reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Powiem wam coś :) On jest taki kochany, że ostatnio jak skończyły mi się jakieś tam tabletki i napisałam smsa, to odpisał że dziś akurat go nie ma, ale żebym przypomniała się następnego dnia. Następnego dnia napisałam smska czy mogę odebrać receptę od razu po 15:00 w rejestracji. Odpisał że będzie „trochę po 15:00”. Pojechałam do przychodni, a babeczka że doktor dzisiaj nie przyjmuje na 100%, bo osobiście wczoraj odwoływała jego pacjentki. Dzwonię do niego i pytam: doktorze pytanie za 100 punktów jest Pan dzisiaj czy pana dzisiaj nie ma, bo pani na recepcji twierdzi że Pan dzisiaj nie przyjmuje? A on do mnie: nie ma mnie, właśnie wracam z Warszawy, jestem w trasie za 0,5 h pani tą receptę przywiozę, a jest już pani tam?
Umarłam....... Powiedziałam, żeby się już nie tarabanił przez Wrocław z trasy i że rano podjadę do szpitala.
♥️♥️♥️♥️
 
Powpychaj sobie poduszki pod kolano, pod pachę-tak jak akurat ułożysz ciało i Ci brakuje podpory. Niektórzy kupują specjalne wielkie poduszki, tzw. rogal/kojec ciążowy. Ja teraz jestem w III wysokiej ciąży i nigdy go nie miałam, jakoś ratuję się domowymi kołdrami i poduszkami, ale może Tobie będzie lepiej zainwestować w taki rogal? Potem można używać do karmienia albo do robienia ograniczeń dziecku kręcącemu się na podłodze.
Kochana już dawno go mam ale jakoś mi nie pasuje.
 
Jestem po wizycie dziewczyny u mojej lokalnej gin to kobieta anioł.
Wszystko jest dobrze szyjka 38,5 zamknięta.
Pessar trzyma. Łożysko na tylnej ścianie wysoko.Kazałam pobrać wymaz na czystość pochwy bo umówiłam się że robimy raz na 3 tyg. Mała księżniczka leży wzdłuż.
Pani doktor zrobiła połówkowe bo musi zgodnie z etyką lekarską. Wszystko dobrze jak na razie nie widzi nic niepokojącego.
Mała przybiera na wadze.
Bogu Niech Będą Dzięki .
 
Ostatnia edycja:
@magda1208 jak ja Ci kibicuję:) Oczywiście,że każda historia jest tutaj warta wsparcia,ale jednak często nowe dziewczyny przybywają, skorzystają z wiedzy naszych dr queen i znikają. Nic dziwnego, trzeba działać:) Jednak jeśli ktoś jest aktywny na forum, to jest się z nim bardziej zżyty:) Także @magda1208 każdego dnia kolejny kroczek do przodu:) cudnie:)
 
@Porzeczka1234 - odnośnie homa-ir to tak jak Marshia napisała. Aczkolwiek, wg. mnie ten wyznacznik nic nie daje :/ Mi wychodzi zawsze na zielono (nawet teraz jak wyniki mam kijowe), a jednak mam z tym cukrem i insuliną problem...

@basiawol - Odnośnie homocysteiny, brałam metyle + jadłam więcej buraków, nic więcej w sumie. Żadnej specjalnej diety wtedy nie miałam.

@aspekt - czyżbym coś przegapiła?! :D jeśli tak, to gratuluję ;* a jak już gratulowałam ciąży to wybacz - moja skleroza.

@marshia - znam te historię, jest świetna! <3 Mój doktorek jak ostatnio zaczęłam krwawić w tej biochemicznej też przyjechał specjalnie wcześniej do kliniki, żeby mnie zbadać. Nie wiedziałam o tym, podchodzę do recepcji a Panie, że doktor dopiero ma być od 17, a ja mówię, że kazał mi być o 16 - a one "a to pewnie specjalnie dla Pani przyjedzie wcześniej", to miłe. Chociaż nie jestem z nim tak zżyta i zaprzyjaźniona jak Ty i póki co się ścieramy :D ale miło, że tak zareagował + zawsze oddzwania i odpisuje na smsy.

@magda1208 - cudownie ;) gratuluję!
 
@magda1208 jak ja Ci kibicuję:) Oczywiście,że każda historia jest tutaj warta wsparcia,ale jednak często nowe dziewczyny przybywają, skorzystają z wiedzy naszych dr queen i znikają. Nic dziwnego, trzeba działać:) Jednak jeśli ktoś jest aktywny na forum, to jest się z nim bardziej zżyty:) Także @magda1208 każdego dnia kolejny kroczek do przodu:) cudnie:)


Burczuś kochana wiesz,że ja też bardzo ciebię lubię.Kibicuję wam z całego serca.
Być może nie zawsze dzielę się informacjami lecz wynika to z mojego strachu i lęku ,który będzie towarzyszył do końca.Jeżeli dotrwamy do końca na pewno opiszę swoją kategorię ciąży jako cud.
Nikomu bowiem nie życzę takiego początku jak to było u nas.
Jeszcze daleka i trudna droga przed nami.
Bogu Niech Będą Dzięki Za Każdy Dzień z Moją Królewną.
 
reklama
@magda1208 ogromne gratulacje. Jesteś już teraz w ogóle spokojniejsza o swojego pimpka? :)

Nie jakoś nie potrafię całkowicie wyeliminować strachu tym bardziej że ciągle mam jakieś bóle i wówczas panika do tego pessar który wiadomo co za sobą niesie.
Mam nadzieję, że z Bożą pomocą będzie nam dane spotkać się po tej stronie.
 
Do góry