reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Porzeczka1234 ostatnio tak smutno na forum mi też się udziela bo to takie niesprawiedliwe czytam takie wiadosci i gorący pot mnie oblewa dlaczego... :< ja żałuję , że drugim razem nie zbadałam ale poroniłam w domu i nikt mi nie powiedział , że mogę jakoś zabezpieczyć to wszystko itd itd ... jeszcze pod napięciem jestem bo praktycznie tylko kariotypy wiszą nade mną i chce trzymac pion , ale co wynik wychodzi ok tym bardziej shizuje ... czyżby sama prl czynnosciowa sprawiała , że ronię ? dlatego przeraza mnie czekanie i ta niewiadoma i to co będzie dalej :<

@matulkaa to już ??? :O
 
reklama
@Nadja_n to strasznie smutne ze poronienia się tutaj ciągle powtarzają u tych samych osób...i to jest najgorsze , że jesteśmy zmuszone przez to przechodzić nie raz a kilkakrotnie :( niby leczone niby powód jest a i tak organizm decyduje za nas... wkurzajace to jest bo są kobiety, które nie doceniają macierzyństwa a do tego wszystko im ciezko przykład z dziś facetka mówi takim tonem jakby na poligon szla " i znowu ciąża , i latanie na te badania mówię Paniom to jest tak uciążliwe ... a jeszcze z tym starszym trzeba się uzerac " i tak to dziecko ciągnie za rękę... wywnioskowalam ze to ta od 500+

@dzol nie pomogę nie wiem :(

Czyli zostały kariotypy i insulina ...
1515771964-76b1363a7578c2ff-aaaaaa.png


Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Roxie123 ja sama 2 biochemiczne plus 3 z sercem i jedna z pecherzykiem.
Burczus i Dzol byly po szczepionkach u Pasnikaa a ja je zaczynam w pon. Taka mialam nadzieje ze im sie uda wiare a teraz to juz zwatpilam kompletnie.
Moim zdaniem to wady genetyczne albo po prostu organizmy nie wytrzymuja obciazenia ciazami i zapamietuja poronienia.
Im wiecej tym gorzej i mniejsze szanse na powodzenie.
 
@dżoł bardzo mi przykro:( życzę ci kochanie siły, dziewczyny już wszystko napisały, najważniejsze aby do pojemnika wlać sól fizjol która kupujesz w aptece
 
@Nadja_n coś jest w tych statystykach , że każda kolejna ciąża jest trudniejsza do utrzymania ... ja powiem tak nie mierzę się z nikim na tragedie i na tygodnie itd bo strata jest stratą jakiś powód musi być , tyle , że im wyższa ciąża to człowiek ma większe nadzieje bardziej się przyzwyczaja tego nie idzie ogarnąć do końca ... ja pierwszą stratę przeżyłam strasznie chciałam się rzucić pod samochód jak wybiegłam od lekarza tyle co M mnie złapał bo bym sie zabiła...ten szok będę pamiętać całe życie pierwsza ciąża radość nie miałam wgl w głowie , że coś moze być nie tak...że poronienie co to wgl jest a lekarz powiedział , że brak czynności serduszka , że było wcześniej ale ciąża się zatrzymała w rozwoju w tym i w tym tyg a ja byłam juz po wszystkim na pierwszej wizycie :< także nie wiem moze to lepiej dla mnie , że nie słyszałam tego pikania , aczkolwiek nigdy w życiu nie doświadczyłam ciąży żywej i to też jest przykre po cześci... drugą stratę też ciężko przyjęłam nie doczekałam serduszka miałam iść na wizytę serduszkową ale zaczełam plamić w nocy z IP wróciłam z wiadomością , że po wszystkim już i się zacznie... w domu poroniłam :< póxniej kolejne 2 ciąże było lżej bo biochemiczne nadzieja była i umarła ... nie wiem co dalej ... tym bardziej patrząc teraz na to co się tutaj powtarza tyle starań szczepień leczenia itd i znowu... szlak mnie trafia , że spotyka to tak ciepłe i pełne dobroci osoby , które zasługują na dzieciątko :< dokładnie jak piszecie ileż można...
 
Dostalam material. Pracuja 8-18 wiec juz nie odbieraja. W pon dopiero dzwonic?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
No dokladnie ile mozna
Zycie jest cholernie nie sprawiedliwe,takie przepraszam czasem wywloki maja po kilka dzieci i nie potrafia mi zycia zapewnic a normalne kobiety nie mogaja juz nie wierze w nic i te leki wszystkie,szczepionki i w Boga tez.
Ja mam juz dziecko i 40lat na karku ale sa tu mlode dziewczyny po 20pare i 30lat tego juz nie moge zrozumiec
 
reklama
@Destino u mnie to twardnienie też już występuje od dłuższego czasu (od ok. 25 tc), teraz mam tylko wrażenie, że się odrobinę nasiliło. I też nie ma to wpływu na długość szyjki. Co wizytę mam usg dopochwowe. I długość ciągle oscyluje w okolicach 4 cm.

@roxie123 tak to już [emoji4] za chwilę.

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry