reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@marzycielka81 - trzymam za Ciebie kciuki, aby te objawy były ciążowymi! Trzymam za jutrzejsza bete mega kciuki[emoji173]️

@burczuś - zmotywowałaś mnie. Jak tylko ogarne sie z tym poronieniem, idę tez „w miasto” „biegac”, bo pewnie bedzie to u mnie wyglądało tak jak u Ciebie [emoji1]


Ja dzisiaj o 11 byłam skontrolować bete i nadal czekam na wyniki :/ Juz schizuje lekko, czemu dzisiaj to tak długo trwa :/
 
A ja dziewczyny mam w d.......meza,sama sie staram, on tylko do zaplodnienia potrzebny.
On juz nie wie ze kluje sie od owu heparyna,nie angazuje go juz wcale,nie mowie mu jak ide do lekarza,on juz uwaza ze nic sie nie uda,moze i tak ale ja i tak probuje a co mi zaszkodzi.
Pozdrawiam wszystkie i zycze zaciecia do walki,nie ten raz to nastepny.
Trzeba przynajmniej wszystko co mozliwe wykonac i dopiero sie podac.
Wiesz, tylko ze ja nie zachodzę... mi jest M potrzebny jednak minimum do:
1. Zrobienia badań z krwi i nasienia do ivf,
2. Podpisania papierów ivf (o kasę moge zadbać sama),
3. Oddania nasienia podczas mojej punkcji.
Wiec tego nie moge zrobić bez jego wiedzy i zaangażowania.
Takze jesli on nie chce, to bedzie koniec nie tylko starań ale i nas.
Juz wykonałam wszystko co możliwe, stoję właśnie pod ścianą z ostatnim ziarenkiem w dłoni. Jesli nic z niego nie wyrośnie, to juz tylko ściana.


Jutro po pracy ide. Takze jutro wieczorem bede wiedziec.

Kciuki ogromne trzymam! Objawy sa obiecujące.
(Myślałam w sumie ze pisałaś ze w środę robisz betę)
 
Ja juz mam bete, ale cos wolniej zaczela spadać :/

Czwartek - 814 z groszem
Sobota - 387 z groszem
Dzisiaj (środa) - 211

Ciekawe czemu tak zwolniła, skoro wczesniej w ciagu 40h spadła o ponad polowe :/
 
@Marthi wazne, ze spada. Pewnie jeszcze chwila i sie oczysci.

@bertha mam nadzieje, ze Twoje ziarenko z Toba zostanie i nie bedziesz musiala stac pod sciana. Dzisiaj to nie dalabym rady dowlec sie do laboratorium. Dopiero teraz troche sie lepiej czuje. A tak serio to jutro wyludzam skierowanie na badanie moczu. Bo pieczenie przy korzystaniu z toalaty plus bol podbrzusza plus
37.4 i nudnosci u mnie zwiastuja tylko zapalenie pecherza.
 
reklama
Wiesz, tylko ze ja nie zachodzę... mi jest M potrzebny jednak minimum do:
1. Zrobienia badań z krwi i nasienia do ivf,
2. Podpisania papierów ivf (o kasę moge zadbać sama),
3. Oddania nasienia podczas mojej punkcji.
Wiec tego nie moge zrobić bez jego wiedzy i zaangażowania.
Takze jesli on nie chce, to bedzie koniec nie tylko starań ale i nas.
Juz wykonałam wszystko co możliwe, stoję właśnie pod ścianą z ostatnim ziarenkiem w dłoni. Jesli nic z niego nie wyrośnie, to juz tylko ściana.




Kciuki ogromne trzymam! Objawy sa obiecujące.
(Myślałam w sumie ze pisałaś ze w środę robisz betę)
 
Do góry