reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@Oczekujaca123 no wg mnie to problemem był chyba jednak jakiś zator. Dziecko mogło żyć do samego końca. Dopóki się coś nie zatkało i nie przestało otrzymywać tlenu. Przy Vleiden to już nie przelewki. To trombofilia. A Ty masz jeszcZe PAI1. Clexane to obowiązek i to w dawce minimum 0,6. Poczytaj o czynniku Vleiden. W obliczu tych wyników raczej nie wierzę w infekcję czy argumenty, których wczesnuej użył lekarz.
 
@Oczekujaca123 skąd pewnosc że przyczyna były bakterie ? Masz wyniki wymazu?
Nie mam. Ginekolog powiedziala ze wymazy zrobimy w sierpniu.
Ale wody byly podobno zielone, no i caly czas tak sugerowali w szpitalu ze infekcja (niekoniecznie bedzie mozna ja wykryc bo jiz jej moze nie byc) lub ta szyjka.

Ta homocysteine to ginekolog zasugerowala. Po zlym wyniku zasugerowala badanie na trombofilie.
 
@Oczekujaca123 no wg mnie to problemem był chyba jednak jakiś zator. Dziecko mogło żyć do samego końca. Dopóki się coś nie zatkało i nie przestało otrzymywać tlenu. Przy Vleiden to już nie przelewki. To trombofilia. A Ty masz jeszcZe PAI1. Clexane to obowiązek i to w dawce minimum 0,6. Poczytaj o czynniku Vleiden. W obliczu tych wyników raczej nie wierzę w infekcję czy argumenty, których wczesnuej użył lekarz.
Wiesz to byla moja pierwsza ciaza. Jak zapytałam lekarza czy robić jakies badania genetyczne on mowi ze nie bo dziecko rozwijalo sie do samego konca.(killu lekarzy w szpitalu tak mowili) Przyjechałam do szpitala to pecherz plodowy byl w pochwie czyli juz zaczela sie akcja a dziecko nadal 3 dni zylo. Nie jestem dl konca pewna czy umarlo w trakcie porodu czy chwile przed. Ale nie wiadomo czym akcja porodowa byla wywolana. Wiec nie sadzilam, ze to mogl byc zator. Ale ja pewnie nie wiele jeszcze z tego rozumiem. :(
 
@Oczekujaca123 hej mam identyczne wyniki jak Twoje. Te same mutacje. Każda ciąża z takimi wynikami to ciąża wysokiego ryzyka, clexane 0,6 i acard to podstawa. Z takimi wynikami acard 75 biorę cały czas s clexane 0,6 od pozytywnego testu. Mysle, że Twoja strata mogla wyniknąć właśnie z trombofili, może lekarze jak zobaczą wyniki to wezmą to pod uwagę. Ja jestem pod stała opieka hematologa i to takiego dobrego.
A jaki wyniki homocysteiny?
 
@Oczekujaca123 hej mam identyczne wyniki jak Twoje. Te same mutacje. Każda ciąża z takimi wynikami to ciąża wysokiego ryzyka, clexane 0,6 i acard to podstawa. Z takimi wynikami acard 75 biorę cały czas s clexane 0,6 od pozytywnego testu. Mysle, że Twoja strata mogla wyniknąć właśnie z trombofili, może lekarze jak zobaczą wyniki to wezmą to pod uwagę. Ja jestem pod stała opieka hematologa i to takiego dobrego.
A jaki wyniki homocysteiny?
Kurcze teraz nie pamietam ale ok 16-17a norma jakos do 15
 
No to dużo za wysoka homocysteina! Z tego co pamietam w ciąży powinna być około 8. Powyżej 15 to już hiperhomocysteinemia.
Oczywiście nie musiało być to przyczyna, ale jeśli będziesz planowala kolejna ciążę to warto zbić homocysteine najlepiej jakimiś metylowanymi witaminami. A podstawa to prowadzenie przez hematologa, który będzie dbał przez cała ciąże o Ciebie i dziecko.
Ja byłam na konsultacjach u genetyka i możesz tez pójść ale do prowadzenia ciąży potrzebny hematolog.
Aaa i są różne opinie na temat zbijania homocysteiny. Mój hematolog mówi ze bez znaczenia czy metylowane czy zwykle, ale np prof. Jerzak kazała mi brać zwykle formy witamin, z tymże ja po tym się złe czułam itd
 
No to dużo za wysoka homocysteina! Z tego co pamietam w ciąży powinna być około 8. Powyżej 15 to już hiperhomocysteinemia.
Oczywiście nie musiało być to przyczyna, ale jeśli będziesz planowala kolejna ciążę to warto zbić homocysteine najlepiej jakimiś metylowanymi witaminami. A podstawa to prowadzenie przez hematologa, który będzie dbał przez cała ciąże o Ciebie i dziecko.
Ja byłam na konsultacjach u genetyka i możesz tez pójść ale do prowadzenia ciąży potrzebny hematolog.
Aaa i są różne opinie na temat zbijania homocysteiny. Mój hematolog mówi ze bez znaczenia czy metylowane czy zwykle, ale np prof. Jerzak kazała mi brać zwykle formy witamin, z tymże ja po tym się złe czułam itd
Ja biore od ok 2 tyg te metylowane juz jak homocysteina byla wysoka

A jak niw witaminami to czym ja zbic ? Wyszla mi tez insulinoopornosc...

I pomyslec, ze pozornie bylam zdrowa przed ciaza...
 
reklama
U mnie homocysteina bardzo ładnie zbiła się burakami ale jeśli masz insulinoopornosc to buraki maja za wysoki indeks glikemiczny, zwłaszcza te na gorąco. Teraz pije zakwas z buraków i mam rewelacyjne wyniki, polecam.
Ja przed ciąża to miałam tylko hashimoto a teraz mi cuda na kiju powychodziły. No ale dobrze znać wroga :)
 
Do góry