@bobasek1990 , byłam u lekarza (1raz u tej babki i w tej przychodni) i ona całą wizytę kaszlała :/ także mam nadzieję,że dodatkowo jakichś zarazków nie złapałam. Powiedziała,że się muszę męczyć,ale przepisała buderin (steryd do nosa) , tylko w ulotce jest napisane,że to na alergie i żeby nie stosować na infekcje wirusowe i bakteryjne dróg oddechowych( ja alergii nie mam poza dwoma grupami antybiotyków), a w ciąży tylko gdy korzyści dla mnie przewyższają ryzyko dla płodu, tak więc na razie nie wykupiłam i dalej się leczę domowymi sposobami. Najgorzej,że ciągle chce mi się kichać i nie zawsze powstrzymam, do tego chcę mi się kaszleć,a przez krwiaka to niewskazane. Z gardłem lepiej, zatoki bolą. Mam nadzieje,że będzie coraz lepiej i że Malutkiej to nie szkodzi. Wizyta dopiero 9.02.. pocieszam sie,że mnóstwo kobiet w ciąży choruje i dzieci są potem zdrowe,najważniejsze,żeby nie gorączkować, ale wiadomo...jakiś niepokój o Nią jest. Ja to w ogóle jeszcze nie czuję żadnych ruchów,bąbelków, puknięć..nic. czekam z utęsknieniem na znaki od Niej. Kiedy wizytujesz? Ty jesteś 2 tygodnie dalej ode mnie (15t3d),tak?
@marshia , przytulam :*
Wstawiam brzuszek
zarażajcie się! :*