjalizacji. Ja przy takich mutacjach jak Ty biorę na stałe acard i nie puchną mi nogi tak jak kiedyś. A w ciąży jeszcze 0,6 clexane. Polecałabym Ci tez zrobić dopplera żył. Możesz najpierw pójść do flebologa ale jeśli się okaże ze żyły są ok to może ta wizyta niepotrzebna

No i nie jestem pewna czy teraz tez nie powinnaś brać clexane. Przy takich mutacjach, przy trombofili w połogu bierze się dalej zastrzyki. Zapytaj o to.
Dzieki. Kurcze mysle ze te zastrzyki to zapytam dopiero ginekologa ale 16sierpnia. A teoretycznie ja juz prawie po pologu bo rodzilam 23.06 ale w 23tc wiec nie wiem czy to jakies ma znaczenie.
Czy wystarczy ze zabiore te wyniki z trombofilii do internisty zeby dal te skierowania?
Znow nowy lekarz ktoremu trzeba wszystko tlumaczyc..
Przeraza mnie to alr wiem ze jak pojde do swojego rodzinnego to na nfz bede czekala wieki.. a z luxmedu pewnie i hematolog i immunolog szybciej bedzie...
Flebolog kto to ?

Moze ten internista da skierowanie na doplera zyl...hmmm
Gubię sie..

Hatice, ja jakos nie kojarzę twojej historii ale pewnie to dlatego ze ja to w amoku zyje jakims... kiedy rodzilas, ktory tydzien i co bylo przyczyną?
3maj sie ! Musimy byc silne.... :(
 
@smerfik88 cudowna wiadomość i kolejny wieeelki kroczek do przodu :)
@Oczekujaca123 tak naprawdę to sprawę mutacji ogarnie dobry gin- wielu to lekceważy niestety
Ja bym nie chodziła do wielu różnych specjalistów bo każdy Ci powie co innego i się człowiekowi mieszać zaczyna
Przy v-leiden musisz mieć clexane i kontrolowac zakrzepowość, przy MTHFR kontrolować homocysteinę
tyle robi Malina
 
@Oczekujaca123 ja miałam poronienia 14 i 10 tydzień. Nie przeżyłam takiej wysokiej straty jak Ty ale gdy widzę jak mi ciężko to sibie Twijego bólu wyobrazić nie mogę. Ja jestem sama ze swoim smutkiem, wśród przyjaciół nikt nie ma problemu, pochodzimy z wielodzietnych rodzin. Mój mąż to dosłownie jest szykanowany i wydziedziczamy z powodu braku dziecka, jest mi trudno. Mimo ze niby się nie przejmuje.
A z tymi specjalistami, najlepiej poszukać konkretnego, najlepszego bo jak trafisz na jakiś nieuków to Cię tylko zdenerwują w Twoim stanie. Na dopplera skierowanie trzeba mieć jeśli chcesz iść na NFZ, prywatnie nic nie trzeba. Flebolog to w skrócie lekarz od żył. Tez czasami potrafią pomoc. Moim zdaniem koniecznie potrzebujesz ginekologa który poprowadzi Cię na clexane ale Twoja choroba to nie tylko choroba która dotyczy ciąży. Dkatego myske ze warto mieć lekarza hematolog lub/i immunologa do którego będziesz chodzić
 
reklama
Dziewczyny, skoro wywołałyście temat niepamiętania swoich historii, to ja bardzo bardzo proszę, byście uzupełniły stopki. Można się wzorować na stopkach "starej gwardii". To bardzo ułatwia rozmowę, bo nie trzeba pytać się, "a przepraszam ile miałaś poronień?jakie badania?jakie diagnozy...leki..." itd. Oczywiście nie zmuszę nikogo do tego,ale byłoby łatwiej...
Bardzo Wam współczuję waszych historii...
 
Do góry