reklama
barbinka13
Fanka BB :)
Hej hej kobietyyy
Jestem jestem :-) tak się zajęłam tymi przetworami, że aż zaginęłam na chwilę ale już, już jestem :-)
Misiejku a widzisz, ja z chęcią się podzielę przepisem na paprykę w miodzie ;-) koleżanka mnie zachęciła do niego, a że w tamtym roku same ogórki robiłam, to w tym roku zmiana - i papryka jest :-) oby się tylko nie zepsuła hahaha. Twa przesyłka jeszcze do mnie nie dotarła, a to już 6 dni Kocham Pocztę Polską!
Enya ja Ciebie rozumiem. Ten strach jest gorszy niż chęci na kolejne dziecko. Ja mam stracha co będzie, wymyślam jakieś dziwne scenariusze, że nie zajdę tak szybko, że znów poronię, że nie pomogą mi te szczepienia. No czarnowidztwo na maksa.
neli ja tylko powiem, że najbliżej będziesz miała do Krakowa pewnie bo tak to albo Łódź albo Warszawa albo Poznań. Niestety to jest problem, że niektóre badania wykonują tylko w dużych miastach.
lora to było do przewidzenia, że Malina tak powie ;-) każda z nas to przeszła (znaczy się wizytę). No niestety on wszystkim zaleca szczepienia, nic innego. Dlatego też niektóre dziewczyny wybierają tak jak ty Jerzakową albo Dubrawskiego w Warszawie (ten ostatni leczy ,,żelaznym zestawem", szczepieniami albo wlewami). Ja mogę tylko powiedzieć z własnej perspektywy, że trzymam się na razie Maliny, ponieważ zestaw encorton-acard-clexane-luteina mi nie pomógł, dlatego zaryzykowałam ze szczepieniami. Myślę, że Jerzakowa zdiagnozuje u ciebie PCO (masz wysoki współczynnik AMH, który sugeruje coś z poziomem komórek jajowych). Ponadto dostaniesz pewnie kwas foliowy w wyższej dawce (zależy jaką masz homocysteinę ;-)) no i na pewno jakiś lek rozrzedzający bo masz jak ja lekko podwyższony czas protrombinowy, a to idzie w parze z mutacją MTHFR. No i ja też mam białko C podwyższone, a to podobno czasami wiąże się z wyższym poziomem cukru ale nie wpływa znacząco na ciążę. Myślę, że w zasadzie jesteś w dobrych rękach, ja ci życzę oby się udało na samym żelaznym
U mnie dzisiaj 14 stopni i tez lejeee. Nudyyy. Na dodatek nie przedłużyli mi umowy w szkole i zasilam grono bezrobotnych nie podoba mi się to, wysłałam pełno cv ale nic, żadnego odezwu w tej mojej wiosce :-(
Jestem jestem :-) tak się zajęłam tymi przetworami, że aż zaginęłam na chwilę ale już, już jestem :-)
Misiejku a widzisz, ja z chęcią się podzielę przepisem na paprykę w miodzie ;-) koleżanka mnie zachęciła do niego, a że w tamtym roku same ogórki robiłam, to w tym roku zmiana - i papryka jest :-) oby się tylko nie zepsuła hahaha. Twa przesyłka jeszcze do mnie nie dotarła, a to już 6 dni Kocham Pocztę Polską!
Enya ja Ciebie rozumiem. Ten strach jest gorszy niż chęci na kolejne dziecko. Ja mam stracha co będzie, wymyślam jakieś dziwne scenariusze, że nie zajdę tak szybko, że znów poronię, że nie pomogą mi te szczepienia. No czarnowidztwo na maksa.
neli ja tylko powiem, że najbliżej będziesz miała do Krakowa pewnie bo tak to albo Łódź albo Warszawa albo Poznań. Niestety to jest problem, że niektóre badania wykonują tylko w dużych miastach.
lora to było do przewidzenia, że Malina tak powie ;-) każda z nas to przeszła (znaczy się wizytę). No niestety on wszystkim zaleca szczepienia, nic innego. Dlatego też niektóre dziewczyny wybierają tak jak ty Jerzakową albo Dubrawskiego w Warszawie (ten ostatni leczy ,,żelaznym zestawem", szczepieniami albo wlewami). Ja mogę tylko powiedzieć z własnej perspektywy, że trzymam się na razie Maliny, ponieważ zestaw encorton-acard-clexane-luteina mi nie pomógł, dlatego zaryzykowałam ze szczepieniami. Myślę, że Jerzakowa zdiagnozuje u ciebie PCO (masz wysoki współczynnik AMH, który sugeruje coś z poziomem komórek jajowych). Ponadto dostaniesz pewnie kwas foliowy w wyższej dawce (zależy jaką masz homocysteinę ;-)) no i na pewno jakiś lek rozrzedzający bo masz jak ja lekko podwyższony czas protrombinowy, a to idzie w parze z mutacją MTHFR. No i ja też mam białko C podwyższone, a to podobno czasami wiąże się z wyższym poziomem cukru ale nie wpływa znacząco na ciążę. Myślę, że w zasadzie jesteś w dobrych rękach, ja ci życzę oby się udało na samym żelaznym
U mnie dzisiaj 14 stopni i tez lejeee. Nudyyy. Na dodatek nie przedłużyli mi umowy w szkole i zasilam grono bezrobotnych nie podoba mi się to, wysłałam pełno cv ale nic, żadnego odezwu w tej mojej wiosce :-(
enya81
Fanka BB :)
Barbinko dopiero zaczęłaś i już tak cię potraktowali?? Świnie Ale wychowawczyni mojej Ali też mówiła że u nich też były mega zwolnienia, z 5 pań ze świetlicy zostały 3
Kurcze ja podziwiam te osoby które robią namiętnie przetwory, w sumie jak był mój mąż to robiłam ogórki kiszone, konserwowe, paprykę marynowaną i grzybki bo pomagał mi mąż. Ale od kiedy 3 lata temu obcięłam sobie opuszek palca podczas robienia ogórków - to mi się odechciało. A my z Alą w sumie jjemy bardzo mało, Ona ma obiady w szkole, ja jak kupię słoik raz na jakiś czas to nawet nie zauważam że to duży koszt a i tak później często wyrzucam. Ale naprawdę podziwiam - tak samo jak te osoby które pieką ciasta (ja nie mam dla kogo, szkoda mi czasu a tak w ogóle to nie lubię). U mnie w pracy czuję się jak alien bo gospodynie pełną gębą a ja taki samorodek bez talentu do gotowania. Tak szczerze mówiąc to wolę iść z dzieckiem na rower czy lody niż stać przy garach Może to po prostu lenistwo ???
Lora cóż tak jak dziewczyny już pisały mnie też nie dziwią słowa Maliny. W sumie jest tak jak nakreśliła to Misiejek - komuś trzeba zaufać a każdy lekarz ma inną strategię. U Maliny jest tłuczenie kasy ale przy jednoczesnych naprawdę zadowalających efektach bo ludzie do niego masowo jeżdżą i polecają się nawzajem. Ja stwierdziłam że niech robi co chce bo ja się na wszystko zgodzę żeby tylko był skuteczny. Nawet wiem że te koszta zbledną w obliczu przytulenia przeze mnie mojego dziecka - nie ma takiej ceny której za to nie dam (mam na myśli tutaj bolesność szczepionek, ich koszt, kombinowanie i jeżdżenie tyle km na parę chwil). W Jerzakowej (chociaż nigdy u niej nie byłam) nie podoba mi się to że tak jak piszesz (jesteś którąś z kolei osobą od której to słyszę) patrzy w szczątkowe wyniki, twierdzi że wie co Ci jest ale nie powie teraz. Nie wiem czy to jakiś chwyt czy w sumie tak ma być ale mnie by się to chyba nie spodobało... Ważne żebyś Ty czuła się komfortowo i wierzyła w lekarza A co do krytyki szczepień - też mnie to nie dziwi no bo przecież Ona ich nie robi bo nawet nie jest do tego przygotowana, więc jak??? Ma swój sposób walki i tyle Ja póki co ufam Malinie i liczę na to że wie co robię. Myślę że teraz nie bez kozery zlecił mi 3 szczepionki pod rząd i dopiero test a do tego Polfilin. Chyba trochę było mu głupio jak powiedziałam że wg mnie niepotrzebnie dostałam 3 szczepionkę od męża.
Misiejku do do Colostrum ja też mam to o którym piszesz ale kupiłam też innej firmy : z Labolatorium natury - tu jest 60 tabletek ale bierze się je 3 razy dziennie bo mają większą zawartość immunoglobulin: 94,5 mg + 0,28 białka i te aktualnie łykam A dostałaś też flamastry???;-)
Kurcze ja podziwiam te osoby które robią namiętnie przetwory, w sumie jak był mój mąż to robiłam ogórki kiszone, konserwowe, paprykę marynowaną i grzybki bo pomagał mi mąż. Ale od kiedy 3 lata temu obcięłam sobie opuszek palca podczas robienia ogórków - to mi się odechciało. A my z Alą w sumie jjemy bardzo mało, Ona ma obiady w szkole, ja jak kupię słoik raz na jakiś czas to nawet nie zauważam że to duży koszt a i tak później często wyrzucam. Ale naprawdę podziwiam - tak samo jak te osoby które pieką ciasta (ja nie mam dla kogo, szkoda mi czasu a tak w ogóle to nie lubię). U mnie w pracy czuję się jak alien bo gospodynie pełną gębą a ja taki samorodek bez talentu do gotowania. Tak szczerze mówiąc to wolę iść z dzieckiem na rower czy lody niż stać przy garach Może to po prostu lenistwo ???
Lora cóż tak jak dziewczyny już pisały mnie też nie dziwią słowa Maliny. W sumie jest tak jak nakreśliła to Misiejek - komuś trzeba zaufać a każdy lekarz ma inną strategię. U Maliny jest tłuczenie kasy ale przy jednoczesnych naprawdę zadowalających efektach bo ludzie do niego masowo jeżdżą i polecają się nawzajem. Ja stwierdziłam że niech robi co chce bo ja się na wszystko zgodzę żeby tylko był skuteczny. Nawet wiem że te koszta zbledną w obliczu przytulenia przeze mnie mojego dziecka - nie ma takiej ceny której za to nie dam (mam na myśli tutaj bolesność szczepionek, ich koszt, kombinowanie i jeżdżenie tyle km na parę chwil). W Jerzakowej (chociaż nigdy u niej nie byłam) nie podoba mi się to że tak jak piszesz (jesteś którąś z kolei osobą od której to słyszę) patrzy w szczątkowe wyniki, twierdzi że wie co Ci jest ale nie powie teraz. Nie wiem czy to jakiś chwyt czy w sumie tak ma być ale mnie by się to chyba nie spodobało... Ważne żebyś Ty czuła się komfortowo i wierzyła w lekarza A co do krytyki szczepień - też mnie to nie dziwi no bo przecież Ona ich nie robi bo nawet nie jest do tego przygotowana, więc jak??? Ma swój sposób walki i tyle Ja póki co ufam Malinie i liczę na to że wie co robię. Myślę że teraz nie bez kozery zlecił mi 3 szczepionki pod rząd i dopiero test a do tego Polfilin. Chyba trochę było mu głupio jak powiedziałam że wg mnie niepotrzebnie dostałam 3 szczepionkę od męża.
Misiejku do do Colostrum ja też mam to o którym piszesz ale kupiłam też innej firmy : z Labolatorium natury - tu jest 60 tabletek ale bierze się je 3 razy dziennie bo mają większą zawartość immunoglobulin: 94,5 mg + 0,28 białka i te aktualnie łykam A dostałaś też flamastry???;-)
Ostatnia edycja:
neli przed szczepieniami mając problemy z sercem immunolog na nfz zrobił mi ANA i miałam 1:320 ,a AHA(przeciwsercowe) 1:256(norma 1:128),czyli wszystko trochę powyżej normy.Najlepsze jest to ,że on nie stwierdził u mnie żadnej choroby serca o podłożu immunologicznym,tylko że bardzo bardzo bardzo źle się czułam,bez mała na rzęsach chodziłam na czterech,zero humoru, mało spałam ciągłe zmęczenie i w ogóle lipa.Tchórzewski przed szczepieniami daje kobitkom leki na obniżenie odporności,a ja takie miałam obiekcje do ich brania.Normalnie przepisuje je na 18 dni,a mi ze względu na AHA dał na 25 dni i cudownie po nich ozdrowiałam.Nie pamiętam tak dobrego samopoczucia.Jakoś po szczepieniach nie korciło mnie,żeby zrobić powtórnie ANA ,ale AHA zrobiłam.serce tak dało mi popalić przez ten czas,że w sumie to bardziej się bałam tego,czy dożyję żeby zdążyć wychować dziecko.
a jeszcze mam pytanko,czy progesteron daje jakieś skutki uboczne?ja już zaczynam świrować,bo go biorę od 15 dc i zaczynam w swoim organiźmie dopatrywać się objawów ciąży.a wszystko przez to,że mam tylko 3 miesiące na ,,robotę,,.a tak w ogóle to ja też jestem na bakier z kuchnią.gotować gotuję,ale bez entuzjazmu,córa nie je obiadów w szkole,bo jest alergikiem pokarmowym.Tak więc po prostu robię to co muszę,nie wychylam się zbyt mocno
Ostatnia edycja:
Dziewczynki ja pewnie bede rzadziej pisać w tym tygodniu, bo od poniedziałku idę na zwolnienie ;-)
prawie wyspstrykałam sie juz z urlopu, a tu w środe znowu szczepionka , a poza tym chcemy od razu z łodzi ruszyc do Zakopanego:-)
Najgorsze ze pogoda pod psem, bo mokre szlaki mogą być niebezpieczne :-(, no zobaczymy mam nadzieje że sie uda.
Barbinko jak tam przesyłka dotarła w końcu ?? bo zaczynam sie martwić
Enya jasne że wziełam z pisakami;-), moj starszy brat ma trójke dzieci, więc takie gadżety sie zawsze
przydają.
Buzaki, bede Was podczytywac na telefonie:-)
prawie wyspstrykałam sie juz z urlopu, a tu w środe znowu szczepionka , a poza tym chcemy od razu z łodzi ruszyc do Zakopanego:-)
Najgorsze ze pogoda pod psem, bo mokre szlaki mogą być niebezpieczne :-(, no zobaczymy mam nadzieje że sie uda.
Barbinko jak tam przesyłka dotarła w końcu ?? bo zaczynam sie martwić
Enya jasne że wziełam z pisakami;-), moj starszy brat ma trójke dzieci, więc takie gadżety sie zawsze
przydają.
Buzaki, bede Was podczytywac na telefonie:-)
barbinka13
Fanka BB :)
Misiejku nie doszła :/ nie wiem, chyba Poczta Polska se leci w kulki. Ale spokojnie, może taki zapłon mają :-)
U mnie też dzisiaj lejeee!
U mnie też dzisiaj lejeee!
reklama
enya81
Fanka BB :)
Misiejku wiesz tak sobie pomyślałam z tym Colostrum czy my sobie nim właśnie nie zaszkodzimy bo w sumie on jest na wzmocnienie odporności a nam zależy w tą drugą stronę....Po lekturze opisów na necie jego działania trochę zwątpiłam....Kurcze jak myślisz??? Może się mylę, nie wiem....
Podziel się: