reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@nafoczka Ciebie też przytulam w takim razie ;*
@matylda23 moze być błąd w pomiarach to fakt , więc sobie nie nabieraj ... miejmy nadzieje ze to krwiak się ewakuuje , współczuje stresu ;* będzie dobrze , tutaj widzisz większość niestety ciąży pod presją eh
 
reklama
@Porzeczka1234 , Nie wiadomo skąd krew. Albo z pochwy (infekcja) albo z tego krwiaka. Sprzęt chyba ten sam,samsung. To szpital, w którym moja lekarka pracuje i chyba ma taki sam,przynajmniej z nazwy i z wyglądu.
 
@matylda23 kochana to że ten sam sprzęt nic nie znaczy u maliny nasza Zosia zawsze mniejsza niż tu u lokalnej gin ale ja nigdy nie pomyślałam że za wolno rośnie wierzyłam , że będzie dobrze i Ty tak musisz zmienić podejście już raz zwątpiłaś w malca. Z krwawieniem współczuję bo wiem że to ogromny stres
 
@matylda23 no to mamy krwawy weekend ;/
@Porzeczka1234 zobacze, moze jutro podjade do kliniki ale tylko jesli krwawienie ustanie bo inaczej znowu moze nie byc nic widac i guzik z takiej wizyty. Ostatnio nie bylo widac nic przez krwotok, beta spadla w ciagu kilkunastu godzin o polowe, odstawilam leki a po poltora tygodnia sie okazalo ze w macicy nadal sa 2 pecherzyki :/ kto wie co tam sie dzialo, moze byly 3, jadnego wymylo i stad ten spadek bety, teraz to moge tylko gdybac :(
 
@dżoasia kochana a jak teraz sytuacja się ma??? mocno trzymam kciuki za twoje bąble masz rację z wizytą ale stres ogromny i pewnie dobrze by było tam zajrzeć co się dzieje. Wierzę , że jest dobrze

@Funia90 kochana jak u Ciebie???coś się dzieje?
 
@dżoasia kochana a jak teraz sytuacja się ma??? mocno trzymam kciuki za twoje bąble masz rację z wizytą ale stres ogromny i pewnie dobrze by było tam zajrzeć co się dzieje. Wierzę , że jest dobrze

@Funia90 kochana jak u Ciebie???coś się dzieje?
Teraz troche sie uspokoilo, w sensie ze brzuch tak bardzo nie boli, przez 3 godziny lezalam i zwijalam sie z bolu. Krwawie calt czas. A przed chwila zobaczylam na papierze sama nie wiem co... to chyba bylo jak pecherzyk ciazowy... takie male na ok 5mm, przezroczyste i jak przycisnelam to siknelo z tego odrobine wody... sory za szczegoly :(
Kurde najgorsze to to, ze jesli faktycznie teraz sie nie uda to ja juz.nie wiem co mam robic, lekow mialam od groma, przygotowana bylam raczej naprawde dobrze, wybadana na wszystkie strony i co, doopa :/ nie.chce.mi sie wierzyc ze z 5 zarodkow wszystkie do tej pory mialy jakies wady genetyczne :/
 
@dżoasia a robiłaś progesteron teraz?jaki miałaś wogóle poziom?jutro musisz myknąć na usg, żebyś była spokojniejsza mam nadzieję że się uspokoi krwawienie,
 
reklama
@dżoasia a robiłaś progesteron teraz?jaki miałaś wogóle poziom?jutro musisz myknąć na usg, żebyś była spokojniejsza mam nadzieję że się uspokoi krwawienie,
Ostatnio rano przed lekami mialam 12,4 - troche niski ale lutinus i duphaston ponoc nie wplywaja na poziom progesteronu we krwi. A tak ogolnie to mam go troche (dupek 1-1-2, crinone 1-0-0, lutinus 0-1-2 i prolutex 1x) do tej pory nie mialam ani odrobiny plamienia, doszlam po prostu do tego popieprzonego momentu co istatnio i pyk, nie ma :/
Na usg pojade jutro albo pojutrze, nie chce jechac sama a nie wiem czy M bedzie mial mozliwosc urwac sie z pracy. Zreszta to i tak nic nie zmieni. Rano tylko przedzwpnie do kliniki jak teraz brac leki bo przy krwawieniu dopochwowe sie nie wchlaniaja.
 
Do góry