reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@eska29044 kochana po 1 poronieniu zrobiłam już: ana1, antykoagulant tocznia, mthfr,leiden,amh,ca,cytomegalia,toxoplazmoza,wit d,kwas foliowy,wit b,d-dimer,homocysteina,hormony,ca-125. Ja po 1 poronieniu już szukałam lekarza, który mi zleci badania bo moi miejscowy gin twierdzili ze to przypadek i dopiero po 2 albo 3 diagnostyka...ze teraz to strata pieniędzy,jak widać jednak nie... 2 dni później jak dostałam wyniki zaszłam w ciąże- droga wpadki :x bo rzekomo byłam już po owulacji wiec nie wiem jak to możliwe...ale jak widać,wszystko jest dziwne... tak immunologie chce zbadac,do lekarza do którego wkoncu się udało dostać- dzwoniłam już od sierpnia :( znalazłam innego -ponoć kumpla,ale on już na ten moment nie umie pomoc... a co do starań, dopóki się nie przebadam nie ma mowy o staraniach... a Ty u kogo się leczysz kochana?
 
reklama
@Asia2104 czyli po prostu z tym wynikiem z Genesis idę do USC i oni tam mi wydają tylko na podstawie tego i pewnie karty ze szpitala tak? Urlopu macierzyńskiego nie chce, pomyśleliśmy tylko,ze skoro płacimy za ubezpieczenie co miesiąc to choć na cześć leczenia moglibyśmy dostać pieniądze... jak u Ciebie samopoczucie? ;* w którym tygodniu już jesteście?
 
@dżoasia o masakra... to niestety nas nie będzie stać na takie leczenie... ehhh...
Kochana jakby mi ktos powiedzial kiedys ile kady wydam u lekarzy na dzuecko to nie wiem czy bym nie olala tematu. A tak to wciaga jak hazard i 60tysi juz nie ma - skaf na to wzielam??? Sama sie czasem zastanawiam... chociaz fakt, teraz juz jade na oparach pozyczki od rodzicow... a tu oplaty, kredyty i zawsze cos...
 
@Asia2104 czyli po prostu z tym wynikiem z Genesis idę do USC i oni tam mi wydają tylko na podstawie tego i pewnie karty ze szpitala tak? Urlopu macierzyńskiego nie chce, pomyśleliśmy tylko,ze skoro płacimy za ubezpieczenie co miesiąc to choć na cześć leczenia moglibyśmy dostać pieniądze... jak u Ciebie samopoczucie? ;* w którym tygodniu już jesteście?
Ja robiłam w szpitalu. Więc to oni na podstawie dokumentu o płci wystawili dokument martwego urodzenia i po Poznaniu płci zgłosili na moją prośbę do USC. Nie mam pojęcia jak to może się odbyć poza szpitalem. Może twój lekarz?
 
@dżoasia a długo już to wszystko trwa u was? :( a U Ciebie jest tez problem z zachodzeniem czy z utrzymaniem/rozwijaniem?

@Asia2104 tylko na pewno to inaczej wyglada,bo Twoja strata chyba była na wyższym etapie ? U mnie 8tydz...
 
@eska29044 kochana po 1 poronieniu zrobiłam już: ana1, antykoagulant tocznia, mthfr,leiden,amh,ca,cytomegalia,toxoplazmoza,wit d,kwas foliowy,wit b,d-dimer,homocysteina,hormony,ca-125. Ja po 1 poronieniu już szukałam lekarza, który mi zleci badania bo moi miejscowy gin twierdzili ze to przypadek i dopiero po 2 albo 3 diagnostyka...ze teraz to strata pieniędzy,jak widać jednak nie... 2 dni później jak dostałam wyniki zaszłam w ciąże- droga wpadki :x bo rzekomo byłam już po owulacji wiec nie wiem jak to możliwe...ale jak widać,wszystko jest dziwne... tak immunologie chce zbadac,do lekarza do którego wkoncu się udało dostać- dzwoniłam już od sierpnia :( znalazłam innego -ponoć kumpla,ale on już na ten moment nie umie pomoc... a co do starań, dopóki się nie przebadam nie ma mowy o staraniach... a Ty u kogo się leczysz kochana?
Niestety na samą diagnostykę trzeba mieć kupę kasy, można czekać na refundację ale większości zależy na czasie więc robi badania prywatnie. Ja się lecze u kluszczyka, mam w tym tygodniu wizytę czekam na MTHR, Kariotypy i DNA nasienia męża. Oby tam wyszło wszystko ok, juz wystarczy że cytokiny mam zwalone.
 
@eska29044 a powiem Ci,ze na badania pieniądze mieć będziemy tylko później nie wiem jak z leczeniem - bo domyślam się,ze po 2 stratach ja od razu wskakuje na steryd... tylko jeśli steryd to za mało,to jakieś szczepienia i wlewy o których tutaj dziewczyny piszą, ja się na to nie zdecyduje bo nas finansowo nie będzie stac... a na jakim etapie tracisz ciąże? I ile masz strat na koncie? Czy te cytokiny zabijają to na wczesnym etapie czy na każdym... temat rzeka...
 
reklama
@dżoasia a długo już to wszystko trwa u was? :( a U Ciebie jest tez problem z zachodzeniem czy z utrzymaniem/rozwijaniem?

@Asia2104 tylko na pewno to inaczej wyglada,bo Twoja strata chyba była na wyższym etapie ? U mnie 8tydz...
Olaa ja do drillingu jajnikow mialam problem z owu, po drillingu ladnie sie stymulowalam ale iui nie przynioslo skutkow, chyba, zeby sie czepic, ze po pierwszej byla beta 0.18 - moze cos tam minimalnie sie zadzialo ale tego nie wiem.
A przy ivf wszystkie zarodki piekne, zachodze za kazdym razem tylko ronie.
A walka juz ponad 7 lat, ale te 60tys to polecialo w ciagu ostatnich 2 lat, wczesniej chodzilam do gina głąba, a ze tez mnie za bardzo nie cisnelo to zamroczona do niego chodzilam i lykalam te tabsy na darmo
 
Do góry