Apolinka brawo, bardzo się cieszę, ze masz już plan
Ja również wierzę, że moje ostatnie puste jajo to przypadek. Fakt, że wtedy brałam tylko clexane, lutkę, zwykły kwas foliowy, a teraz mam mega zestaw i wiarę, że kiedy zajde w ciążę to skończy się ona szczęśliwie
Alokin życzę dużo sił dla Ciebie i Twojej gwiazdy. Mam nadzieje, że wytrwacie ile trzeba, by malutka nie musiała otrzymać tych sterydów (tzn. Ty, ale jednak malutka)
Nut ja już o tym pisałam, ale tu jest tyle wiadomości, że trudno spamiętać i sama gubię ;-) Mój gin dla przykładu kazał odstawić bromka w 12 tc. Przypominam, że biore 1/2 tab.
Enya dziękuję za ta tabletkę. Jeszcze poczekam ten cykl i następny. Jeśli się nie uda to ide ja zbadac, wtedy jęsli ja jeszcze będziesz miała to się uśmiechnę. Moje owulacje sa jakby inne, bo jeszcze pół roku temu czułam je bardzo boleśnie. Teraz tez boli, ale inaczej. Jak cos to zbadam prolaktynę i zrobie monitoring. Choc nie ukrywam mam nadzieje, ze obejdzie się bez tego i Nowy Rok przywitam podwójna
Powodzenia na szczepieniu, obyście obie były spokojne
MIsiejek fajne informacje o Metformaxie wrzuciłaś, pocieszające
Szkoda, że nie możesz spać. Ja spałam starsznie, nawet do 11. Później kiedy musiałam przez cukrzyce ciązowa pilnować pomiarów i jedzenia w odpowiednich godzinach to sobie budzik nastawiałam. Ale już niedługo nie będziesz miała tego problemu
Burczuś ja biorę Metformax, 1 tab. I gin mi nie zalecił większej dawki B12 tylko tyle co jest w Vegevit. Za rada Misiejek biorę jej więcej, dołączyłam B6, kwas foliowy 5 mg (zastanawiam się nad większym, bratówka mi dziś wysłała i 5 i 15), Colostrum, selen, wit PP, Vit D. No i femibion Natala też za radą Misiejek. W sumie nie wiem po co pisze Ci o wszystkich lekach, ale niech już zostaną.
Aha i Metformax mam odstawić po 20 tc.
Ostatnio tez mi gdzies wpadło w oko, że Metformax może obnizac wit B12, wiec tym bardziej dobrze, że biore jej więcej.
AgnieszkaP powodzenia na wizycie
Dziękuję wszystkim za trzymane kciuki i ciepłe myśli o moim Franeczku, jest już zdrowy
Zachorował mu tylko siusiaczek, pediatra podejrzewa, że przez antybiotyk. Trochę maści i nasiadówek, i myślę, ze będzie dobrze. Cieszę się, ze od kilku dni potrafi powiedzieć, że cos Go boli, bo inaczej w zyciu bym się o tym siusiaczku nie domyśliła, zwłaszcza, ze by to dojrzeć trzeba było odciągnąć skórke, a na co dzień tego nie robie
Przełożylismy imprezę urodzinową o 2 tyg,a w poniedziałek idziemy na bilans dwulatka. Dwulatka! Matko jedyna, kiedy to minęło
